SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Agnese- zatrzymać na zawsze stan obecny :-)

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 134609

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
Jak długo nie liczyłas?

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
20 października- 20 grudnia
W sumie 2 miesiące Heh...jakoś się tak równo trafiło. Nie planowałam tego
A wcześniej miałam nadwyżkę kaloryczną przez jakiś czas bo ok. 2000 kcal. Chyba normalne, że po czymś takim redukcja zawsze się przyda. A potem znowu bez liczenia, bo mi się spodobało

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-12-24 08:07:49

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
WTOREK (24 GRUDNIA 2013) - TYDZIEŃ 1, DZIEŃ 4
DOCELOWA MISKA: ok. 1800 kcal BTW: 120/70/170



* w kolacji wigilijnej ryby mogło być więcej niż wpisałam "na oko," bo to była jedyna rzecz, którą przygotowywałam z mężem, więc pewna i zjadłam najwięcej ze wszystkich...a reszty mogło być mniej, bo generalnie ograniczyłam jedzenie do minimum...w barszczu miałam kilka sztuk bezglutenowych uszek (nie policzyłam, bo nie wiedziałam jak)
+ po powrocie do domu od teściów tradycyjny przysmak przywieziony ze śląska tzw. moczka (mieszanka suszonych owoców i owoców z kompotów i zapomniałam, że też piernika )...)

Poza miską: ogórki kiszone, odrobina kapusty podsmażanej u teściowej cokolwiek to oznacza, cebula
Napoje: herbaty- różne rodzaje, lampka wina wytrawnego, kawa ze stewią
Suple: Magnez 400 mg + B6 4 mg, DIM

TRENING SIŁOWY



Zakwasy łydek trochę mi przeszkadzały, ale dałam radę.
Po raz pierwszy mam w treningu ćwiczenia z piłką...jakoś inaczej sobie je wyobrażałam. Turlanie piłki pod siebie jest masakrycznie wykańczające.
Ogólnie po skończonych obwodach o aero nawet nie myślałam.

Samopoczucie: 90%
(Tradycyjnie gardło piecze z rana, poza tym po zjedzeniu wyżej wspomnianej moczki poszłam spać z lekkim bólem brzucha )


Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-12-25 12:37:58

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
ŚRODA (25 GRUDNIA 2013) - TYDZIEŃ 1, DZIEŃ 5
MISKA: ok. 1800 kcal BTW: 120/70/170




Poza miską: ogórki kiszone, kapusta z grochem (groch wliczony na oko do miski), czosnek, brukselka
Napoje: herbaty- różne rodzaje, lampka wina półsłodkiego, kawa ze stewią
Suple: Magnez 400 mg + B6 4 mg, DIM

Samopoczucie: 99%
Do pieczenia gardła można powiedzieć, że się przyzwyczaiłam, ale jak nie przejdzie do poniedziałku to idę do lekarza.
Zakwasy na łydkach mijają, ale dzisiaj z kolei czuję, jakbym miała podwójną pupę heh...takie dziwne zakwasy.
I nie wiem, co się dzieje, bo już miałam pisać, że ta miska coś za bogata mi się wydaje, a już zjadłam wszystko na dzisiaj i głodna się robię Właśnie się zapycham brukselką i kiszonymi ogórkami

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-12-25 19:23:16

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1453 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 29861
wiem, że nie jestem ekspertem, ale naprawdę liczyłaś/liczysz miskę w Wigilię/Boże Narodzenie??

"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
_________________________________

W pogoni za mięśniami

Dziennik 2013:
http://www.sfd.pl/olinkaz93_ossible_is_nothing/DT2013str.44-t830206-s44.html

"Żeby do czegoś dojść, trzeba zapier****ć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
Tak Dla mnie to żaden problem...i tak przy diecie bezglutenowej jest niewiele rzeczy, które mogę zjeść. Placki nawet mnie nie kuszą. Dla mnie Święta nie są okresem "wyżerki" tylko czasem, kiedy mam wolne i mogę odpoczywać od pracy do woli i w sumie od wszystkiego. Ja nie uznaję przedświątecznej gonitwy...robienia placków...mnóstwa żarcia...po prostu się relaksuję Zresztą przez ostatnie 2 m-ce jadłam do woli

Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-12-25 19:27:21

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
na pewno

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1489 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 35096
Hehe...widzę, że jednak ktoś mi nie wierzy No nie obżerałam się...to jasne...ale jadłam za każdym razem jak poczułam głód i to na moje oko nieraz dość spore ilości W każdym razie nie myślałam o ilości ww, czy białka heh...byleby było.

A Święta i okres okołoświąteczny, aż do Sylwestra to czas, kiedy mogę w końcu więcej przebywać z mężem , wreszcie poczytać książkę, oglądnąć fajny film, zrobić trening bez myślenia o tym, że jeszcze tyle do zrobienia po, spotkać się ze znajomymi, jak najdzie mnie ochota poeksperymentować w kuchni lub po prostu się wysypiać...i więcej mi do szczęścia nie trzeba



Zmieniony przez - Agnese w dniu 2013-12-25 19:37:41

"Never let the odds keep you from doing what you know in your heart you were meant to do."

P.S. Cudownie być poza Ladies: czysta micha z czitem raz w tygodniu, jedzenia aż za dużo, przez większą część roku brak aero, indywidualna trenerka i forma psychiczna i fizyczna jest, a na wakacje będzie mega wypas

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24786 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 89719
.

Zmieniony przez - wrong w dniu 2013-12-25 19:47:53

The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar

Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'

HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 55 Napisanych postów 13783 Wiek 33 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 111973
zazdroszczę

what doesn't kill you makes you stronger.
▪█─────█▪

PODSUMOWANIE PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_UNKNOVVN-t953320.html

PRZEMIANA SYLWETKI 2013
http://www.sfd.pl/Konkurs/UNKNOVVN-t933010.html

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Trening 17-latek (piłka nożna)

Następny temat

roczny zapas

WHEY premium