Spam Chuck'a nie dla mięczaka

Zoria - super, zazdraszczam teraz to będą pośladki ualal:D

posladki twarde jak skała:D

oł je! właśnie edytuję posta w dzienniku to wszystko opiszę ale jestem zadowolona, że poszłam

też mam ochotę na takie coś, tylko u mnie raczej zaufanych, kompetentnych brak;(

zaraz mecz curlingu o 3 miejsce kobiet, a wieczorem finał:D

lubię curling może wieczorem namówię mężula żebyśmy obejrzeli

Co do lekarzy to moja mama jest lekarzem i ja to znam od drugiej strony. Ona np. bardzo chce poświęcić więcej czasu każdemu pacjentowi niże te 5 minut (zwłaszcza, że jest pediatrą, robi np. te różne bilanse, a tam jest bardzo, bardzo ważne, żeby wychwycić różne rzeczy jak najszybciej, nie przegapić, nawiązać kontakt z dzieckiem, pogadać z rodzicem o rzeczach co do których ma wątpliwości itd. ) ale jak poświęci 10-20 to jest zaraz wielka awantura, bo przychodnia nie ma odpowiedniego "przerobu", pacjenci się awanturują, że nie zostali przyjęci, łącznie z pisaniem skarg itd.
To samo ze spóźnianiem się - lekarz w Polsce (jeśli nie ma prywatnej praktyki), żeby utrzymać się musi pracować w kilku miejscach, na ułamki etatów, godziny itd. (moja mama pracuje chyba w 4) - ma wszystko zaplanowane, obliczony czas na dojazd z miejsca na miejsce, ale bywa tak, że kolejka na korytarzu długa, ludzie z naprawdę chorymi dziećmi czekali ileś tam i jak tu ich nie przyjąć (zwykle i tak kogoś trzeba "odprawić" to potem znowu skargi do izb lekarskich idą), więc taki lekarz przyjeżdża spóźniony do drugiego miejsca - i tam też pretensje i skargi. I słusznie, ale lekarz w tym czasie nie stał na papierosku przed przychodnią, tylko zajmował się takimi samymi ludźmi jak tu czekają.
Co do skierowań to większość lekarzy, których ja znam stara się jak może dawać wszystkie potrzebne skierowania, ale często znowu są naciski ze strony szefostwa, że zaraz kasy nie będzie, że limity itd. Plus druga strona medalu jest taka, że czasami przychodzą ludzie, którzy naoglądali się House'a i takich tam i żądają np "tomografii całego ciała", bo "na pewno coś im dolega" . Owszem, można poświęcić czas, wytłumaczyć, że to badanie bez sensu, bo COŚ każdemu wyjdzie, a koszt gigantyczny, ale takich rzeczy nie da się zrobić w 10 minut. A kolejka 60 osób czeka. I tak dalej i tak dalej.
Jasne, że są źli lekarze i dobrzy lekarze, ale przede wszystkim system jest porąbany.

Czołem :)

Hej Vre ;) - podobało się na obczyźnie?

Zoria potem można sobie spokojnie odtworzyć kiedy ma się czas, bo wszystko jest dostępne na tvp.pl

Delfinka podobało się, ale dobrze że już wróciłam :F Bo bym musiała kontener zamawiać :F