Wojciech Banik - debiuty 2015 (II NABÓR)

Witam, na wstępie podziękowania dla Sylwii i Artura, że dajecie mi szanse w moich poczynaniach dążących do rozpoczęcia startów.
Liczę, że zarówno Was i siebie samego nie zawiodę i kolejny rok będzie dla mnie rokiem przełomowym.

Trochę o mnie - lat 30, staż treningowy - pół życia.
Wzrost 180, aktualna waga 92kg. Nogi do nadgonienia, prawdopodobnie tył barków także. Wstępnie w kulturystykę klasyczną do 180cm wzrostu celujemy.

Redukcja już za mną :)
Cudów nie ma ale też nie będę narzekał - bo było parę spraw, dzięki którym nie dało się wydusić stu procent... Pozdro :)

Aktualna dieta - pomału wprowadzam zmiany, ale póki co wygląda to mniej więcej tak:
W posiłku 1-na tą chwile dodałem już 2 żółtka,
a do przedtreningowego 30g orzechów włoskich. Potem pewnie jeszcze podbiję kalorię zdrowymi tłuszczami :)

Treningi:
Poniedziałek - Klatka, biceps, brzuch
Wtorek - nogi (w całości)
Środa - wolne
Czwartek - Barki, triceps, brzuch
Piątek - Plecy, łydki

Dodatkowo zaczynam kręcić cardio 3x30min w tyg.

Ładna sylwetka i forma, będę obserwował. Powodzenia

witam również, dobra podstawa do budowania masy, życzę powodzenia Artur zna sposoby na nogi, także dramatu nie będzie hehe

Na to liczę :) Jego doświadczenie robi swoje.

ja już pare miesięcy współpracuję z Arturem i powiem szczerze, że były czasem aspekty z którymi się nie zgadzałem - ale jest taka zasada, że "jeśli nie spróbujesz to się nie przekonasz" - no i póki co zawsze Artur miał rację facet wie co robi

kończę już spam i ponownie - życzę powodzenia

Wiem o co chodzi - człowiek boi się zmian z natury (sam tak mam). Ale dorosłem już do tego, że nie zawsze są złe - ba niejednokrotnie konieczne by pójść krok dalej. Liczę że uda nam się zrobić nie jeden krok w przód. Podro dla zaglądających.

Witamy i zaczynamy! Koniec ściemniania hehehehehe
Całą bazę, założenia, sposoby i doświadczenie macie od nas. Ale i tak każdy jest inny przez co musi wypracować własne metody na pobudzanie swoich mięśni do wzrostu. Na redukcji i w okresie startowym faktycznie dużo lepiej polegać na doświadczeniu tych co to już robili i mających szerokie doświadczenie w pracy z innymi.

Wczorajszy treningi - KLATKA, BICEPS, BRZUCH plus cardio

KLATKA:
1) wyciskanie sztangi ławka skośna 4 serie (zakres powtórzeń 12-6)
2) wyciskanie sztangi na płaskiej 4 serie
3) wyciskanie hantli skos 4 serie
4) rozpiętki na płaskiej 3 serie

BICEPS:
1) unoszenie sztangi stojąc 4 serie
2) unoszenie hantli stojąc 4 serie
3) modlitewnik sztangą 3 serie

BRZUCH
1) ściganie liny wyciągu górnego (spięcia) 6 serii

Cardio - marsz tempo 6km/h.

Wrażenie - na treningu pompa wręcz kvrewska Dawno takiej nie miałem. Cardio wymęczone trochę (nie chodzi o wydolność) ale piszczele się spompowały

WTORKOWY trening - NOGI

1) siady 10x10
2) wyprosty (czwórki) 4 serie
3) uginania leżąc (dwójki) 2 serie
4) martwy ciąg na prostych nogach (hantle) 2 serie
5) łydki 3x20 stojąc
6) łydki 3x20 siedząc

Uwagi - trening nie był z pewnością lekki - szczególnie siady mimo małego ciężaru.
Waga delikatnie UP - wszedł mały cheat meal po treningu (prezent na dzień chłopaka).
Małe zmiany w diecie są - dodanie zdrowych tłuszczy po 10g na posiłek, i węgli do kolacji