SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[ELITE Ladies] DT Arphiel 2013/2014 str34; str60

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 129729

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679731
Zaglądałem do poprzedniego dziennika. Tu też jest konkretnie. Ciągle widać progres.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
Arphiel
Zakupiłam nowego wheya niby bezsmakowego ISO+. No i jest bezsmakowy jedynie wypchany słodzikiem. W smaku jak przesłodzona cremona. Żołądek skręcał mnie po nim dobre pół godziny O fatalnej rozpuszczalności nie wspomnę.


tak się kończy cudowanie światem
dużo go kupiłaś? długo będziesz męczyć?

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11274 Wiek 41 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 38938
Arph nie wiem czy ten testowałaś --> polecam https://sklep.sfd.pl/Olimp_Natural_100_Whey_Protein_Concentrate-opis730.html 

Winners train, losers complain.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 532 Napisanych postów 8076 Wiek 42 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 66950
Może ubijaj go na pianę z jajem jako kogel-mogel, albo jako podstawę do placków (+zmiksowane migdały, len mielony, płatki, banan, jagody). Albo łącz z owocami mrożonymi, są dosyć kwaśne już teraz. Szkoda byłoby go wyrzucić.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
16-17.01.2014 DNT

16.01 miska czysta liczona przez pół dnia, drugie pół było w biegu i przygotowaniach do wyjazdu. DNT nie wyrobiłam się z treningiem.

17.01 miska czysta nieliczona, miałam pudła przygotowane ale połowy nie zabrałam z domu. Dzień niedojedzony, dużo za dużo kawy. 16godzin w samochodzie Jedyny plus nadrobiłam książki, które chciałam przeczytać.

Ogólnie przez te 24godziny spalam może z 5 godzin i to takie urywane po godzinie, pół godziny snu.


Lady.... 2kg ale mam w domu aspirującego koksa (), któremu to nie przeszkadza i nie ma poskręcanego żołądka.
Owca, znam i używałam z tym, że jak zamawiałam to "miał być jutro", to jutro trwało koło tygodnia a moja cierpliwość ma granice
Porando żołądek mi skręca nawet jak już nie czuć tak bardzo jego smaku więc ukrywanie nie wchodzi w grę.

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
17.01.2013 DT

miska
150/80/180
nieliczona, dojadłam część pudeł których nie zabrałam
I - bebło owsiane, jajka sadzone
II - ziemniaki, indyk, cheddar, masło
trening (whey+jabłko po treningu)
IV - ziemniai, indyk, kokosowy
V - kanapki z masłem i kaczką, oliwki

suple: ocet, wit C i B, omega3, BCAA, tran, imbir, multiwitamina, ZMA
napoje: woda 2l, kawa, zielona, melisa, pokrzywa, czarna, mix na uspokojenie (ilości nie podaję ale herbat był ze 4,5l )

trening
Dzień 5.
1. sprinty z guma 5x 10 sprintów 30sek przerwy

2a.good morning 4x6-8
20kg/ 25kg/ 25kg/ 25kg
15kg/ 20kg/ 25kg/ 25kg

2b.przysiad z wyskokiem 4x 6 2min przerwy (bez obciazenia)

3.wejście na stopień z obciążeniem 3x 6-8 na noge plus 2x drop (wchodz na zmiane)
2*8kg + 2*5kg x8 + 2*3kg x8/ 2*10kg + 2*7kg x8 + 2*5kg x7/ 24kg* + 2*10kg x8 + 2*7kg x7
*sztanga
2*7kg + 2*4kg x10 + 2*2kg x9/ 2*9kg + 2*6kg x10 + 2*4kg x8/ 2*11kg + 2*8kg x7 + 2*5kg x8/

4a marsz do w przód-tył z guma na szerokich nogach 3x 10krokóww te i z powrotem

4b.wznosy tułowia 3x 10 ze spięciem 2sek w górze 2min

5. przysiad izometryczny przy ścianie 1xmax
1:20
1:04

1. Ok.
2a. Dobrze, z 25kg fajnie tyłek czuć.
2b. Ok.
3. Nogi mi się trzęsły. Masakra.
4a i b. Wznosy jak zwykle dały popalić, chodzenie ciężej szło niż ostatnio.
5. Bardzo ciężko.

Wrażenia ogólne: Trening pod znakiem trzęsących się nóg. Ciężary śmieszne ale dały mi popalić. Nie mam siły na pisanie więcej.

Jutro kolejny wyjazd, mam nadzieję, że ostatni.

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
17.01.2013 DT

miska
150/80/180
nieliczona, dojadłam część pudeł których nie zabrałam
I - bebło owsiane, jajka sadzone
II - ziemniaki, indyk, cheddar, masło
trening (whey+jabłko po treningu)
IV - ziemniai, indyk, kokosowy
V - kanapki z masłem i kaczką, oliwki

suple: ocet, wit C i B, omega3, BCAA, tran, imbir, multiwitamina, ZMA
napoje: woda 3l, kawa, zielona, melisa, pokrzywa, czarna, mix na uspokojenie

trening
Dzień 5.
1. sprinty z guma 5x 10 sprintów 30sek przerwy

2a.good morning 4x6-8
20kg/ 25kg/ 25kg/ 25kg
15kg/ 20kg/ 25kg/ 25kg

2b.przysiad z wyskokiem 4x 6 2min przerwy (bez obciazenia)

3.wejście na stopień z obciążeniem 3x 6-8 na noge plus 2x drop (wchodz na zmiane)
2*8kg + 2*5kg x8 + 2*3kg x8/ 2*10kg + 2*7kg x8 + 2*5kg x7/ 24kg* + 2*10kg x8 + 2*7kg x7
*sztanga
2*7kg + 2*4kg x10 + 2*2kg x9/ 2*9kg + 2*6kg x10 + 2*4kg x8/ 2*11kg + 2*8kg x7 + 2*5kg x8/

4a marsz do w przód-tył z guma na szerokich nogach 3x 10krokóww te i z powrotem

4b.wznosy tułowia 3x 10 ze spięciem 2sek w górze 2min

5. przysiad izometryczny przy ścianie 1xmax
1:20
1:04

1. Ok.
2a. Dobrze, z 25kg fajnie tyłek czuć.
2b. Ok.
3. Nogi mi się trzęsły. Masakra.
4a i b. Wznosy jak zwykle dały popalić, chodzenie ciężej szło niż ostatnio.
5. Bardzo ciężko.

Wrażenia ogólne: Trening pod znakiem trzęsących się nóg. Ciężary śmieszne ale dały mi popalić. Nie mam siły na pisanie więcej.

Jutro kolejny wyjazd, mam nadzieję, że ostatni.

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
Ty chyba co 10 min biegasz do WC z tą ilością pitych płynów

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
18.01.2013 DNT

miska
150/80/180
2016 kcal b: 153 g (30%) ww: 182 g (36%) tł: 77 g (34%)
I - bebło owsiane, jajka sadzone
II - gulasz wołowy z komosą i cheddarem
III - jabłko, jajka na miękko
IV - ziemniaki, łosoś pieczony z cheddarem
V - kanapka z wołem

suple: ocet, wit C i B, omega3, BCAA, tran, imbir, multiwitamina, ZMA
napoje: woda 2l, kawa x2, zielona, melisa, pokrzywa, czarna, mix na uspokojenie

Kolejny wyjazd, meczące takie ciągłe siedzenie w samochodzie ale jak mus to mus.



19.01.2013 DNT

miska
150/80/180
2046 kcal b: 149 g (29%) ww: 183 g (36%) tł: 80 g (35%)
I - bebło owsiane, jajka sadzone
II - gulasz wołowy z komosą i oliwkami
III i IV - placki po węgiersku
V - razowiec z pieczonym łososiem z cheddarem

@ przyszedł, słabo się czułam cały dzień i ponoć blada jak ściana jestem. Robienie dzisiaj MC i siadów to wyjątkowo zły pomysł więc trening będzie jutro.
Trochę się poroluję wieczorem i porozciągam.




Nightingal bardzo dziękuję i oby dalej do przodu
Lady mam pojemny pęcherz

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
20.01.2013 DT

miska
150/80/180
2071 kcal b: 154 g (30%) ww: 179 g (35%) tł: 80 g (35%)
I - bebło owsiane, jajka sadzone
II - ziemniaki, wół, masło
III - kanapki z jajkami
treing (whey+owoce leśne po treningu)
IV - ziemniaki, wół, kokos, burak
V - "tatar" czosnkowy z masłem, owies z włoskimi


suple: wit C i B, omega3, BCAA, tran, imbir, multiwitamina, ZMA
napoje: woda 2l, kawa, zielona, melisa, pokrzywa, czarna, rumianek,

trening
Dzien1
1. chodzenie z taśma na boki 3x 10 kroków na strone bez przerwy
zielona guma
niebieska guma

2. przysiad głeboki 6x7/5/3/7/5/3 2min przerwy
45kg/ 50kg/ 55kg/ 52,5kg/ 57,5kg/ 62,5kg x3
45kg/ 50kg/ 55kg/ 50kg/ 55kg/ 60kg x3
45kg/ 50kg/ 55kg/ 50kg/ 55kg/ 60kg x1,5


3. MC 6x 7/5/3/7/5/3 2min przerwy
55kg/ 62,5kg/ 72,5kg/ 65kg/ 75kg/ 85kg x3
52,5kg/ 62,5kg/ 72,5kg/ 65kg/ 75kg/ 85kg x2
50kg/ 60kg/ 70kg/ 60kg/ 70kg/ 80kg


4. wypady chodzone 3x 6/4/8 na noge 2min
2* 10kg/ 12kg/ 8kg
2* 8kg/ 10kg/ 6kg
2* 6kg/ 9kg/ 4kg


1. Ok.
2. Poszło 62,5kg, ostatnie powtórzenie może i nie było najpiękniejsze ale poszło.
3. Po za tym, że ciężko to chwyt mi się znacznie poprawił bo pasków używałam jedynie do 85kg
4. Bardzo ciężko, ledwo co wstawałam, już nie będę dodawała, popracuję nad równowagą i płynnością.

Wrażenia ogólne: Przysiad mnie stresuje, rzekłam. Przy drugiej fali żołądek ze stresu mi skręcało - przed matura tak się nie stresowałam Pierwsza fala nadzwyczaj lekko, druga nie najcięższa ale cholera z 62,5 stres wygrał a to sprawiło, ze gubiłam technikę i się kładę. Tracę wtedy też napięcie i tyłek mi się "wyłącza". Ale i to dopracuję. Dużo mi daje to, że jednak mam progres a nie tak jak ostatni rok kręciłam się w kółko przy 50kg.
Kolano znowu się odzywa ale nie jak ćwiczę a w przerwach, jak sztangę mam na plecach to jak ręką odjął. Odzywa się też jak uklęknę na nie.

______________________________________________________________________

21.01.2013 DT

miska
150/80/180
1990 kcal b: 154 g (30%) ww: 184 g (36%) tł: 80 g (35%)
I - bebło owsiane, jajka sadzone
II i III - komosa, wół, razowiec
treing (whey+owoce leśne po treningu)
IV - ziemniaki, wół, kokos, masło
V - "tatar" czosnkowy z masłem, owies z wiórkami, oliwki

suple: wit C i B, omega3, BCAA, tran, imbir, multiwitamina, ZMA
napoje: woda 2l, kawa, zielona, melisa, pokrzywa, czarna, mix na uspokojenie, rumianek

trening
Dzien2.
1. wyciskanie na płaskiej 3x10-12 60sek przewy
(12,5kg/ 17,5kg) 30kg/ 32,5kg/ 35kg
(10kg/ 15kg) 27,5kg/ 30kg/ 32,5kg
(10kg/ 15kg) 25kg/ 27,5kg/ 30kg


2. combo wyciskanie na skosie sztangielke/rozpietka 3x 12-15 60sek przerwy
4kg/ 5kg/ 5kg
4kg/ 5kg (x13-15?)/ 5kg (x14?)
3s 4kg


3. pompki 2x max 30sek przerwy
17/ 10
13/ 11
12+2/ 9+3


4. wiosło sztanga 3x 8-10
(20kg) 30kg/ 35kg x9/ 35kg x8
(20kg) 27,5kg/ 32,5kg/ 35kg
(20kg) 25kg/ 30kg/ 32,5kg


5a wznosy ramienia bokiem w oparciu o ławke 3x 8-10 na reke 30sek przerwy
3kg/ 3kg/ 3kg
3kg/ 3kg/ 3kg
2kg/ 3kg/ 3kg


5b ściąganie gumy w pozycji narciarza 3x max
ziel 28/ ziel 24/ ziel 19
ziel 26/ ziel 21/ ziel 20
niebieska 24/ zielona 19/ zielona 17


1. 35kg lekko na raty ale poszło.
2. Ciężej niż ostatnio, 5kg końcówka już z przerwami
3. Wow, sama nie wiem co napisać bo to dla mnie naprawdę dużo i to w ciągu.
4. Lepiej niż ostatnio. Mogłam dobić do 10powt. ale zarzucałam bym ciałem więc kończyłam.
5a. Tym razem ledwo co dobijałam o 10 a ostatnie już z lekkim zamachem.
5b. Po za plecami bolała mnie jeszcze doopa

Wrażenia ogólne:



Dopiero zauważyłam, ze zapomniałam się pomierzyć, jutro o zrobię

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Shake your ass II with TREC Nutrition!/ lilith

Następny temat

Shake your ass with TREC Nutrition!/86paulina

WHEY premium