no do tej pory niczego takiego nie używałam. zaczęłam w sumie od dziś, ale chyba za małą dawkę wzięłam, bo nie czułam mrowienia, a rozbudziłam się dopiero w połowie trneingu.
o kardio pytałam, bo ciężko mi się zmotywować do osobnej sesji, ale jak z treningiem to spoko. "trochę" krzywa jestem, ale chyba nie jest patologicznie?
TRENING
dziś ostatni raz. to w sumie i dobrze, bo już byłam nim zmęczona. i tak szedł jak krew z nosa. rozbudziłam się dopiero przy wiośle, chociaż wzięłam przedtreningówkę
Rozruch barków, ćwiczenia korekcyjne do przysiadu
Dzien1.
1. RDL 5x5 Rampa
30kg/40kg/50kg/60kg/70kgx3/
2. ściąganie drążka górnego do klatki 4x6-8 progres/regres ZAMIENIONE NA PODCIĄGANIE/OPUSZCZANIE
3pod.op+5op/1pod/op+7op/1pod/op+5op/1pod.op+7op/
3. wiosło sztangielka w oparciu 4x6-8 regres
22kgx7/20kgx8/20kgx8/20kgx8
4. przysiad goblet 3x 10-12
20x12/22kgx11/24kgx9
5. długie wykroki chodzone 3x 10-12 na nogę
10kgx12/10x10/10kgx11
+rozciąganie
1.ok
2. regres ze względu na bark (i ciągłą senność). wydaje mi się, że to chyba przez to, że podciągam się na gumie zaplątanej o jedną nogę, co może wpływać na brak równomiernego rozłożenia siły
3.ok
4.zwiększyłam, a co się bede %-0
5. ciężko, gubiłam równowagę
SUPLE: magnez, omega, kombucha, vita-plex, chela-min, adaptogen (w składzie :melisa,chmiel,różeniec górski, l-tryptofan, szafran,niacyna, wit.b12 i B6, ryboflawina, tiamina)
PŁYNY: Woda, kawa, herbata
DIETA
WARZYWA: cukinia, cebula,kapusta,
wczoraj:
I- mąka, jaja, czekolada, twaróg
II-mąka, jaja, czekolada
III- ryż, indor
IV-jaja, płatki, smalec
dziś:
I-mąka, jaja, białka, czekolada
II-mąka, jaja, białka
III- ryż, indor
TRENING
IV- ziemniaki, jaja, tilapia
są jeszcze wymiary. leci
Zmieniony przez - kebula w dniu 2014-09-05 20:05:55
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html