...
Napisał(a)
Artur myślę ze decyzja dobra chociaż sęk tkwi w tym ze nie wiem na jakim poziomie powinna być w tym momencie moja sylwetka...poziom tkanki tluszczowej itd np na tylku...ale na pewno nie jest gorzej niż podczas ostatniej wizyty...niczego nie popsulam..a czy porawilam? Hmm ocenicie
...
Napisał(a)
Tak jak było ostatnio to już było nieźle. Patrz teraz czy po tej zmianie tyłek się nie podlewa. Kiedy będziesz?
...
Napisał(a)
Jak wolisz. Pon.będzie dużo ludzi, czwartek spokojniej. Daj znać dzień wcześniej.
...
Napisał(a)
Wolne nie wolne.. praca nie praca. Cardio trzeba odbębnic...godzinka za mną.. inni jeszcze gnija w wyrku a Martusia ocieka potem...
Zmieniony przez - atram w dniu 2015-02-07 10:14:50
Zmieniony przez - atram w dniu 2015-02-07 10:15:09
Zmieniony przez - atram w dniu 2015-02-07 10:14:50
Zmieniony przez - atram w dniu 2015-02-07 10:15:09
...
Napisał(a)
Trening za mną...dzis intensywnie..przed treningiem wyjatkowo wypilam sobie napalm zeby troszke sie ozywic
Robilam serie łączone:
-barki+ klata
-triceps+ biceps
Na koniec brzuch..
Trening poszedł sprawnie i z pompą..pojawiły się wszędzie żyły..
Z górnej czesci ciała jestem najbardziej zadowolona..plecy barki..brzuch sa spoko..gdyby tak łatwo przychodzilo mi budowanie rzeźby w dolnej czesci to była by bajka..
Gdy brakowało mi sił przy ostatnich powtórzeniach to wspomagał mnie mój partner treningowy/chłopak..i robiłam jeszcze parę wymuszonych powtórzeń na dobicie...po takim wysilku prędzej czy później dopada zmęczenie...i senność...
Teraz mały odpoczynek..i czeka mnie wizyta u "teściów" nie palę się zbytnio zwłaszcza ze nie pojem ani nie po pije ;p raczej wątpliwa przyjemność..ale zaopatrzyłam się w pojemniki wiec dam radę...
Robilam serie łączone:
-barki+ klata
-triceps+ biceps
Na koniec brzuch..
Trening poszedł sprawnie i z pompą..pojawiły się wszędzie żyły..
Z górnej czesci ciała jestem najbardziej zadowolona..plecy barki..brzuch sa spoko..gdyby tak łatwo przychodzilo mi budowanie rzeźby w dolnej czesci to była by bajka..
Gdy brakowało mi sił przy ostatnich powtórzeniach to wspomagał mnie mój partner treningowy/chłopak..i robiłam jeszcze parę wymuszonych powtórzeń na dobicie...po takim wysilku prędzej czy później dopada zmęczenie...i senność...
Teraz mały odpoczynek..i czeka mnie wizyta u "teściów" nie palę się zbytnio zwłaszcza ze nie pojem ani nie po pije ;p raczej wątpliwa przyjemność..ale zaopatrzyłam się w pojemniki wiec dam radę...
...
Napisał(a)
Imprezy w tym okresie nie należą do przyjemnych to fakt ale cel jest namierzony Marta i konsekwentnie do niego dążymy Tylko się nie skuś na nic...
Co do formy w dolnych partiach to jest problem większości kobiet, nie ma się co martwić ostatnio było ok a jeszcze cały czas schodzi. Część to woda z którą poradzimy sobie w ostatnim tygodniu. W bikini wręcz wskazana jest też lekka warstwa tłuszczyku.
Co do formy w dolnych partiach to jest problem większości kobiet, nie ma się co martwić ostatnio było ok a jeszcze cały czas schodzi. Część to woda z którą poradzimy sobie w ostatnim tygodniu. W bikini wręcz wskazana jest też lekka warstwa tłuszczyku.
Poprzedni temat
Paulina Pierzyńska - przygotowanie do Debiutów 2015
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- ...
- 78
Następny temat
Adinnnn DZIENNIK TRENINGOWY NABÓR 1
Polecane artykuły