[FIT]Lilith - DT2

28.10
trening:

Dzień II
A. Przysiad 4 x 4 - 6; 2 min przerwy; rozstaw stóp na szerokość barków
47,5kg/ 52,5kg/ 57,5kg/ 62,5kgx5
47,5kg/ 52,5kg/ 57,5kgx5/ 62,5kgx3
B. Wypychanie na suwnicy 4 x 8 - 10; 90s przerwy; wąski rozstaw stóp
100kg/ 110kg/ 120kg/ 130kgx8
100kg/ 110kg/ 110kgx9/ 120kgx8
C. Hack przysiady 4 x 12 - 15; 60s przerwy; kolana na zewnątrz
26kg/ 26kg/ 28,5kgx13/ 28,5kgx11
23,5kg/ 26kg/ 28,5kgx11/ 28,5kgx10
D. Wyprosty nóg 1 x 15 - 20 + 2 dropserie; 90s przerwy; stopy lekko na zewnątrz
20,3kg
18kg
E. Rozciąganie 1 x 60-90s EQI; 1 min przerwy; maksymalne rozciągnięcie
F1. Martwy ciąg na prostych nogach 5 x 6 - 8; półtoraki (dół, góra do połowy ruchu, dół, góra do końca)
46kg/ 46kg/ 48,5kgx6/ 48,5kgx6/ 51,,5kgx5
43,5kg/ 46kg/ 48,5kg/ 48,5kgx7/ 51kgkgx5
F2. Uginania nóg leżąc 5 x 8; 2 min przerwy; 1,2,5,6 powtórzenie - tempo 604; 3,4,7,8 - tempo 20X
23kg/ 23kg/ 23kg/ 23kg/ 23kg
23kg/ 23kg/ 25,5kg/ 25,5kg/ 23kg
G. Rozciąganie dwójek 1 x 60-90s EQI; 1 min przerwy; maksymalne rozciągnięcie
H1. Łydki siedząc 3 x 20 - 30 ; utrzymać rozciągniecie przez 2s
20kg/ 20kg/ 20kg
H2. Łydki stojąc 3 x 6 - 8; 90s przerwy; eksplozywne powtórzenia
suwnica smitha

Bardzo się cieszę, że ostatni raz musiałam robić ten trening, nie cierpię go
Nie jestem zadowolona z przysiadu, wahałam się czy zacząć od 50kg, ale dobrze, że zostawiłam tak jak jest, słabo słabo. Brzydkie były te przysiady z 62,5kg. Na klatę 50kg, a przysiad 60 wiem, że mam siły na więcej i wkurzam się tylko na siebie.
Reszta w porządku. W uginaniu nie zwiększałam, bo nie umiałam uttrzymać tempa.

miska:
BWT 110/250/50
+ kanapki z jajem i mozzarellą, plaster schabu
+ placek owsiany z jabłkiem i kakao
+ banan, schab, krem z dyni
+ dorsz ze szpinakiem i ryżem

widzę, że zapomniałam wliczyć jabłko, więc będą przekroczone ww.

Zmieniony przez - lilith w dniu 2014-10-28 19:26:15

29.10
trening:

Dzień III
A. Częściowy martwy ciąg 4 x 4 - 6; 2 min przerwy; (wysokość kolan)
75kg/ 80kg 85kgx4/ 90kgx2
70kg/ 75kg/ 80kgx4/ 85kgx2
65kg/ 70kg/ 75kgx4/ 80kgx3
B1. Wiosłowanie hantlami (podparta klatka) 4 x 6 - 8; łokcie przy ciele
ze sztagą w opadzie - nie pamiętam
12,5kg/ 12,5kg/ 15kgx6/ 15kgx5
12,5kg/ 12k,5g/ 15kgx4/ 12,5kgx6
B2. Ściąganie drążka wyciągu górnego 4 x 8 - 10; 2 min przerwy; staramy się trzymać łokcie przy żebrach
25kg/ 25kg/ 25kgx8/ 25kgx6
22kg/ 25kg/ 25kgx8/ 25kgx6
22kg/ 22kg/ 25kg/ 25kgx6
C. Podciąganie podchwyt 3 x 4-6+max+max; 2 min przerwy; kontrolowany ruch
6x +4x+ 3x/ 6x +3x +3x/ 5x+ 3x +2x
6x +3x+ 3x/ 5x +3x + 2x/ 5x + 3x+ 2x
5x +3x+ 2x/ 4x +3x +x2/ 3x +2x +1x
D. Rozciąganie 1 x 60-90s EQI; 1 min przerwy; maksymalne rozciągnięcie
E1. Modlitewnik szeroko 5x 6 - 8 ; 5s dół , 5s góra
5,8kg/ 5,8kg/ 8kg/ 8kgx6/ 8kgx4
4,5kg/ 4,5kg/ 5,8kg/ 8kgx7/ 8kgx6
E2. Uginanie ramion ze sztangą (wąski chwyt) 5 x 6 - 8 ; 2 min przerwy; 5s w dół, 5s w górę
8kg/ 8kg/ 8kg/ 8kgx6/ 8kgx5
8kg/ 8kg/ 8kgx7/ 8kgx6/ 8kgx5
F. Rozciąganie 1 x 60-90s EQI; 1 min przerwy; maksymalne rozciągnięcie
G1. Szrugsy z hantlami 4 x 4 - 6; utrzymać w napięciu przez 2s
15kg/ 15kg/ 15kg/ 15kgx5 (17,5kgx1)
15kg/ 15kg/ 15kgx5/ 15kgx4
G2. Wznosy ramion w opadzie 4 x 8 - 10; 90s przerwy; kciuki skierowane ku podłodze
2kg/ 2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kg
2kg/ 2,5kg/ 2,5kg/ 2,5kgx7

Zrobiona tylko cześć treningu. Po 3 serii podciągania mnie odcięło, jakby ktoś zgasił światło. Do tego nudności takie, że bałam się w ogóle ruszyć. Gdzieś po 15 minutach próbowałam ćwiczyć dalej, ale wyszła żenada i dałam sobie spokój.
Jak weszłam do szatni to się sprawa wyjaśniła, okres

miska:
BWT 110/250/50
+ kanapki ze schabem i jajem
+ placek z jabłkiem
+ banan, chleb, mięso wołowo wieprzowe, schab

policzona na oko, ale mniej więcej trafiłam, pilnuje tylko tłuszczy a reszta sama wychodzi

Zmieniony przez - lilith w dniu 2014-10-29 18:34:34

30.10
trening:
DNT

miska:
BWT 110/150/50
+ chleb ze schabem i jajem
+ placek owsiany z jabłkiem
+ krem z dyni, kurczak z mozzarellą


31.10
trening:

Dzień IV
A. Wyciskanie leżąc na smith’cie (cluster) 3 x 5 x 1; 2 min przerwy; 5 powt. z 10sekundowymi przerwami
47,5kg/ 47,5kg/ 50kg
45kg/ 47,5kg/ 50kgx3
42,5kg 45kg/ 47,5kgx4
B. Krzyżowanie linek 2 x 10 - 12 + 3 dropserie; 2 min przerwy; staramy się uzyskać 30-35 powt
13kgx10/ 10kg
13kgx0 / 10kg/ 10kg
10kg/ 10kg
C. Wyciskanie siedząc na smith’cie (cluster) 3 x 5 x 1; 2 min przerwy; 5 powt z 10sekundowymi przerwami
+2,5kg/ +2,5kg/ +5kg
+2,5kg/ +2,5kg/ +2,5kgx3
+0kg/ +2,5kg/ +5kgx3
D. Wznosy bokiem stojąc 2 x 10 - 12 + 3 dropserie; 2 min przerwy; staramy się uzyskać 30-35 powt
2,5kg/ 2,5kg
2,5kg/ 2,5kg
2,5kg/ 2,5kg
E. Wycisk wąsko na smith’cie (cluster) 3 x 5 x 1; 2 min przerwy; 5 powt z 10sekundowymi przerwami
37,5kg/ 40kg/ 40kg
35kg/ 37,5kg/ 37,5kg
35kg/ 35kg/ 37,5kg
F. Prostowanie ramion na wyciągu 2 x 10 - 12 + 3 dropserie; 2 min przerwy; staramy się uzyskać 30-35 powt
13kg/ 13kg
13kg/ 13kgx9
13kg/ 13kgx9

+brzuchy
+ PW 20 minut

Siła rośnie to liczę, że do 60kg z Thibem dojadę spokojnie
Krzyżowanie linek robiłam na innym wyciągu, więc te 13kg w końcu poszło. Barki też mnie zaskoczyły, zawziełam się i ledwo i brzydko, ale wywalczyłam całe 5 powtórzeń. No i wycisk wąsko też ładnie, nie pamiętam dokładnie, ale chyba zrobiłam tylko 4 powtórzenia w ostatniej serii. Bardzo fajnie mi się ćwiczyło, aż zaszalałam i zrobiłam brzuch, nawet zaczynam lubić go ćwiczyć, jeżyki K2E są fajne, takie machanie mnie nudziło zawsze, a tu jest duża walka o każde powtórzenie. I nawet pospinałam dupkę na bieżni. Fajnie, jestem zadowolona.
i głodna dziś baaardzo.


miska:
BWT 110/250/50
+ placek owsiany
+ jabłko, kanapki z mozzarellą i schabem i jajkiem
+ kurczak faszerowany pieczarkami, pieczone ziemniaki i dynia
+ jw.

W ogóle masa masą, ale wczoraj usłyszałam, że coś schudłam ostatnio

01.11
trening:
DNT

miska:
nieliczona, bardzo bogata + wino - ze dwie lampki, może mniej


02.11
trening:

Dzień V
A. Wiosłowanie na wyciągu siedząc (do brzucha) 3 x 4 - 6; 1 min przerwy; 5s napięcie przy każdym powt.
25kg/ 30kgx5/ 30kgx4
25kg/ 30kgx3/ 25x4
22kg/ 25kg/ 25kgx4
B. Ściąganie drążka wyciagu górnego (wąsko) 2 x 10 - 12 + 3 dropserie; 2 min przerwy; staramy się uzyskać 30-35 powt
25kg/ 25kgx10
25kg/ 22kgx10
22kg/ 20,3kgx11
C. Wiosłowanie na wyciągu linkami (do twarzy) 3x 4 - 6; 1 min przerwy; 5s napięcie przy każdym powt.
13kg/ 16kg/ 16kgx4
13kg/ 13kgx5/ 16kgx3
10kg/ 13kg/ 13kgx4
D. Odwrotne rozpiętki na maszynie 2 x 10 - 12 + 3 droperie; 2 min przerwy; staramy się uzyskać 30-35 powt
w opadzie: 2,5kg/ 2,5kg
E. Uginanie ramion ze sztangą (cluster)3 x 5 x 1; 2 min przerwy; 5 powt z 10sekundowymi przerwami
18kg/ 20,5kg/ 20,5kg
18kg/ 20,5kg/ 20,5kgx4
18kg/ 18kg/ 20,5kgx4
F. Modlitewnik 2 x 10 - 12 + 3 dropserie; 2 min przerwy; staramy się uzyskać 30-35 powt
uginanie na wyciągu: 13kg/ 13kgx10
na maszynie: 9kg/ 5,5kg
+ brzuch
+ PW 30 minut

Ostatni trening! Akurat ten dzień lubiłam najmniej, ciężko o progres i ten biceps. Ale wyszedł dobry. Po sobotnim obżarstwie żle się czułam sama ze sobą, to zrobiłam PW, ale bardzo fajnie mi się szło, dobra muzyka i nawet nie wiem kiedy przeleciało 30 minut.

miska:
też wyszła nieliczona, bo byłam na obiedzie w restauracji; ale mniej więcej trafiłam z białkiem i tłuszczem, za to ww niedojedzone

Od dziś zaczynam następną fazę.

Faza 2 (4 tyg)
Pn –klatka/ramiona (Heavy weights)
Wt- nogi( Low volume)
Sr- klatka/ramiona( Density loading)
Czw – OFF / Abs
Pt – klatka/ramiona (high volume)
Sb – plecy/Biceps/Triceps (low volume)
Nd – OFF/ Abs


Dzien1
A. wyciskanie sztangi na skosie 45st 6 serii :7/5/3/7/5/3 , 2 min (sztanga do obojczykow)
B. push press 6 serii: 7/5/3/7/5/3 ,2 min
C. wyciskanie sztangielek na skosie 30 st 4 serie: 8/6/4/15 ,2 min
D. wyciskanie sztangielek siedzac chwytem neutralnym 4 serie:8/6/4/15 ,2 min (blok 1-2” )

Dzien2
A1. przysiad ze sztangielkami nogi wasko 3 serie 10 -12 x
A2. prostowanie nog 3 serie 12 -15x ,2 min, 2 sec. Przytrzymania przy kazdym powt.
B1. RDL ze sztangielkami 3 serie 10 -12 x
B2. uginanie nog – gironda 3 serie 12 -15 x,2 min 2 sec Przytrzymania przy kazdym powt

Dzien3
A1. wyciskanie sztangi do szyi, szeroki chwyt, 4serie,8 -10x,
A2. Dipsy 4 serie 6 -8 x
A3. rozpietki na skosie ujemnym (lekki skos) 4 serie15 -20x, 2 min
B1. wyciskanie sztangi siedzac 3 serie 8-10 x,( blok 1-2” )
B2. unoszenie sztangi przodem 3 serie 8-10 x, 2 sec. Przytrzymania przy kazdym powt
B3. unoszenie sztagielek bokiem,siedzac 3 serie 15 -20x ,2 min

Dzien 4
A. wyciskanie sztangi na skosie ujemnym 4serie 4- 6x ,2 min (sztanga do obojczykow)
B1. wyciskanie sztangielek na plaskiej 4 serie,6- 8x, (bez blokowania)
B2. pompki 4x Max,2 min (blok1-2” )
C. sciaganie linek w bramie (crossovers) 4 serie 6-8x + 2 drops 1 min (docelowo 15-20 powt.)
D. chest stretch 1 x 60-90 sec,1 min
E. wyciskanie sztangielek siedzac,4serie 4 - 6x, 2 min (blok1-2” )
B1. unoszenie sztangielek przodem 4 serie,8 -10x 2 sec. Przytrzymania przy kazdym powt
B2. unoszenie sztangielek bokiem stojac 4serie 8-10x ,2 min ,2 sec. Przytrzymania przy kazdym powt
C. swinga sztangielka gironda 4serie 6-8x + 2 drops ,1 min (docelowo 15-20powt)
D. shoulder stretch 1x 60-90 sec.1 min


Dzien 5
A. wioslo sztanga 3 serie 8-10x ,90 sek, 2 sec. Przytrzymania przy kazdym powt
B. przyciaganie drazka wyciagu gornego do klatki 3 serie10 -12x ,60 sec, 2 sec. Przytrzymania przy kazdym powt
C. szrugsy haney 3 serie, 15 -20 x, 45 sec. (najwyzej jak mozliwe)
D. francuski na skosie ujemnym(lekki skos) ze sztangielkami 4 serie,8 -10x,60 sec.
E. uginanie ramion ze sztanga na modlitewniku 4 serie ,8 -10x ,60 sec. 3030


Ciekawe jak będzie z klatką, już 2x tyg było ciężko z regeneracją a 3x

i jeszcze pomiary


Zmieniony przez - lilith w dniu 2014-11-03 12:44:58

03.11
trening:

Dzien1
A. Wyciskanie sztangi na skosie 45 stopni 6 serii :7/5/3/7/5/3; 2 min (sztanga do obojczyków)
30kg/ 35kg/ 40kg/ 32,5kg/ 37,5kg/ 42,5kg
B. Push press 6 serii: 7/5/3/7/5/3; 2 min
21,5kg/ 26,5kg/ 31,5kg/ 23kg/ 29kg/ 33kg
C. Wyciskanie sztangielek na skosie 30 stopni 4 serie: 8/6/4/15; 2 min
12,5kg/ 15kg/ 17,5kgx6/ 7,5kg
D. Wyciskanie sztangielek siedzac chwytem neutralnym 4 serie:8/6/4/15; 2 min (blok 1-2” )
8kg/ 10kg/ 12,5kg/ 6kg

Super trening Ciężary mniej więcej trafione. W wyciskaniu sztangi te 42,5kg ledwo ledwo, ogólnie druga fala bardzo ciężko, ale będę walczyć i coś może uda się dołożyć, chociaż czarno to widzę . PP ok, ostatnia seria może nie była najpiękniejsza ale mogę dołożyć. Wyciskanie hantli ok, ale trochę byłam zaskoczona, że przy 17tkach było tyle siły, dlatego dobiłam dwa powtórzenia więcej. W następnym tygodniu powalczę z 20tkami

miska:
BWT 110/250/50
+ kanapki z mozzarellą, schabem i jaja
+ jabłko, omplety z cukinii z mozzarellą
+ ryż, indyk
+ jw.
bawią mnie moje obiady przy tym rozkładzie ww zabierają sporo białka i na dwa obiady zostaje mi 180g indyka i 180g ryżu


Co do rozkładu, na razie jest:
DNT BWT 110/150/50
DT BWT 110/250/50
i zastanawiam się na wprowadzeniem jednego dnia nieliczonego bądź bardzo wysokiego, ale z tym poczekam na Martę

Zmieniony przez - lilith w dniu 2014-11-03 13:08:49

Tak zrób Jeno zdjęcia cykaj co 2 tygodnie, bo co za sens, dźwigać wagę w górę przy stosunku sadło:mięso jak 1:1 i na wiosnę nie mieć się w co odziać

Ale u Ciebie na dobrej misce i ciężkich treningach siła szybuje w górę w postępie logarytmicznym a przyrostów w talii brak - to wróży dobrze
Jednym słowem good job

Jeszcze potem coś Ci pokażę, ale to już nie tutaj w dziwnniku

Marta,
Ja wiem wiem, na spokojnie. Zresztą Eve może potwierdzić, że bardzo źle znoszę jakiekolwiek plusy, więc trzymam rękę na pulsie
A i też czuję, że to mój max jeśli chodzi o miskę, dodam i się upasę Ale że jednodniowe wyskoki mi się zdarzały cały czas, to teraz po prostu będzie to na legalu

11.04
trening:

Dzien2
A1. Przysiad ze sztangielkami nogi wasko 3 serie 10 -12 x
15kg/ 17,5kg/ 17,5kg
A2. Prostowanie nóg 3 serie 12 -15x ,2 min, 2 sec. Przytrzymania przy kazdym powt.
zmiana na przysiad przedni
33,5kgx12/ 33,5kgx12/ 33,5kgx10
B1. RDL ze sztangielkami 3 serie 10 -12 x
17,5kg/ 17,5kg/ 17,5kg x7+3
B2. Uginanie nóg – gironda 3 serie 12 -15 x,2 min 2 sec Przytrzymania przy kazdym powt
18kg/ 18kg/ 18kgx12

+ brzuch

Trening wyglądał na niewinny, krótki i lekki... okazało się, że z tych określeń pasuje do niego tylko słowo krótki
Prostowanie nóg zamieniłam dlatego, że dziwnie czułam kolano, coś przeskoczyło i zabolało, a przy przysiadach go nie czułam. No i nałożyłam za duży ciężar, ale już nie chciało mi się zmieniać, szukać talerzy, szkoda czasu.
Przy tych 2 sekundowych przytrzymaniach cała się trzęsłam, w głowie się kreciło, a bolało jak .... fajnie, podobało mi się
Przy przysiadach przeszkadzają hantle, duże to i nieporęczne, wypada z rąk. To samo przy RDLu, w ostatniej serii już nie utrzymałam hantli, ale nie będę zmieniać na sztangę, powalczę. I przy okazji przedramiona się pompują

miska:
BWT 110/250/50
+ kanapki z jajem, i schabem
+ placek owsiany z twarogiem i jabłkiem
+ grejpfrut+ ziemniaki ze smażonym dorszem na maśle, surówka


A w ogóle to po wczoraj mam z-m-a-s-a-k-r-o-w-a-n-e barki i klatę i zastanawiam się jak mam robić jutrzejszy trening. Coś czuje, że nie polubię się z tym planem

Zmieniony przez - lilith w dniu 2014-11-04 19:41:07

11.05
trening:

Dzien3
A1. Wyciskanie sztangi do szyi, szeroki chwyt, 4serie,8 -10x
35kg/ 35kg/ 37,5kgx8/ 40kgx7
A2. Dipsy 4 serie 6 -8 x
8/8/8/7
A3. Rozpietki na skosie ujemnym (lekki skos) 4 serie15 -20x, 2 min
4kg/ 4kg/ 4kgx12/ 4kgx11
B1. Wyciskanie sztangi siedzac 3 serie 8-10 x,( blok 1-2” )
smith +0kg/ +0kg/ +0kg
B2. Unoszenie sztangi przodem3 serie 8-10 x, 2 sec. Przytrzymania przy kazdym powt
talerz 5kg/ 5kgx8/ 5kgx8
B3. Unoszenie sztagielek bokiem,siedzac 3 serie 15 -20x ,2 min
2kg/ 2kgx13/ 2kgx12

Trening zupełnie bez mocy. Chociaż może po ciężarach nie widać ale 4DT z rzędu to za dużo dla mnie, wszystko boli, czułam się jakbym była chora, do tego nie umiałam się skupić. Barki i klata bolą, ledwo ręcę podnoszę, przy rozgrzewce już chciałam rezygnować. Wyciskanie do szyi średnio mi się podoba, przy 40kg ledwo ledwo, ostatnie powtórzenia były trochę niżej niż do szyi. Dipsy za to ładnie, pewnie, 8 powtórzeń bez problemu
Rozpiętki na dużym skosie, bo tylko taki jest. Wyciskanie siedzać zrobiłam na smithcie bo był wolny, a na stojaku była załadowała sztanga +100kg i nie miałam siły tego ściagać. Unosiłam talerz, bo najlżejszy gryf 8kg okazał się za ciężki i tak końcówka na raty. A unoszenie bokiem robiłam w zakresie 12-15 bo tak sobie przepisałam, o.
Po treningu ledwo stałam, oczy się same zamykały, a potem włączył się mega głód i wpadły dziwne rzeczy, bo placek za długo się robił
Muszę więcej uwagi poświecić rolowaniu, bo przy takich treningach czuje się mocno pospinana. Okto by było na tyle marudzenia

miska
BWT 110/250/50
+ kanapki ze schabem
+ placek owsiany z jabłkiem, wafel ryżowy, garść winogron
+ łosoś ze szpinakiem i ryżem
+ jw.

06.11
trening:
DNT

miska:
110/150/50


07.11
trening:

Dzien 4
A. Wyciskanie sztangi na skosie ujemnym 4serie 4- 6x ,2 min (sztanga do obojczykow)
zmiana na płaską --> 35kg/ 40kg/ 45kg/ 50kgx5
B1. Wyciskanie sztangielek na plaskiej 4 serie,6- 8x, (bez blokowania)
zmiana na skos ujemny --> 15kg/ 15kgx6/ 15kgx5/ 15kgx5
B2. Pompki 4x Max,2 min (blok1-2” )
11/8/7/3
C. Ściaganie linek w bramie (crossovers) 4 serie 6-8x + 2 drops 1 min (docelowo 15-20 powt.)
13kg/ 13kg/ 13kgx6/ 13kgx5
D. chest stretch 1 x 60-90 sec,1 min
E. Wyciskanie sztangielek siedzac, 4serie 4 - 6x, 2 min (blok1-2” )
zmiana na żołnierskie stojąc --> 21,5kg/ 21,5kg/ 24kg/ 26,5kgx3
F1. Unoszenie sztangielek przodem 4 serie,8 -10x 2 sec. Przytrzymania przy kazdym powt
2,5kg/ 25kg/ 2kg8/ 2kg7
F2. Unoszenie sztangielek bokiem stojac 4serie 8-10x ,2 min ,2 sec. Przytrzymania przy kazdym powt
2kg/ 2kg/ 1,5kg/ 1,5kg
G. Swing sztangielka gironda 4serie 6-8x + 2 drops ,1 min (docelowo 15-20powt)
2kg/ 1,5kg/ 1kg
H. shoulder stretch 1x 60-90 sec.1 min

50kg leciutkie, będzie dokładka
Trochę zmian musiałam wprowadzić. Jak się kładę na ławce ze skosem ujemnym, to kończe się w połowie i brakuje mi z pół metra żeby dotknąć sztangi , więc musiałabym mieć kogoś kto by stał za mną, podawał i zabierał sztangę, a to odpada. Więc zamieniłam, hantle dałam na skos ujemny a wyciskanie na płaskiej. Dobrze weszło, ale pompek to już nie szło po tym robić
Dałam też żołnierskie stojąc, bo siedząc już miałam w tamtym cyklu i kiblowałam ciągle na 10tkach, więc może coś ruszy do przodu. Swing dałam radę tylko w 3 seriach i to 3 seria bez dropów bo nie umiałam podnieść rąk. Także dobry trening.
A tak w ogóle to jeszcze nigdy nie miałam tak spompowanej klaty

miska:
110/250/50

Zmieniony przez - lilith w dniu 2014-11-07 14:16:45