SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Delfinka wypływa na głębię/ p.43, 101

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 141568

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 127 Napisanych postów 10723 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 139371
Dzień 55/62

Trening
47 min biegania - wszystko wokół lewej kostki obolałe, udało się rozruszać, ale nie szalałam jeszcze z tempem ani jakimiś podbiegami.

Miska
suple: wit dla kobiet olimp, omega3, wit. c, tran
warzywa: ogórek, kalafior, pomidor
BTW 120/80/180

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638
Podglądam

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 127 Napisanych postów 10723 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 139371
Dzień 56/62

Lejjla miło mi i bardzo się cieszę

Trening
Po południu


A - przysiady przy pilnowaniu poniższego ruchu i przez to udało mi się wyeliminować latające do środka kolana, jedynie przy ostatnim powtórzeniu w serii trochę uciekały, ale do opanowania




B1 - spięte poślady i brzuch czuć, walczyłam o 9 powt. ale nie poszło
B2 - pilnowałam, żeby pracować plecami, a nie się obkręcać
C2 - dwie serie z krążkiem za karkiem, bardzo ciężko
D - lepiej czuję brzuch

Wieczorem
1,5 h jogi i rozciągania

Miska
suple: omega3, wit. c, tran
warzywa: kalafior, pomidor, rucola, szpinak
BTW 120/80/180




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 127 Napisanych postów 10723 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 139371
Dzień 57/62

Trening



A - najpierw kij, potem opanowywanie zadzierania głowy, a na końcu załapałam o co chodzi ze spiętymi plecami i ich trzymaniem i nagle zrobiło się o wiele ciężej. W dobrej postawie przeszkadza mi jeszcze zbyt małe rozciągnięcie
B1 - miałam problem żeby wbić nogi w ziemię, potem zmieniłam ławkę i było lepiej
C1 - czułam, że robię je o wiele lepiej niż ostatnio
D - też ładniej, dzisiaj najbardziej to tyłek w nich czułam

Jako cardio - świąteczne porządki w łazience

Miska
suple: omega3, wit. c, tran
warzywa: rucola, szpinak, kapusta pekińska, brukselka, fasolka szparagowa
BTW 120/80/180

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 127 Napisanych postów 10723 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 139371
Dzień 58/62

DNT

Totalny leń mnie ogarnął, nie mam nawet żadnego usprawiedliwienia

Miska

suple: omega3, wit. c, tran
warzywa: rucola, szpinak, kapusta pekińska, brukselka, fasolka szparagowa, ogórek
BTW 120/80/180




Zmieniony przez - delfinka w dniu 2013-12-17 23:43:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 127 Napisanych postów 10723 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 139371
Dzień 59/62

Test FMS i ogólna diagnostyka układu ruchu


Z FMS dostałam 17/21 pkt, wynik całkiem ok, podobno lepszy od piłkarzy naszej reprezentacji, ale pewnie o to nie trudno

Problemy
- skrócenie m. brzuchatego łydki po prawej stronie
- obustronne ograniczenie rotacji wewnętrznej st. biodrowych, ze wskazaniem lewego
- skrócenie m. kulszowo-goleniowych
- skrócenie m. czworogłowych - obustronne
- nadmierne napięcie pasma biodrowo-piszczelowego po stronie lewej
- ograniczenie zgięcia obu st. biodrowych
- słaba stabilność lewej kończyny dolnej
- słaba stabilność centralna
- słaba stabilność rotacyjna tułowia

To że mam ściągnięte biodra i nogi to wiedziałam i rozciągam to solidnie, czuję już różnicę, większą elastyczność i luz, ale jak widać to jeszcze stanowczo za mało.
Zaskoczyła mnie niestabilność lewej nogi, a zasmuciła słabość coru - pracuje nad nią i pracuje tym staniem na piłce, a tu ehh :'-(
Najgorzej wyszło w teście, że leży się na plecach, jedna noga na płasko, druga uniesiona i ugięta pod kątem 90st. i odchylanie nogi w stawie biodrowym w bok (może ktoś po opisie zrozumie o co chodzi ). Odchylenie powinno być na 45st. Na prawej stronie miałam 30st, a na lewej 10st.

Co do mojej skoliozy to niby wyszło, że nie ma wpływu, po prostu jest i organizm się do niej dostosował i żadnych ograniczeń z tego względu nie ma

Generalnie niby tragedii nie ma, ale joginką to nie jestem

Naprawa
Po Nowym Roku mam dostać nowy trening rehabilitacyjny - rozciąganie i wzmocnienie coru głównie i podobno za 6 mce pracy z nim powinnam się naprawić

Także na wakacje będę rozciągnięta, gibka i w formie życia mego

Trening

Była moc

A - super
C2 - o każde uniesienie walcze bolesne

Miska
suple: omega3, wit. c, tran
warzywa: rucola, szpinak, kapusta pekińska,ogórek, pomidor
BTW 120/80/180






Zmieniony przez - delfinka w dniu 2013-12-18 23:51:17
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 127 Napisanych postów 10723 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 139371
Dzień 60/62

Coraz bliżej końca...

Trening
Rano
50 min biegania, w tym 5x 300m tempo
Dziwne, bo jak biegłam rozgrzewkowo i wolniej to nie miałam mocy i ciężko mi było, a przy tempie to nagle moc się we mnie obudziła i super poszło
Najbardziej mnie cieszyło, że nie dyszałam jak parowóz i mogłam się skupić, żeby nogami jak najszybciej przebierać i nie dać im zwolnić

Wieczorem


A - nie ogarniam tego wkurzyłam się, że mi nie wychodzi tak jakbym chciała, ale jest lepiej z plecami. 12x 50kg to było mc sumo, bo zirytowana stwierdziłam, że na pocieszenie zrobię to co mi wychodzi i tu plecy ładnie trzymam, idę z dupy i czuję to, a w klasyku no coś mi nie pasuje Może to przez te pokurczenie moje. Z wkurzenia potem robiłam bez pasków to chwyt tylko tyle powtórzeń wytrzymywał
B1 - lepiej się w podłogę wbiłam
D - najbardziej dzisiaj to czułam brzuch

Miska
suple: omega3, wit. c, tran
warzywa: brokuł
BTW 120/80/180

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 127 Napisanych postów 10723 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 139371
Dzień 61/62

Trening
40 min biegania w tempie konwersacyjnym
1 h rozciągania

Miska

suple: omega3, wit. c, tran
warzywa: brokuł, kapusta pekińska, pomidor, ogórek
BTW 120/80/180

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 127 Napisanych postów 10723 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 139371
Dzień 62/62

Trening



Przeczołgał mnie dziś ten trening
B1 - ostatnie powt. z pomocą
B2 - słabo dzisiaj wchodziło
C2 - przy ostatniej serii to już myślałam, że się rozrycze...
D - przy robieniu planka nauczyłam się uczucia ściągania brzuchem ramion i kolan i po wznosach szybko klapnęłam

Miska

suple: omega3, wit. c, tran
warzywa: kapusta pekińska, pomidor, ogórek, ogórki kiszone
BTW 120/80/180

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 127 Napisanych postów 10723 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 139371
Podsumowanie 9 tygodni

Miska
Trzymałam rozkład ok. 1900 kcal BTW 120/80/180. Większych problemów z nim nie miałam, głodno było rzadko, ale spokojnie mogłabym jeść więcej. Musiałam pilnować tłuszczów, bo orzechy, tłuste mięso i awokado to na 80g już za dużo. Niestety kilka dni było nieliczonych.

Trening

Siłownia
TRENING NR 1 by Obliques z 'Odchudznia łopatologicznego' - ciężki, konkretny, ale podobał mi się. Po głównym ćwiczeniu trzeba było się zmuszać do reszty Najgorzej znienawidzone zostały przeze mnie wykroki Wzrost siły jest, najbardziej podoba mi się postęp w przysiadzie Co do techniki to w przysiadzie na duży plus - nauczyłam się trzymać niżej gryf, niżej schodzić, trzymać plecy i zredukować latanie kolan do środka. MC klasyczne mi nie po drodze Ćwiczyłam trzymanie pleców i ćwiczyłam, ale możliwe, że nie mogę ich trzymać tak jak powinnam ze względu na przykurcze. Udało mi się też zmniejszyć różnicę w sile między prawa a lewą reką

Bieganie
Było więcej startów niż treningów (no ale start to też trening, co nie?)
Ustalone 2 życiówki:
- 5 km - 23:53 - tutaj jeszcze powinno się udać poprawić
- 10 km - 47:05 - tutaj wyśrubowany czas, ciężko będzie to poprawić, bo ten bieg był wyjątkowy, no i musiałby chyba znowu dmuchać Ksawery w plecy, ale za to założenie z początku planu wykonane

Pomiary

Mocno stabilne, ale cieszę się, że brzuch nie wzrósł, bo to był dla mnie bardzo stresujący czas.

Fałdy

A tu mnie zaskoczyło, ale z udem i tricepsem by się zgadzało.

Co się udało, a co nie

Udało się poprawić górę i plecy. Nie udało się ruszyć dołu i jest jeszcze sporo fatu. Biegowo schodzę z tempem poniżej 5:00 min/km i założenie tempo 4:50 min/km na 10 km zrealizowane, nawet lepiej Przysiad poprawiony, mc nadal kuleje, ale też jest lepiej niż na początku. Zdiagnozowane pokurczone miejsca, skrócone mięśnie i słaby core.

Foty
Szału ni ma W lustrze widzę poprawę w barkach i generalnie ramionach, triceps jest bardziej widoczny. Po ciuchach czuję, że plecy też trochę szerokości nabrały, a węższe rękawy też ciaśniejsze.
Widać, że zmieniam barwę na zimową Po kolei: 24.08, 19.10, 22.12



Napinka


A tu odnalazłam swoje zdjęcie z początku, przy robieniu nie było przeznaczane na widok publiczny, ok. 103cm w biodrach i ok. 70 cm w talii. Drugie z dziś, ma którym widać, że niestety o jędrnych, gładkich pośladkach mogę zapomnieć, ale i tak dziury w pośladkach się pozmniejszały. No cóż, za błędy trzeba płacić.


Co dalej

Do Nowego Roku urlop, miski generalnie czyste nieliczone - kawałka sernika i makowca w święta się nie wyprę Bieganie i z 2-4x siłownia będzie na rozruszanie tylko.

Po Nowym Roku no właśnie do końca nie wiem co ze sobą zrobić
Zastanawiam się czy nie zrobić sobie dłuższego planu tak do końca czerwca i akurat forma na lato czy podzielić na mniejsze kawałki. Na pewno priorytet to będzie pozbycie się tych wszystkich przykurczów, skróceń itd. itp., mam dostać nowy trening rehabilitacyjny. A chciałabym poprawić jakość, ruszyć dół i zrobić ładną, wysportowaną sylwetkę Tylko jak?? Może tak - Siłowo - pewnie trening nr 2 by Obliques tak do kwietnia, 6 kwietnia mam półmaraton i może po nim FBW typu push/pull i akurat tak skończę na koniec czerwca. Ale nie wiem czy to jest dobre
Miska - może odejmę 10g tłuszczu i w zamian za to dorzucę węgli? Czy jednak jeszcze inaczej?

A na koniec WESOŁYCH ŚWIĄT I REKORDOWYCH PROGRESÓW ORAZ FORM ŻYCIA W NOWYM ROKU
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Czy aby nie za dużo?

Następny temat

Bezpłatne badania dietetyczne na SGGW (wrześniowy nabór)

WHEY premium