Dziś juz znacznie lepszy dzień...od rana godzinka cardio na czczo...potem zakupy..trzeba bylo zaopatrzyć się w H2O bo jutro wleci 10 litrów! Ciekawe jak ja to zmieszcze?!chyba piękne...cos czuje ze czekają mnie trudne chwile ;p
Po zakupach udalam się na siłownie prosto na sale pozować.. cwiczylam tez .... uśmiech żeby nie bylo ze się nie kielcze na scenie
Z godzinę temu zapukal do moich drzwi kurier z dlugo oczekiwanym strojem...chyba nie jest źle...najważniejsze ze leży jak trzeba.. i nic nie odlatuje kolor raczej tez nie jest nienajgorszy...
Co do treningu to robilam dziś trening barków..do tego triceps+biceps i brzuch...postawilam na dużą ilość powtórzeń i mniejszy ciężar...
Teraz zostal juz tylko odpoczynek...i regeneracja...
Zmieniony przez - atram w dniu 2015-02-23 19:53:32