Dziennik Treningowy Adama czyli Mikrus87 trenuje

Niby 6kg a różnica całkiem spora,nieźle.

no nie jest za dobrze, ale na pewno jest lepiej dobrze to będzie pewnie za parę miesięcy

28.11.2014

LEGS DAY

Całkiem udany trening Nogi mnie już okrutnie bolą, zobaczymy jak to będzie jutro.


Ćwiczenie nr 1 i 2 zrobiłem na początku, potraktowałem to trochę jako taką rozgrzewkę przed przysiadami.

1.Uginanie Nóg Leżąc]
12x4
12x4
10x5
10x5

2.Prostowanie nóg w siadzie
12x4
12x5
12x6
10x7

3.Przysiad ze sztangą na barkach
12x62kg
10x82kg
10x84kg
8x87kg
12x62kg

4.Przysiad ze sztangą na ramionach
10x62kg
10x64kg
10x67kg

5.Wykroki
10x12,5kg
10x15kg
10x15kg

6.Wspięcia na palce na maszynie
20x10kg + maszyna
20x20kg + maszyna
20x25kg + maszyna
20x25kg + maszyna

I tak by to wyglądało Co do samego przysiadu muszę chyba zdjąć parę kg i zejść jeszcze niżej dupskiem

Dieta:

1. Omlet owsiany ze śliwkami
2.Kurczak, makaron razowy, warzywa
3.j.w
4. Omlet z proteinką i owocami (a'la Damian, ale jeszcze trochę mi brakuje)
5.Łosoś wędzony z twarożkiem

Razem: B:180 T:34 W:230 kcal. ok2000
Duża ilość z tych węgli ( ok60g ) jest z owoców: Banany, śliwki, jabłka

A ponizej zdjęcie omletu z posiłku nr. 4

30.11.2014
Andrzejki o suchym pysku, dawno się to nie zdarzyło, ale ciesze się niesamowicie

Dzień nie treningowy. Powinny być aeroby, ale jak już tradycja nakazuje, robię je w niedziele

Dieta:

1. Owsianka z jabłkami i cynamonem + białko UNS
2. Pieczywo razowe + tuńczyk
3. Leczo drobiowe z ryżem
Tutaj żeby było jasne, leczo prezentowało się tak:


A nad całością pieczę trzymał szef Kuchni! , więc musiało się udać:


4. Omlet białkowy z płatkami ryżowymi i jagodami ( jagody wymieszałem z Łyżką serka homogenizowanego waniliowego. Tak mały czicik by powiedział, ale wyszło bajecznie )
5. Twarożek z jagodami ( Boże , przyślij mi wreszcie kuriera z caseinką.. )

Razem:kcal ok.2000 B:180 T:41 W:210

Okazało się że pomimo pracowitego dnia ( zakupy, porządki, węgiel do ponoszenia itp.. ), udało mi sie całkiem zgrabnie zjeść. Nie licząc specjalnie, mniej więcej wiedziałem ile czego mogę zjeść Oby tak dalej






Zmieniony przez - mikrus87 w dniu 2014-11-29 20:03:10

fajniutki bobas

Ty na redukcji, a bobas na masie

SebastianMielecki

Ty na redukcji, a bobas na masie

Haha, no masa 4 miesiące i +4kg

Rokko

fajniutki bobas

Dzięki, przekaże

30.11.2014

Niedzielaaaa.. i jak zawsze co niedziele lekko czitowałem

1. Racuchy razowe
2. Szejk truskawkowo czekoladowy ( białko czekoladowe UNS )
3. Duszona łopatka wieprzowa z ziemniakami
4. Orzeszki solone + snickers ( wiem, wiem z amber się śmiałem . Nie planowałem, ale przyniosła zła teściowa i leżał i patrzył , ale żeby nie było to był ten mniejszy )
5. Sorbet truskawkowy z białkiem czekoladowym

Razem: około B:155 W:155 T:115 kcal:2250

Najgorsze z tego wszystkeigo były te orzeszki, ale tak z tym cholerstwem mam że jak zasiąde to kaplica...


I do tego dzisiaj 40 minut aerobów. Kurde aż mnie nosiło żeby coś zrobić dzisiaj, te aeroby życie mi uratowały
A oto moje poranne racuchy Moje z mandarynką, żony z jagodami

miało być już czysto przecież

Ale bez niedziel