huda/redukcja/str.28 biuletyn ciążowy

AMiU, rozmawiamy o zdrowej ciąży czy ciąży patologicznej?
Przypominam, że zdrowa ciąża to 40 tygodni plus-minus dwa tygodnie, zatem poród w tygodniu 42 jest porodem o czasie.

Moja koleżanka rodziła w "naszym wspaniałym kraju", było to planowane cc, również z powodu ułożenia pośladkowego.

Mój syn w połowie tygodnia 39 nie miał jeszcze głowy do porządku "zagnieżdżonej" w kanale rodnym, bez problemu się okręcał wokół jej osi. Któregoś pięknego dnia zrobił łubu-du i zsunął się w dół w ciągu kilku minut, a cały brzuch "spadł".
Z cieknącymi wodami płodowymi i bez skurczy chodziłam kilka dobrych godzin. Czy to są wskazania do cc?
Owszem, miałam wywoływany poród z powodu bardzo dużej distasis. Podobno też syn miał być przenoszony. CC było z konieczności (nieprawidłowe tętno i zielone wody). Co się okazało? Że dziecko nie miało żadnych oznak przenoszenia, a moje ciało po prostu nie było gotowe do porodu

Ciąża to nie patologia, którą należy leczyć chirurgicznie.
Jeśli jest już konieczność wykonania planowanego cc, to dajcie chociaż trochę ciału i dziecku (!) się na to przygotować.

huda, powodzenia, opuchnięcie to juz teraz norma, przejdzie jak ręką odjął po porodzie

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i słowa otuchy (Obli ). Bosz, kostki i stopy mam szerokości łydek, dłoni nie mogę zacisnąć w pięść.
Troszkę mnie to uspokoiło, z dzieckiem wszystko jest ok, ciąża nie została określona mianem patologicznej (nie wiem, jak tam moje małowodzie, bo na USG zapisano mnie już po terminie - 23 maja , ale opuszczałam szpital z AFI 120), więc chyba zastosuję się do zaleceń lekarza. Przypuszczam, że mogą być dąsy ze strony szpitala, ale do jasnej ciasnej, trza ćwiczyć asertywność, wszak już niedługo będą mi potrzebne olbrzymie jej pokłady

Nie chodziło mi o to , aby już robić cc - oczywiście, że czekać do wyznaczonego terminu . Trzymam kciuki :)

Spać nie mogę, to przynajmniej coś skrobnę

Dziś zaczęłam 40 tydzień ciąży, za 20 min będzie 39 tydz. + 1 dzień

Cóż mogę powiedzieć. Remonta skończone, to i troszkę lżej na kręgosłupie się zrobiło, ale... apetyt coś straciłam i mam kłopoty ze snem w nocy. Za to nadrabiam w dzień, zwłaszcza teraz, gdy leje i leje. Pozycja dziecka bez zmian, chyba tylko zeszło ciut niżej, bo czuję dziwne parcie na ostatni odcinek jelita grubego.
Poza tym dużo rozmyślam, co owocuje wzmożoną perystaltyką jelit...

Do napisania

Wzmożona perystatltyka MOŻE oznaczać deliktne skurcze macicy W ogóle może się zdarzyć, że wielka chwila (a raczej godziny) rozpocznie się... Biegunką

A tak, słyszałam/czytałam, że takie atrakcje mogą wystąpić , że organizm w ten sposób sam się przed porodem oczyszcza. Na chwilę obecną najciekawiej jest rano, po przebudzeniu, jak sobie przypomnę, co mnie czeka... ewentualnie jak odbieram telefony/smsy w stylu: "to juuuuż czy jeeeeszcze nie?"

huda skoro już końcówka, to się wpiszę .
Trzymaj się cieplutko, życzę szybkiego i bezbolesnego porodu .

Dziękuję amadi

39 tyg. + 4 dni

still not a mother....już myślałam, że coś się będzie działo, ale to chyba tylko była moja wyobraźnia.
Przez ostatnie dni padało i było dość chłodno, więc samopoczucie (opuchlizna) całkiem przyzwoite. A teraz idą upały..
Moja forma ruchu to ostatnio bezruch totalny męczę się szybko i najchętniej po 10 krokach już bym spała.
2 dni temu pojawiła się u mnie wysypka podobna do tej na początku ciąży. Główni podejrzani:
- nektarynki
- witaminy ciążowe
- hormony?



Zmieniony przez - huda w dniu 2014-05-19 07:44:20

huda

Moja forma ruchu to ostatnio bezruch totalny

A co w tym złego?
Samice ssaków przed porodem się odizolowują, żeby mieć spokój - więc to chyba normalne?