[DT] SM - lato 2014 !

Anglia było do przewidzenia. Jak się stawia na takich parchów jak Johnson, Henderson, którzy mimo, że mieli dobry sezon w Looserpoolu to są piłkarzami przeciętnym, to nie może się udać. Mają trenera bez żadnego pomysłu, grają jakby pierwszy raz się spotkali. Nie dziwota, że odpadli. Włosi i Hiszpanie to faktycznie zaskoczenie.

27 czerwiec 2014

Miałem wczoraj czekać w nocy na wyniki matur, ale poszedłem spać i chyba ze stresu wstałem o 6. Matura zdana i to dosyć gładko, także bardzo się ciesze :D Było troche nerwów, ale chyba niepotrzebnie. Po wstaniu o 6 kompletna nuda w domu, nie miałem co robić, także wyszedłem sobie samemu pobiegać z piłką po boisku. Strzały, sprinty troche mnie rozbudziły :) Od siłowego dzisiaj przerwa. Zrobiłem sobie liste rzeczy, które szykuje na niedzielne ładowanie, żeby nie zapomnieć na co miałem ochote. Tak jak już wspominałem, po ładowaniu wchodze na skrajnie niskie kalorie (1800 albo 2000), aby spróbować jeszcze wypalić troche boczki, bo reszta jest w miare OK. Może przy tak niskich kaloriach to zejdzie, zobaczymy :)

Jak tak patrzyłem to w pasie od początku redukcji jakieś -14cm, waga to nie wiem, bo dawno się nie ważyłem, ale pewnie koło 10-12kg :) Nie spiesze się z wejściem na mase, bo wiem, że jak dodam węgli to mnie troche woda zaleje i ta sylwetka na lato nie będzie już taka jak teraz, a jak wiadomo wakacje się dopiero zaczynają :P

28 czerwiec 2014

Niedawno wróciłem z boiska, troche pokopałem i pobiegałem. Teraz oglądam Brazylia-Chile. Byłem rano na lekkich zakupach na jutrzejszy cheat, już się nie moge doczekać, żeby podładować akumulatory. Nic poza tym się ciekawego nie wydarzyło.

Dzisiejsza dieta:

1 posiłek: 50g płatki owsiane + 10g WPC + kawa
2 posiłek: 100g ryż brązowy + 350g pierś z kurczaka
3 posiłek: 235g twaróg + 3 jaja + 20g WPC + banan (w formie sernika)
4 posiłek: 200g serek wiejski + 30g chleb razowy
5 posiłek: 3 jaja + 30g chleb razowy

30 czerwca 2014

Po wczorajszym cheacie czuje się bardzo dobrze. Nie ukrywam, że nie ograniczałem się. Zjadłem prawie wszystko to, co kupiłem. Były to głównie niezdrowe rzeczy, ale musze przyznać, że troche mnie to podbudowało i zmotywowało do cięższej pracy. Wczoraj oprócz jedzenia byłem 2 razy na 1,5h orliku, czyli 3 godziny wysiłku również weszło. Wczorajszy dzień minął, więc czas napisać kilka słów co do planów. Będzie to prawdopodobnie ostatni okres redukcji. Potrwa od 1 do 3 tygodni (jeszcze nie wiem). Postanowiłem skończyć redukcje już w połowie lipca, aby mieć czas na regularne dokładanie kalorii na reverse diet, bez zbędnego pośpiechu. Mam nadzieje, że na reverse jeszcze troche tłuszczyku zejdzie (jest to możliwe? pytanie do Was).

Kaloryczność diety będzie wyglądała następująco:
Dni treningowe (siłowy/orlikowe 1,5h) - 2000 kcal
Dni nietreningowe (całkowity off/lekkie kopanie na boisku) - 1800 kcal

Jeżeli będe czuł się na siłach to w następnym tygodniu zmniejsze jeszcze o 100kcal.

Makroskładniki różnie się układają, ale zazwyczaj jest to:
2,5-2,7g białka/kgmc
1,8-2,0g węglowodanów/kgmc
0,7-0,8g tłuszczy/kgmc


Trening

Kontynuuje trening push/pull/legs.
Cardio to tylko i wyłącznie orliki lub lekkie kopanie.


Jakbyście mieli jakieś pytania to śmiało odpowiem.

Oczywiście, że na revers jest możliwość, że tłuszcz poleci, wkońcu będziesz jeszcze przez jakiś czas na ujemnym bilansie

Na reverse jeśli będziesz dokładał tylko węgle i np. zwiększysz intensywność treningów to możliwe że metabolizm rozrusza się szybciej niż będziesz dokładał kolejne kcal, więc jak najbardziej to możliwe. Widziałem już kilka takich przypadków gdzie goście nie uzyskiwali szczytu formy pod koniec redu tylko na reverse właśnie. U siebie też na to liczę

Spoko, to dobra wiadomość :D

2 lipca 2014

Co za dzień. Najpierw byłem zrobić sobie zdjęcia do rekrutacji na studia, więc wszystko ok. Potem wyruszyłem na boisko na luźne kopanie. Skończyło się na 3 godzinach grania. Nie chce tutaj pisać jaki to ja trening wykonałem, ale wróciłem do domu i po prostu wrak człowieka. Na nic nie mam siły, nie mam siły nawet zjeść naszykowanej 350g piersi i 250g ziemniaków. Chyba powoli trzeba kończyć to redu. Jeszcze chyba nigdy nie czułem się tak wykończony.

Zrobiłem sobie jakieś zdjęcia żeby troche rozruszać dziennik, więc jak troszke odpoczne to dodam.

Spontaniczne zdjecia:

I jeszcze jedno :)