PUSHhard DT

Opuszczanie- super sprawa;) Powodzenia!

Nie, nie mamy do uginania maszyny, do prostowania tak. A wyciag mamy do sciagania do klaty i dolny do brzucha/klaty, mamy tez brame, ale na niej licho robi sie uginanie, juz probowalam...

Wobec tego rob goblet w tym samym zakresie

9.02. DT nr 1 REDUKCJA

TRENING:
- także tego... Nowy trening, nowe wrażenia Iza, od razu mówię, że zawaliłam w MC.. nałożyłam progresywnie 40 kg, 50 kg i kolejne miało być 60 kg.. nakładam, podnoszę i... coś mi ciężko... strasznie cieżko... kończe, odkładam i liczę... 80 kg no coż... nigdy z matmy dobra nie byłam, a i moja logistyka mnie zawiodła

Dzień 1
1. MC 6x7/6/5/7/6/5 2min
40 kg / 50 kg / 80kg/ 45 kg / 55kg / 65 kg
2. ściąganie drążka wyciągu górnego 6x7/6/5/7/6/5 2min
4 szt / 5 szt / 6 szt / 4 szt + hantla 2kg / 5 szt + hantla 2kg / 6 szt + hantla 2 kg
3. opuszczanie 3x3 bardzo dokładne trzymane opuszczenia
najpierw ciężko się było dopchać do drążka, potem cięzko było podskoczyć...
4. przyciąganie drążka wyciągu dolnego do mostka 2x12-15 45sek
5 szt / 6 szt/ 7 szt / 5 szt + hantla 2kg / 6 szt + hantla 2kg / 7 szt. + hantla 2 kg
5. wznosy ramion bokiem lezac brzuchem na skośnej ławeczce x50+ x30+x10 (rbisz 50 wahnięc rekami nie do poziomu większym cieżarem masz czuć cięzar i nei móc podnieśc do poziomu ale masz rozhuśtać ręce i podnosić tak na 30stoni w góre, zrzucasz cieżar robisz 30 takich samych wahnięc, zarucasz ciezar do np 1kg i robisz dokłade 10 wznosów ramion w opadzie)
4 kg / 2 kg / 1 kg --> matkozcórką... niby tylko "rozbujanie" ramon, ale ciężar dotkliwy...

MISKA:



10.02. DT nr 2

TRENING:
- tak się bałam wczorajszego opuszczania, że nie zauważyłam, jaka masakra mnie dziś czeka przysiad ok, aczkolwiek te 60-65 kg to już za dużo dla mnie, technika kuleje i ja się łamię, jak scyzoryk po wznosach bioder miałam odrętwiałe nogi i pośladki

Dzień 2
1. przysiad 6x7/6/5/7/6/5 2min
40 kg / 50 kg/ 60 kg / 45 kg / 55 kg / 65 kg
2. wznosy bioder ze sztangą z plecami na ławce 6x20-10
30 kg x 20 / 35 kg x 20 / 40 kg x 15 / 45 kg x 10 / 50 kg x 10
3a. goblet 3x12-15
14 kg / 16 kg / 18 kg --> mieściłam się w zakresie
3b. wznosy z opadu 3x 10
cc, cc, cc
4. wznosy bioder leżac na plecach turlając piłke pod siebie 1x100
w ratach po 10

Załączam zdjęcie po wczorajszym MC




Zmieniony przez - PUSHhard w dniu 2015-02-10 14:11:07

ale dzieki takiemu błędowi, przynajmniej podeszłas do rekordu

dwa dni pod rząd.. no to pewnei rozdziwlić jednak będziesz musiała
Dobrze to wyglada

Iza, tak akurat wyszło, bo jutro nie mogę iść, dopiero w czwartek i może się uda w sobotę (4 dni w tygodniu baaardzo rzadko wpada). Dlatego dwa dni z zrzędu, ale czuję lędźwia po wczorajszym i ciężko było mi robić wznosy zarówno na ławce, jak i z piłką.
A że rekord.. noooo metodą błedu w sumo w sumie też tyle udźwignęłam, ale tym sposobem jest o wiele łatwiej. W klasyku aż się zdziwiłam... ale zadowolonie jest


MISKA:




Zmieniony przez - PUSHhard w dniu 2015-02-10 14:26:05

jezli masz kłopot z plecami to mozesz sobie ten MC na sumo zamienić

nie, nie, jest ok to nie ból kręgosłupa, tylko odczucie potreningowe zrobiłam dziś "kołyskę" i już lepiej. Nie mniej jednak, pod rząd tych dni robić się nie powinno...

dzizas! tu bija! ja Ty dygnelas te 80kg?! nawet ja tyle nie daje rady

ba, dygnęłam i się nawet spociłam