w prostowaniu na wyciągu ramion musisz ramiona trzymać blisko ciała nieruchomo i ciało w wykroku pochylić do przodu i prostuj tyle filozofii
w prostowaniu na wyciągu ramion musisz ramiona trzymać blisko ciała nieruchomo i ciało w wykroku pochylić do przodu i prostuj tyle filozofii
do bułgara też dorzucę, bo z tymi 5kg to bym robiła i robiła...
Zmieniony przez - kebula w dniu 2014-03-26 15:14:49
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
1. RDL 3x 8-12
45kgx10/45kgx7/45kgx6
2. goblet squat 3x 10
20.7kgx10/20.7kgx10/20.7kgx10
3. wypady chodzone 2x 6 na nogę
13.3kgx6/13.3kgx6/13.3kgx6
4. wznosy łydek na maszynie 2x 10-15
40kgx14/40kgx14
5. brzuszki na skośnej 3x 10-15
15/13/10
6. jeżyki vel allachy z wyciągiem górnym 3x 6-8
20kgx8/20kgx8/20kgx8
1. nogami to bym podniosła więcej i zrobiła więcej powtórzeń, ale nie jestem z stanie utrzymać sztangi. próbowałam chwytem mieszanym i jest jeszcze gorzej.
2. chyba ok, nogi trzymałam daleko, tak bardzo sumo. nagrywałam, ale ktoś mi w kadr wlazł:P. i tu powinnam jednak dorzucić.
3....bo się pomieszało^^. już się nie zatrzymuję, robię płynnie, bo tracę napięcie.
4. w końcu rozkmniniłam, jak działa to ustrojstwo. dużo wygodniej i efektywniej, bo nie muszę walczyć o utrzymanie równowagi. pod koniec czuć całe nogi.
5.ok
6. łatwiej mi utrzymac równowagę twarzą do wyciągu. teraz to czuć!
suple: probiotyk, magnez
dieta:
jutro jadę do domu, mam nadzieję, ze mnie to nie złamie, bo w domu wybitnie ciężko utrzymać mi założenia diety. to też ostatni trening w tym tyg, bo nie dam rady czasowo, ale to dobrze, bo przynajmniej przesunie mi się na wtorek krótszy trening.
wiem, że ostatnio dużo nabiału i bardzo monotonnie.
tak z innej beczki, wolno mi jeść siemię lniane? bo słyszałam, ze gruszki nie powinny
Zmieniony przez - kebula w dniu 2014-03-28 18:53:02
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
1. wyciskanie na płaskiej 3x-8-12
25kgx11/27.5kgx5/25kgx8
2. wiosło sztangielka w oparciu o ławkę 3x8-12
12kgx12/14kgx12/14kgx12
3. wyciskanie na barki – arnoldki 3 x8-12
6kgx12/6kgx8/6kgx8
4. czachołamacze 2x 6-8
ok. 15kgx8/ok.15kgx8
5. uginanie 2x6-8
ok.15kgx6/ok.15kgx5
1. II seria pod motywem przewodnim "z motyką na słońce". dalej trochę nierówno
2. mam lekki mętlik- jak wysoko ciągnąć łokieć? maksymalnie wysoko czy tylko do linii ciała?
3. te 8 to tak z bidą. na poczatku tyle machałam, bo za bardzo opuszczałam ręce i traciłam napięcie. instruktorka mnie poprawiła.
4.oj, tu mi nie poszło. generalnie to trudne dla mnie ćwiczenie, bo mi łokcie latają, bez względu na ciężar.
5. tu też z motyką na słońce
miski są bardziej na oko, bo jestem w domu i trochę "dziabię"
oprócz tego, co wypisałam wpadł jeszcze kawałek boczku, bo mam domowy i bardzo kusi.
suple: probiotyk, magnez.
no i wymiary
Zmieniony przez - kebula w dniu 2014-03-29 19:24:30
Zmieniony przez - kebula w dniu 2014-03-29 19:25:14
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
TRENING pt. pośladki w ogniu
Dzień 2
1. przysiad 3x 8-12
50kgx12/50kg19/50kgx9
2. wznosy bioder ze sztangą 3x 20
30kgx18/30kgx18/30kgx18
3. Bułgarski 2x 6 na nogę
8kgx8/8kgx8,7
4. wznosy z opadu 2x10
13/11
5. wznosy nóg w leżeniu na brzuch 3x 10-15
15/15/11
6. brzuszki na piłce 3x15-20
20/20/20
1.ciężko. jak patrzę na filmik to technika nie zachwyca.
2.nie udało mi się dobić do 20. w ostatniej może bym dobiła, ale chciałam sobie chwilkę odpocząć i mój asysten zdjął mi sztangę, bo myślał, ze skończyłam
3. na jedną nie udało mi się zrobić po równo
4.ok, po tym ćwiczeniu już chciałam iść do domu
5.ok
6. źle się ustawiłam w I serii i poszło bardzo lekko
suple: magnez, probiotyk
dieta:
wczoraj na oko, bo byłam w gościach. podejrzewam, że przekroczyłam, bo żeby się nie rzucić na torta to jadłam jajka i buraki:P
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
We wznosach bioder to 40-50kg spokojnie dasz radę
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..
aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
dieta redukcyjna przy zmianach nocnych
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- ...
- 40