Skrzydełka rosną
BARDZO DZIĘKUJĘ I TOTALNIE SIĘ NIE SPODZIEWAŁAM
Jest mi miło i czuję się mocno doceniona.
Przy okazji jeszcze mogę udać się na zakupy, full opcja
porandojin hehe uśmiałam się, ale botox w ustach chociaż może zostanie...
Arphiel
misworld
U mnie czasami wzrokowo idą spore wahania wody - raz jestem wyraźna, a raz mocno mięciutka
Fałdy mierzyłam kiedyś, nawet mam ten plastikowy fałdomierz. Tylko, że raz łapałam tam raz tak i jakoś mało miarodajne mi się to wydawało
W niedzielę do pomiarów się też połapię. A fot nie było jeszcze, bo mnie się coś pomyliło i za szybko bym chciała Jak zrobię to się podzielę na privie.
Z dokładką szamy nie mam problemów, jak masa to masa, a do lata potem się zdąży z sylwetką plażową Plus na wysokich kaloriach lepiej treningi wchodzą i progres w sile lepszy, aż zaskakuje.
Co do filmików to się bardzo cieszę, że ok. Wiem, że tylko jeszcze tego czucia brakuje, ale wszystko w swoim czasie. I tak jest zdecydowanie lepiej, bo coś jednak czuję I bardziej już się w ruch umiem wczuć. Wznosom jeszcze pełnego czucia brakuje, ale to dobrze, że jest dobrze. Ze to ten problem, a nie że coś nie tak
Po pierwszym obwodzie miałam dość, jest to gorsze od piątkowych nuk. Jutro mnie znowu czeka ta zabawa Będzie się działo.
Generalnie zakwasowa nie jestem. Mam je jak coś robię po raz pierwszy albo po jakimś czasie nic nie robienia. Na dupie czasami uda mi się je zrobić po ciężkich ciągach sumo. Bardziej mam tendencję do sztywności, lekkiego ciągnięcia i braku mocy w mięśniach po.
A teraz udaje mi się uzyskać uczucie pompy w pośladach, co już jest dużym krokiem na przód I spina mi mniejszy pośladkowy lewy, ale rolowanie mu pomaga. Tylko to jest od tej krótszej nogi. Jak dostałam wkładki to powodowało to zwykłe chodzenie. Dobrze, że wystarczy chwilę posiedzieć na piłce tenisowej i jest ok.
No muszę przyznać, że ten trening nawet mi się podoba. Jedynie w dzień nuk bym wyrzuciła na końcu to przywodzenie i odwodzenie, bo i tak to takie bez serca wychodzi. Pierwszy raz ten robię.
Dzień 30
Trening B
obwód pupa 3x
1. Wejście na podwyższenie bokiem + odwodzenie wyprostowanej nogi dochodzącej w tył 25 - 20 - 18 powt. na nogę
2. Przysiad bułgarski na piłce 25 - 20 - 18 powt. na nogę
3. Spacer w bok z gumą na nogach 30 - 25 - 20 powt. na nogę
4. Unoszenie bioder, nogi oparte na piłce lekarskiej 3x 30 powt.
5. Przysiad przy ścianie z piłką 25 - 20 - 18 powt.
obwód brzuch 3x
1) brzuszki na piłce 25 powt
2) Mountain climbers na piłce 15 powt.
15 15 15
13+2 2. 10+5 3. 10+2+2
10+5 2. 10+3+2 3. 9+4+2
1.6+4+3+2 2. 5+3+3+2+1 3. 5+4+3+2
3) turlanie piłki pod siebie 15 powt.
13 11 8+p
1.12+3 2. 12+2+plank 3. 8+2+2+plank
1.11+3 2. 8+3 3. 4+2+plank
1.9+6 2. 4+4+plank 3. 6+2+plank
4) Reverse hyper na piłce 15 powt.
15 15 15
13+2 2. 15 3. 15
15 2. 10+3+1+1+1 3. 9+ 1….
5) podpór bokiem z uniesieniem nogi 10 powt.
7+3 6+4 6+2+2
1.5+5 2. 4+4+2 3. 3+2+1+....
1.4+3+2+1 2. 3+3+2+1… 3. 3+2+2+2+1
1. 3+3+2+2 2. 3+2+2+1… 3. 2+2+1+1….
6) ściąganie gumy 15 powt.
15 2. 15 3. 15
15 2. 15 3. 12
Wejścia - lepiej zaczęłam czuć też pośladek nogi odwodzonej
Bułgary - yeah, było ok. Wytrzymałam palenie czwórki i ładnie w tyłek nawet weszło
Spacer - wszystkie serie z mocniejszą gumą, ciężko
Unoszenie bioder - poszło w przywodziciele, staram się spinać poślady, ale ciężko idzie
Przysiad - a tu nawet fajnie wstawałam z pośladów i czwórek, hantelki 1,5kg i pompa
Brzuch - czułam fajny progres najbardziej w mountain climbers ale to pewnie tez przez to, że coś podobnego jest w mym ulubionym zestawie pupnym Turlanie przez to wyszło mi ciężko i jak raz spadłam z piłki to już nie miałam siły się drugi raz na nią gramolić
Generalnie jest lepiej, bo zamiast to się robić łatwiejsze to jest trudniejsze i mocno dół mi pompuje.
Miska
suple: 5g kreatyny, tran, omega3, Trec - Multipack Sport Day/Night Formuła
BWT 150/250/70
Zmieniony przez - delfinka w dniu 2014-10-14 23:55:16