IF, pierwsze starcie: http://www.sfd.pl/[BLOG]aklord/Szybka_redukcja,_pierwszy_IF:_-t1001365.html
DT
Trening:
Klata porządnie skatowana i ostatnio pobity rekord wyrównany. Potem porządnie napompowany tricek, kaptury i brzuch. 20 min lekkiego truchtu i rozciąganie. Pozytywnie dziś:)
Dieta:
Dziś na śniadanie standardowy mój omlecik, dobry pożywny fota będzie niżej:). Właśnie skończyłem Ulubioną rybkę czyli dorsza na parze z ryżem i kukurydzą + tam jakieś pomidory i sałaty. Uwielbiam dorsza:)
Na deserek czeka mnie jeszcze zaraz budyń białeczkowy z migdałami, wiem dogadzam sobie:) Makrosy ok więc kolejny dzień na plus:) Potem drzemka i jakiś seansik z dziewczyną:) Jutro wyczekiwany cheat day, będzie ładowanko
Edycja: z drzemki i seansu nici... sąsiad napie..... młotkiem :(
Zmieniony przez - aklord w dniu 2014-02-01 18:57:35
IF, pierwsze starcie: http://www.sfd.pl/[BLOG]aklord/Szybka_redukcja,_pierwszy_IF:_-t1001365.html
DNT
Dieta:
CHEAT DAY:D dzień zaczęty porządną ilością białka, serek wiejski z WPC i resztki wczorajszej rybki i potem się zaczęło, ciasta, batony, pizza czekoladki, tosty z dżemem i nutellą i takie tam co się nawinęło. Wrzuciłbym foty ale w końcu to forum sportowe, więc nie wypada:) ogólnie cały dzień leżakowania:)
IF, pierwsze starcie: http://www.sfd.pl/[BLOG]aklord/Szybka_redukcja,_pierwszy_IF:_-t1001365.html
Blog IF/Rekompozycja [pods. 22] - Zapraszam ! http://www.sfd.pl/[BLOG]Lucky555/IF__Rekompozycja-t989337.html
Jeśli chcesz przegrać trochę $$ to zapraszam:)
http://www.sfd.pl/Gruby_hajs_z_Lucky555-t1058841.html
DNT
Rano czułem się jeszcze pełny po wczorajszym cheatday, rano postanowiłem lekko pójść pobiegać przełajowo. W sumie miałem dziś planowany dzień treningowy, ale postanowiłem zmienić co nieco. Mianowicie na siłownie będę chodził wtorki, czwartki i soboty, a w poniedziałki będę rano biegał a po śniadanku na saunę chodził, tak więc dziś tak zrobiłem. Lekko mnie piszczel piecze i mam nadzieje, że do jutra przejdzie (myślę, że to po tych przełajach bo ostatni raz biegałem po przełajach chyba pół roku temu:)
Dieta:
Z racji tego, że rano czułem jeszcze się dość najedzony, śniadanko miałem na niskich węglach a był to biszkopcik (pycha, foto niżej). potem kurczak w jajecznicy z makaronem pełnoziarnistym i kepuczem:) Zostało mi trochę kcal więc wypiłem sobie kefir z waflami ryżowymi.
Zmieniony przez - aklord w dniu 2014-02-03 15:41:22
IF, pierwsze starcie: http://www.sfd.pl/[BLOG]aklord/Szybka_redukcja,_pierwszy_IF:_-t1001365.html
DT
Trening:
Standardowo, rozgrzeweczka, skatowane nogi, lekko klata, bicu i brzuch. Z racji tego, że wczoraj biegałem dziś bez aerobów. Na końcu rozciąganie i prysznic. Ogólnie zmęczony jestem, ale tak jak lubię:)
Dieta:
Dzień zaczęty od herbatki, potem omlecik jabłkowo-białkowo-owsiany, trochę dżemu i migdałów prażonych. Po treningu pieczony cycek z pieczonymi ziemniakami i surówką z białej kapusty i marchwi. na deserek serek wiejski z WPC, rodzynkami i migdałami. Kolejny dzień na plus, choć piszczel jeszcze trochę piecze
IF, pierwsze starcie: http://www.sfd.pl/[BLOG]aklord/Szybka_redukcja,_pierwszy_IF:_-t1001365.html
Zmieniony przez - aklord w dniu 2014-02-04 16:01:10
IF, pierwsze starcie: http://www.sfd.pl/[BLOG]aklord/Szybka_redukcja,_pierwszy_IF:_-t1001365.html
kilka gram węgli więcej,kilka gram białka więcej a do smaku +10
jak teraz sobie przypomnę czasy gdy waliłem twaróg na sucho z oliwą [bo inaczej nie można] to nawet teraz mnie cofa
Zmieniony przez - solaros w dniu 2014-02-04 16:03:05
"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html