Po dwóch miesiącach śledzenia dzienników Lejdis postanowiłam założyć swój dziennik i tym samym dołączyć do grona osób zmieniających swoje nawyki oraz ciało na lepsze
Oto podstawowe informacje:
Wiek : 23 lat
Waga : 60 kg
Wzrost : 164cm
Obwód w biuście(1) : 88
Obwód pod biustem : 79
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 71
Obwód na wysokości pępka : 81
Obwód bioder (3): 94
Obwód uda w najszerszym miejscu:55
Obwód łydki : 37
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, biodra, uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz : piersi
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: siłownia min. 3x w tygodniu
Co lubisz jeść na śniadanie: płatki owsiane z owocami i orzechami, żółty ser
Co lubisz jeść na obiad : makarony, kasze, ziemniaki, warzywa, jaja, żółty ser
Co jako przekąskę : owoce, żółty ser
Co jako deser : żółty ser
Ograniczenia żywieniowe : jak najmniej mięsa (czasem kurczak, makrela, śledzie)
Stan zdrowia: od 2004 roku PCOS, od 2008 roku reumatoidalne zapalenie stawów, w 2011 stwierdzono nerwice serca - od ponad roku żadnych objawów pomimo nieprzyjmowania leków, od niedawna atopowe zapalenie skóry - testy alergiczne nie wykazały żadnego alergenu
czy regularnie miesiączkujesz: tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: tak, ovulastan
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: tak, ovulastan
czy rodziłaś: nie
Preferowane formy aktywności fizycznej: trening siłowy, wytrzymałościowy, cycling, TBC, ABT itp.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : odżywka proteinowa
Stosowane wcześniej diety: głodówki itp.
Zawsze byłam bardzo chuda - wystawały mi żebra, kolce biodrowe itp.
W wieku 13 lat stwierdzono u mnie PCOS. Musiałam brać hormony domięśniowo i doustnie. Ale pomimo tego do 17 roku życia nadal byłam chuda. Do tego czasu miałam zaburzenia odżywiania - nie bywałam głodna nawet trzy dni, a jak już poczułam głód to jadłam ryż preparowany. Nie był to celowy zabieg. Po prostu nie miałam ochoty jeść.
Później hormony mi zmieniono i zaczęłam tyć. Lekarka, która zapisała mi te nieszczęsne hormony uważała, iż od tabletek się nie tyje tylko od jedzenia. Fakt, tylko nikt mnie nie uświadomił, że niektóre pożywienie nie jest dla mnie wskazane. Tyłam stopniowo. Jednak pierwsze przytycie wynosiło 10kg (z 46kg na 56kg) w trochę ponad miesiąc. Pojawiło się na moim ciele pełno rozstępów. Zapisałam się na aerobik, pilates i sztuki walki i chodziłam 4-5 razy w tygodniu na trzy treningi, jeden po drugim. Miałam nawet przez chwilę sześciopak na brzuchu
Ale żeby nie było zbyt pięknie tyłam dalej. Aż osiągnęłam 62kg. W tym czasie stosowałam różne diety, m.in. jadłam 1300kcal dziennie, biegałam, ćwiczyłam dywanówki ale nie dawało to żadnych rezultatów. Ale niedawno waga drgnęła i postanowiłam to wykorzystać
01.01.2014 rzuciłam więc palenie (a paliłam baaaaardzo długo - aż wstyd), zmieniłam nawyki żywieniowe (chociaż nigdy nie jadłam jakoś fatalnie) oraz zapisałam się na siłownię
Zdjęcia:
Moim celem jest zwiększyć masę mięśniową z jednoczesną redukcją tkanki tłuszczowej.
Poniżej zamieszczam miski od niedzieli do jutra wraz z treningami.
Niedziela:
Trening:
Droga do i z pracy pokonana na rowerze - łącznie ok. 7,4km
Jazda na rowerze na siłownię - 2,73km - spociłam się jak dzika kuna (prawie cała droga pod górę, więc uznałam to za rozgrzewkę.
Odwodziciele na maszynie 27,3kg 5x10
Odwodziciele na maszynie 29,6kg 3x10
Przywodziciele na maszynie 27,3kg 5x10
Przywodziciele na maszynie 32,0kg 3x10
Wypychanie ciężaru na suwnicy 45,0 kg 3x10
Wypychanie ciężaru na suwnicy 52,0 kg 2x10
Wypychanie ciężaru na suwnicy 54,3 kg 5x10
Wspięcia na palce: hantle 2x6kg 5x10
Wspięcia na palce: hantle 2x8kg 5x10
Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki piersiowej 20,3kg 2x10
Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki piersiowej 25,0kg 5x10
MC 20,0kg 4x10
Unoszenie tułowia z leżenia na brzuchu 5kg 5x10
Rozpiętki: hantelki 2x6kg 5x10
Wyciskanie leżąc: sztanga 17,5kg 5x10
Przyciąganie nóg na piłce 4x10
Przyciąganie nóg naprzemiennie po skosie w pozycji plank 3x20
Skręty tułowia w siedzeniu z uniesionymi nogami: piłka 6kg 3x60
Cardio - bieżnia 20min 17sek - 3,06km
Powrót do domu na rowerze - 2,73km
Poniedziałek:
Trening:
Droga do i z pracy pokonana na rowerze - łącznie ok. 7,4km
Cycling - 45minut - na maksymalnym dla mnie oporze
Wtorek:
DNT
Droga do i z pracy pokonana na rowerze - łącznie ok. 7,4km
Środa
DNT
Droga do i z pracy pokonana na rowerze - łącznie ok. 7,4km
Codziennie do i z pracy jeżdżę na rowerze - 3,73km w jedną stronę.
Od około 2 tygodni jem 1800kcal w rozkładzie BTW 120/80/150 i nawet mój chłopak zauważył, że zrobił mi się większy brzuch...
Niestety, w związku ze zbliżającą się sesją i terminami oddania projektów zmuszona jestem do ograniczenia treningów do minimum, ale postaram się zrobić przynajmniej 3 treningi w tygodniu.
Jeśli okaże się, że jest tutaj ktoś znajomy, kto mnie rozpozna to serdecznie pozdrawiam