Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[DT]Bengazi-t995117.html
Dzisiaj mi się minimalnie podstawowy jadłospis rozjechał, więc musiałem trochę pokombinować, aby dobrze rozłożyć makroskładniki. W drugim posiłku zjadłem trochę mniej makaronu, na posiłek czwarty nie starczyło kurczaka, dlatego też wyjątkowo dodałem odżywkę WPC. Został tylko posiłek przed snem i zamykamy okno. Dzisiaj doszły też zamówione wcześniej suple, a konkretniej ZMA od Now Sports (2 miesięczna suplementacja) oraz zapasowe pudełko witamin z Olimpu (Multiple Sport), które stosuję nieprzerwanie od paru miesięcy. Jeśli chodzi o ZMA, to będzie to moje pierwsze spotkanie z tym 'dodatkiem', dlatego postaram się za parę dni napisać, co o tym sądzę i czy w ogóle było mi to potrzebne. Stay tuned!
Regeneracja:
8 godzin snu
Trening:
Brak
Dieta:
Projekt Masa 2014, czyli KUREK nie zniknie!
http://www.sfd.pl/KUREK_nie_zniknie__masa_zimą_2013_[DT]-t994269.html
[ART] Dlaczego białko to nie magiczny proszek i czemu z kreatyną warto poczekać?
http://www.sfd.pl/[ART]_Dlaczego_białko_to_nie_magiczny_proszek_i_czemu_z_kreatyną_warto_poczekać_-t1004088.html
DreamEvilna masie tyle co ja na redu
Sorry, że to napiszę, ale wkurzają mnie takie posty Każdy ma inną genetykę i każdego metabolizm pracuje inaczej. U niektórych masa nie będzie wchodziła przy 4000 kcal, u niektórych będzie wchodziła przy 2500 kcal. Mi aktualnie wchodzi pomału, woda się zatrzymuje w organizmie, widzę też wzrost tej masy. Po co mam zwiększać kalorie, jeśli aktualnie idzie dobrze? Mam się przypodobać w dzienniku przez 2 miesiące, a potem redukować pół roku, bo się zaleję? No Dreamuś , bo Ci internet odłączę
Projekt Masa 2014, czyli KUREK nie zniknie!
http://www.sfd.pl/KUREK_nie_zniknie__masa_zimą_2013_[DT]-t994269.html
[ART] Dlaczego białko to nie magiczny proszek i czemu z kreatyną warto poczekać?
http://www.sfd.pl/[ART]_Dlaczego_białko_to_nie_magiczny_proszek_i_czemu_z_kreatyną_warto_poczekać_-t1004088.html
Po pierwsze - jeśli chodzi o ZMA, to trudno mi jeszcze ocenić. Wezmę tak jeszcze z 2 porcje i wtedy powiem, co i jak. Na razie mam dobre odczucia. Na treningu wszystko zrobione tak, jak to powinno być. W niektórych ćwiczeniach nieco poprawiłem swoją technikę, bo gdzie niegdzie kulała, a w niektórych też była niezła progresja ciężarowa w porównaniu z ostatnim treningiem. Jadłospis prawie już wykonany, jak zawsze został twarożek przed snem. Jakieś 5 litrów wody wpadło (w różnej postaci). Jutro rano ważenie, pomiary, zdjęcia itd.
Regeneracja:
8 godzin snu
Trening:
1. Wykroki chodzone: 12x12kg (po dwie hantle, 12 powtórzeń na każdą nogę), 12x14kg, 12x14kg
2. Uginanie nóg na maszynie: 15x40kg, 15x50kg, 15x55kg
3. Wspięcia na palce stojąc: 3 x max (dodatkowe obciążenie 20 kg)
4. Wiosłowanie sztangą nachwytem: 10x30kg, 10x35kg, 10x40kg, 10x45kg
5. Martwy ciąg na prostych nogach: 12x40kg, 12x50kg, 10x60kg
6. Wyciskanie sztangi leżąc: 12x20kg, 12x25kg, 10x30kg
7. Unoszenie hantli wzdłuż tułowia: 15x12kg (po dwie hantle), 15x12kg, 15x12kg
8. Prostowanie przedramion na wyciągu górnym: 15x17.5kg, 15x20kg, 10x20kg + 5x22.5kg
9. Uginanie przedramion ze sztanga na modlitewniku: 18x12.5kg, 15x15kg, 15x17.5kg
10. Brzuch: ogółem kilka ćwiczeń bez konkretnych ustaleń z seriami i powtórzeniami - po prostu robienie do czasu, aż wypali mięśnie
+kardio 12 minut po treningu (na początku trucht 8 km/h, a na koniec wbieganie na pochyleniu 8% z prędkością 9 km/h)
Dieta:
Zmieniony przez - KUREKski w dniu 2014-02-14 21:38:48
Projekt Masa 2014, czyli KUREK nie zniknie!
http://www.sfd.pl/KUREK_nie_zniknie__masa_zimą_2013_[DT]-t994269.html
[ART] Dlaczego białko to nie magiczny proszek i czemu z kreatyną warto poczekać?
http://www.sfd.pl/[ART]_Dlaczego_białko_to_nie_magiczny_proszek_i_czemu_z_kreatyną_warto_poczekać_-t1004088.html
Nic się w sumie nie wydarzyło. Większą część dnia przesiedziałem przed komputerem czytając tematy na SFD i jednocześnie dzisiaj zostałem znawcą działu Junior Jutro planuję zrobić jakieś oddzielne kardio na siłowni. I to chyba na tyle...
Zapomniałbym! Rano na wadze było 82,1 kg, a więc powoli do celu. Jest wzrost 0,4 kg w porównaniu z ostatnią sobotą, więc jest dobrze!
Regeneracja:
9 godzin snu
Trening:
Brak
Dieta:
Zmieniony przez - KUREKski w dniu 2014-02-15 21:49:46
Projekt Masa 2014, czyli KUREK nie zniknie!
http://www.sfd.pl/KUREK_nie_zniknie__masa_zimą_2013_[DT]-t994269.html
[ART] Dlaczego białko to nie magiczny proszek i czemu z kreatyną warto poczekać?
http://www.sfd.pl/[ART]_Dlaczego_białko_to_nie_magiczny_proszek_i_czemu_z_kreatyną_warto_poczekać_-t1004088.html
Dosyć spokojny dzień. Trochę regeneracji... ostatnie dwa tygodnie szkoły teraz i będzie tydzień wolnego, więc dodatkowo sobie odpocznie za te kilkanaście dni. Wpadło dzisiaj kardio, bardzo intensywne - aż się ze mnie lało na bieżni i rowerku. Dietka prawie zamknięta, jedynie twarożek do zjedzenia został.
Regeneracja:
9 godzin snu
Trening:
Aeroby 25 minut (10 minut truchtu 8 km/h, 5 minut pod górkę (8%) 9 km/h, parę minut biegu 12 km/h oraz intensywne 5 minut na rowerku)
Dieta:
Projekt Masa 2014, czyli KUREK nie zniknie!
http://www.sfd.pl/KUREK_nie_zniknie__masa_zimą_2013_[DT]-t994269.html
[ART] Dlaczego białko to nie magiczny proszek i czemu z kreatyną warto poczekać?
http://www.sfd.pl/[ART]_Dlaczego_białko_to_nie_magiczny_proszek_i_czemu_z_kreatyną_warto_poczekać_-t1004088.html
Dzisiaj starałem się w każdym ćwiczeniu zrobić progresję ciężarową i będę tak robił przynajmniej co tydzień, aby w końcu dać mięśniom bodziec do wzrostu - udało się wszędzie, prócz bicepsów i w sumie barków (ale zwiększyłem intensywność).
Jeżeli chodzi o ocenę ZMA, to szczerze powiedziawszy mam mieszanie uczucia. Powiedzmy, że budzę się bardziej wypoczęty, a sen jest głęboki. Jedyne, co jest bardzo wkurzające, to tzw. 'śpiochy' na brwiach po przebudzeniu - ilość tej 'mazi' jest wręcz ogromna, a nigdy tak nie miałem. Coś za coś!
Regeneracja:
8,5 godzin snu
Suplementacja:
x2 kaps. Vita-min Multiple Sport (rano)
5g beta-alaniny (przed treningiem)
6g CM3 (przed treningiem)
6g CM3 (po treningu)
x3 kaps. ZMA Now Sports (przed snem)
Trening:
1. Przysiady ze sztangą: 10x35kg, 10x40kg, 10x45kg, 8x50kg
2. Wyprosty nóg na maszynie: 15x40kg, 15x45kg, 15x50kg, 15x55kg
3. Wspięcia na palce na suwnicy: 4 x max (obciążenie 90-120 kg)
4. Podciąganie na drążku: 3 x max (z pomocą brata)
5. Martwy ciąg: 10x40kg, 10x50kg, 10x60kg, 8x70kg
6. Wyciskanie hantli leżąc skos dodatni: 12x12kg (dwie takie hantle), 12x16kg, 12x18kg
7. Wyciskanie hantli siedząc (barki): 15x10kg (dwie takie hantle), 15x12kg, 12x14kg
8. Francuskie wyciskanie sztangi za głowę leżąc: 10x12.5kg, 10x12.5kg, 10x15kg
9. Uginanie hantli siedząc na ławce w oparciu: 12x10kg (dwie takie hantle), 12x10kg, 12x10kg
10. Brzuch (parę ćwiczeń dla spompowania)
Dieta:
PS. I żeby nie było, jeśli ćwiczę ze sztangą, to podaję tutaj 'czyste obciążenie' bez wliczania gryfu. Dlaczego? Jest to łatwiejsze, bo nie muszę odejmować i liczyć potem na treningu, ile trzeba założyć i w ogóle. Daje mi to lepszy obraz sytuacji. A więc... przysiady, martwy ciąg i wyciskanie sztangi robię z gryfem olimpijskim (+20 kg) - doliczajcie sobie sami
Zmieniony przez - KUREKski w dniu 2014-02-17 21:11:00
Projekt Masa 2014, czyli KUREK nie zniknie!
http://www.sfd.pl/KUREK_nie_zniknie__masa_zimą_2013_[DT]-t994269.html
[ART] Dlaczego białko to nie magiczny proszek i czemu z kreatyną warto poczekać?
http://www.sfd.pl/[ART]_Dlaczego_białko_to_nie_magiczny_proszek_i_czemu_z_kreatyną_warto_poczekać_-t1004088.html
Jak byś mógł to popatrz na inne dzienniki (porządnie prowadzone) i zobacz jak jest tam rozpisywany trening.
U mnie w podpisie możesz na mój choćby spojrzeć. Lepiej to wygląda i jest łatwiejsze to przeanalizowania.
Widzę, że bierzesz 5g B-A przed treningiem. Jaka firma ? Czujesz mrowienie (chociaż jeden raz) ?
Dzienniczek treningowy- http://www.sfd.pl/Imp__Dziennik_treningowy-t954463-s13.html
maciekl- budowa masy
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- ...
- 50