AniaB.Ogólnie podoba mi się taki typ sylwetki. Piękna góra bez przesadziście napakowanych nóg. Jednak tutaj może dojść do tego, że w męskiej sylwetce trening nóg zupełnie zostanie odpuszczony, tego już nie popieram. Musi być widać, że nogi są ćwiczone.
I się nie sposób z Tobą nie zgodzić
Mi osobiście też nie podobają się nazwijmy to "kulturyści ekstremalni" z przenaturzonymi nogami. Wystarczy spojrzeć na kilkanaście lat wstecz - nogi fajnie zbudowane bez zbędnego przesadyzmu. Tamte sylwetki były jak dla mnie całkowicie harmonijne. Teraz coraz częścij można dostrzec chęc osiągnięcia jak największych rozmiarów nóg
Takie moje zdanie
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html