Trening fajny, tyle że A spodobał mi się szalenie od pierwszego wejrzenia, z B się musimy trochę podocierać
...
Napisał(a)
kEnu, dzięki, zaraz do Ciebie zajrzę, może się da co podejrzeć
Trening fajny, tyle że A spodobał mi się szalenie od pierwszego wejrzenia, z B się musimy trochę podocierać
Trening fajny, tyle że A spodobał mi się szalenie od pierwszego wejrzenia, z B się musimy trochę podocierać
...
Napisał(a)
7.04.2014 DNT
I nie wiadomo w ogóle kiedy jakiś trening Nie bardzo wiem jak, ale zrobiłam sobie kuku w lewe oko, całą noc piekło i łzawiło, świeci jak czerwona żaróweczka. Dostałam od okulisty antybiotyk i gustowny opatrunek w stylu Ofiara Pierwszej Wojny Światowej, no i zobaczymy, kiedy się będę mogła ludziom pokazać...
MISKA
Wycieczka do okulisty (i badanie, brrr) zmęczyły mnie do tego stopnia, że zrobiłam sobie przepyszny omlet owsiany bez owsa Dobrze, że jajka chociaż w nim były...
Suple: Arthron 1000
Napoje: woda, herbata zielona, pokrzywa, kawa
Warzywa niewliczane: papryka, surowa marchew, brokuł, kapusta biała, pieczarki
Zmieniony przez - halinae w dniu 2014-04-07 16:33:36
I nie wiadomo w ogóle kiedy jakiś trening Nie bardzo wiem jak, ale zrobiłam sobie kuku w lewe oko, całą noc piekło i łzawiło, świeci jak czerwona żaróweczka. Dostałam od okulisty antybiotyk i gustowny opatrunek w stylu Ofiara Pierwszej Wojny Światowej, no i zobaczymy, kiedy się będę mogła ludziom pokazać...
MISKA
Wycieczka do okulisty (i badanie, brrr) zmęczyły mnie do tego stopnia, że zrobiłam sobie przepyszny omlet owsiany bez owsa Dobrze, że jajka chociaż w nim były...
Suple: Arthron 1000
Napoje: woda, herbata zielona, pokrzywa, kawa
Warzywa niewliczane: papryka, surowa marchew, brokuł, kapusta biała, pieczarki
Zmieniony przez - halinae w dniu 2014-04-07 16:33:36
...
Napisał(a)
8.04.2014 DNT
Czyli dzień drugi (i mam nadzieję ostatni) w roli jednookiego potwora. Do tego w nosie mnie coś kręci, ale mam nadzieję, że to tylko efekt uboczny wczorajszego mimowolnego szlochania przez spory kawałek dnia i samo minie.
Cały dzień mnie nosiło po domu, więc coś tam kombinowałam po troszku:
20 przysiadów przy ścianie
2x15 wykroków - ćwiczenia nie cierpię, ale dość mi się podoba to uczucie, że może kiedyś doczekam się jakichś mięśni w tyłku (wszystko z CC, uznałam, że jedyny dostępny ciężar, czyli butelki z wodą są na tyle niewygodne, że nieduża różnica w obciążeniu w stosunku do mojego CC niespecjalnie jest tego warta...)
pompki: 7xna podwyższeniu, 5x normalne
A w końcu nie wytrzymałam i poszłam biegać... 35 minut w terenie tempem zmiennym. Wnioski:
1) Jednooka biegaczka budzi spore zainteresowanie, można by to kiedy przetestować jako sposób na podryw
2)Widzenie dwuoczne wcale nie jest przereklamowane i z jednym okiem biega się kijowo :/
MISKA
Zaskoczyła mnie ilość tłuszczu w wędzonym halibucie, jakoś go sobie skojarzyłam jako mało tłustą rybę. No i potem ciężko już było wyrównać
Suple: Arthron 1000, Mg+B6
Napoje: woda, herbata zielona, pokrzywa, herbatka oczyszczająca, kawa
Warzywa niewliczane: papryka, surowa marchew, cebula, roszponka, rukola, kapusta biała
Czyli dzień drugi (i mam nadzieję ostatni) w roli jednookiego potwora. Do tego w nosie mnie coś kręci, ale mam nadzieję, że to tylko efekt uboczny wczorajszego mimowolnego szlochania przez spory kawałek dnia i samo minie.
Cały dzień mnie nosiło po domu, więc coś tam kombinowałam po troszku:
20 przysiadów przy ścianie
2x15 wykroków - ćwiczenia nie cierpię, ale dość mi się podoba to uczucie, że może kiedyś doczekam się jakichś mięśni w tyłku (wszystko z CC, uznałam, że jedyny dostępny ciężar, czyli butelki z wodą są na tyle niewygodne, że nieduża różnica w obciążeniu w stosunku do mojego CC niespecjalnie jest tego warta...)
pompki: 7xna podwyższeniu, 5x normalne
A w końcu nie wytrzymałam i poszłam biegać... 35 minut w terenie tempem zmiennym. Wnioski:
1) Jednooka biegaczka budzi spore zainteresowanie, można by to kiedy przetestować jako sposób na podryw
2)Widzenie dwuoczne wcale nie jest przereklamowane i z jednym okiem biega się kijowo :/
MISKA
Zaskoczyła mnie ilość tłuszczu w wędzonym halibucie, jakoś go sobie skojarzyłam jako mało tłustą rybę. No i potem ciężko już było wyrównać
Suple: Arthron 1000, Mg+B6
Napoje: woda, herbata zielona, pokrzywa, herbatka oczyszczająca, kawa
Warzywa niewliczane: papryka, surowa marchew, cebula, roszponka, rukola, kapusta biała
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Zważ się
I utrzymaj rozkład przez kolejny tydzień.
I utrzymaj rozkład przez kolejny tydzień.
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
Tu się mierzyć, tu się ważyć... Wagi poszukam
Dziękuję!
-----------
A to jeszcze dzisiejsza wypiska od razu:
10.04.2014 DNT
Rower 12+10km
Kurczę, niby z okiem w miarę dobrze, ale gorzej na nie widzę Niby okulistka powiedziała, że całkiem ok jeszcze nie wygląda i widzenie powinno się poprawić, ale ogólnie mało mnie to cieszy.
W każdym razie mam zamiar trening jutro zrobić
MISKA
Suple: Arthron 1000, Mg+B6
Napoje: woda, herbata zielona, kawa
Warzywa niewliczane: papryka, ogórek kiszony, kalarepa, roszponka, biała kapusta
Zmieniony przez - halinae w dniu 2014-04-10 16:25:37
Dziękuję!
-----------
A to jeszcze dzisiejsza wypiska od razu:
10.04.2014 DNT
Rower 12+10km
Kurczę, niby z okiem w miarę dobrze, ale gorzej na nie widzę Niby okulistka powiedziała, że całkiem ok jeszcze nie wygląda i widzenie powinno się poprawić, ale ogólnie mało mnie to cieszy.
W każdym razie mam zamiar trening jutro zrobić
MISKA
Suple: Arthron 1000, Mg+B6
Napoje: woda, herbata zielona, kawa
Warzywa niewliczane: papryka, ogórek kiszony, kalarepa, roszponka, biała kapusta
Zmieniony przez - halinae w dniu 2014-04-10 16:25:37
...
Napisał(a)
11.04.2014 DT
Nareszcie trening!
Rower 2x10km
TRENING
Argh, dziś mi bez przerwy ktoś stanowiska zajmował. Niby tylko parę osób na siłowni, a wszyscy jakoś koniecznie chcieli robić to co ja, grrr....
Rozgrzewka - orbitrek 5 min, Mawashi
A. Przysiad ze sztangą na plecach
R: 10x13kg, 10x23kg; 12x28kg, 12x33kg, 6x38kg - spróbowałam 38, ale już mi kolana do środka leciały
R: 10x13kg, 15x23kg; 15x28kg, 9x33kg
15x23kg, 15x28kg
15x23kg, 15x23kg (chyba: sztanga +10kg)
B1. wyciskanie sztangi skos góra
12x18kg, 12x23kg
10+5x23kg, 9+5x23kg - ciąg dalszy spieszenia się: nie wiem, jak popatrzyłam na kartkę z obciążeniami, że założyłam sobie 5 kilo za dużo... W połowie drugiej serii w końcu do mnie dotarło, czemu tak ciężko
15x18kg, 15x18kg z mniejszym ciężarem zdecydowanie lepiej
12x20kg, 10x20kg - tu sama sztanga za ciężko, a mała się na stojaku nie mieści. Trudno, będę tą dużą cisnąć, ile się da.
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha
12x25kg, 12x25kg - następne jest 30, a tyle nie uciągnę więcej niż ze 2 razy
15x25kg, 15x25kg
15x25kg, 15x25kg
15x25kg, 15x25kg - tu ciężar akurat, tą drugą serię to tak akuratnie dociągnęłam, więcej nic by nie poszło
C1. prostowanie nóg w siedzeniu
12x30kg, 12x32,5 kg
15x30kg, 15x30kg po przysiadach nie bardzo miałam siłę na więcej
15x32,5kg, 15x32,5kg sporo zmniejszone, ale i tak pierwsza seria na raty, druga jakoś lepiej poszła
15x 37,5kg, 15x35kg - a tu przestrzeliłam mocno z ciężarem. Niby wiedziałam, że muszę zmniejszyć w stosunku do końcówki treningu dla zielonych z 8 powtórzeniami na serię, ale że aż tak... Powyżej 10-ego powtórzenia w każdej serii już "oszukiwane", z odkładaniem ciężaru na moment. g
C2. Prostowanie tułowia na ławeczce
12xcc, 12xcc
15xcc, 12xcc+5kg - spróbowałam z obciążeniem, ale wtedy zaczynam czuć lędźwie zamiast tyłka, co mi się nie wydaje korzystne, więc chyba wrócę do cc
15xcc, 15xcc
15xcc, 15xcc
D. plank (1x ile dasz rade utrzymać)
1xmax
1xmax,
1xmax
1xmax (bez zegarka, ale może pod 30 sek)
Rozciąganie
Jako aero rower do pracy pół godziny, pół drogi ile fabryka dała, potem trochę zdechłam
MISKA
Suple: Arthron 1000, Mg+B6
Napoje: woda, herbata zielona, kawa
Warzywa niewliczane: papryka, brokuł, główka młodej kapusty
Nareszcie trening!
Rower 2x10km
TRENING
Argh, dziś mi bez przerwy ktoś stanowiska zajmował. Niby tylko parę osób na siłowni, a wszyscy jakoś koniecznie chcieli robić to co ja, grrr....
Rozgrzewka - orbitrek 5 min, Mawashi
A. Przysiad ze sztangą na plecach
R: 10x13kg, 10x23kg; 12x28kg, 12x33kg, 6x38kg - spróbowałam 38, ale już mi kolana do środka leciały
R: 10x13kg, 15x23kg; 15x28kg, 9x33kg
15x23kg, 15x28kg
15x23kg, 15x23kg (chyba: sztanga +10kg)
B1. wyciskanie sztangi skos góra
12x18kg, 12x23kg
10+5x23kg, 9+5x23kg - ciąg dalszy spieszenia się: nie wiem, jak popatrzyłam na kartkę z obciążeniami, że założyłam sobie 5 kilo za dużo... W połowie drugiej serii w końcu do mnie dotarło, czemu tak ciężko
15x18kg, 15x18kg z mniejszym ciężarem zdecydowanie lepiej
12x20kg, 10x20kg - tu sama sztanga za ciężko, a mała się na stojaku nie mieści. Trudno, będę tą dużą cisnąć, ile się da.
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha
12x25kg, 12x25kg - następne jest 30, a tyle nie uciągnę więcej niż ze 2 razy
15x25kg, 15x25kg
15x25kg, 15x25kg
15x25kg, 15x25kg - tu ciężar akurat, tą drugą serię to tak akuratnie dociągnęłam, więcej nic by nie poszło
C1. prostowanie nóg w siedzeniu
12x30kg, 12x32,5 kg
15x30kg, 15x30kg po przysiadach nie bardzo miałam siłę na więcej
15x32,5kg, 15x32,5kg sporo zmniejszone, ale i tak pierwsza seria na raty, druga jakoś lepiej poszła
15x 37,5kg, 15x35kg - a tu przestrzeliłam mocno z ciężarem. Niby wiedziałam, że muszę zmniejszyć w stosunku do końcówki treningu dla zielonych z 8 powtórzeniami na serię, ale że aż tak... Powyżej 10-ego powtórzenia w każdej serii już "oszukiwane", z odkładaniem ciężaru na moment. g
C2. Prostowanie tułowia na ławeczce
12xcc, 12xcc
15xcc, 12xcc+5kg - spróbowałam z obciążeniem, ale wtedy zaczynam czuć lędźwie zamiast tyłka, co mi się nie wydaje korzystne, więc chyba wrócę do cc
15xcc, 15xcc
15xcc, 15xcc
D. plank (1x ile dasz rade utrzymać)
1xmax
1xmax,
1xmax
1xmax (bez zegarka, ale może pod 30 sek)
Rozciąganie
Jako aero rower do pracy pół godziny, pół drogi ile fabryka dała, potem trochę zdechłam
MISKA
Suple: Arthron 1000, Mg+B6
Napoje: woda, herbata zielona, kawa
Warzywa niewliczane: papryka, brokuł, główka młodej kapusty
...
Napisał(a)
halinae
Argh, dziś mi bez przerwy ktoś stanowiska zajmował. Niby tylko parę osób na siłowni, a wszyscy jakoś koniecznie chcieli robić to co ja, grrr....
często tak mam, szlag może człowieka trafić
http://www.sfd.pl/Redukcja_DT/beferfect!-t977187.html#post1
Nie módlcie się o łatwe życie. Módlcie się, żebyście byli silniejszymi ludźmi.
...
Napisał(a)
Wiesz, jak pełno ludzi, to jeszcze jakoś można zrozumieć, ale dziś rano oprócz mnie było tylko 4 facetów na całej, wcale nie małej części siłowej. Nie mogli sobie hantli powyciskać?...
I dzięki, że zajrzałaś :)
I dzięki, że zajrzałaś :)
Poprzedni temat
6 kg za mna, 10 przede mna. Marta
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- ...
- 69
Następny temat
Początki z siłownią i walka z dietą
Polecane artykuły