Lepsza wersja Vowthynowej/str.27/str.49

Dziękuję za miłe słowa , dostałam powera do dalszej pracy, naprawdę to działa jak najlepsza ładowarka, a dzisiejszą michę wrzucam specjalnie z dedykacją dla gaji i Kasi

1.DT Trening A
Rozgrzewka

A. Przysiad ze sztanga na plecach
I- 8x 35kg II-8x40kg III-8x40kg
(czas coś dołożyć, zwłaszcza, że zaczęłam kolejny etap treningu i jest mniej powtórzeń, to można ciężarem operować)

B1. wyciskanie sztangi skos góra
I- 8x 20 kg II-9x20kg III-9x20kg
( myślę, czy by się nie skusić na 25 kg... w trzeciej serii)

B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha
I- 9x 8sztabek II-8x9szt. III-9x10szt

C1. prostowanie nóg w siedzeniu
I- 8x 30 kg II-10x30kg III-8x35kg

C2. wznosy tułowia z opadu
I- 10x 7,5 kg II-8x10kg III-10x10kg

D. plank koło 35 sekund
aeroby - 25 minut na bieżni
rozciąganie
W sobotę przy MC coś schrzaniłam, zamiast odpuścić po 10 powtórzeniu to wymordowałam z siebie jeszcze dwa, ale chyba szarpnęłam się za mocno i do tego ze złą techniką, bo mnie trochę krzyż boli. Wcześniej tego nie miałam. Na początku myślałam, że mam zakwasy, ale to coś innego. Umówiłam się z Lejjlą i znowu będzie mnie osiołka edukować. Żal byłoby sobie krzywdę zrobić.

2. Miska
Nie mogę się ogarnąć trochę z tym żarciem, ale postaram się. Spróbuję zrobić tak, żeby było mniej tłuszczy jak jest dużo węgli, a jak będzie dużo tłuszczy to obetnę węgle. Żeby czas był na lepsze planowanie, ale nie migam się. Będzie dobrze. Nie inaczej No i ciężko zjeść to wszystko. Wczorajszej miski nie wrzucam. Nie jadłam śmieci, bardzo podobna do tej dzisiejszej.

1.DNT
Umawiam się na trening - sobota będzie priorytetem.
Chcę poprawić swoje ćwiczenia.
A jutro trening B, ale przez te bolące plecy (dziś już mniej znacznie) jutro być może odpuszczę 40 kg w MC, chyba, że będę czuła się na siłach i zapanuję nad techniką. Ale nastawiam się na różne opcje. Nie chcę sobie kuku zrobić

2.Miska
Błądzę, dziś mi się micha rozjechała, potwornie dużo węgli.
Udało mi się w końcu dobry chleb na zakwasie upiec i widać na załączonym obrazku, że skusiłam się. Widzę, że zamiast żreć węgle jednak lepiej jest dla mnie, a przede wszystkim łatwiej - podbijać michę białkiem i tłuszczami. Próbujmy, jest czysto, więc to najważniejsze, a próbując dojdę do jakiegoś optimum - kiedyś

1 DT Trening B
Rozgrzewka
A. Martwy ciąg
I- 12x30kg II-10x35kg III-12x35kg
(obejrzałam jeszcze kilka razy filmiki z poradami, poharatałam sobie trochę golenie , bo pilnowałam, żeby sztanga "jechała" po nogach i czuję, że było dziś lepiej, ale na 40 kg się nie odważyłam. Nie czuję się pewnie z tymi plecami, choć dziś już tylko lekki dyskomfort, a nie ból, no i po treningu nic się nie zmieniło, nie nasiliło się, więc jestem dobrej myśli )

B1. Wyciskanie sztangi stojąc
I- 10x15kg II -9x20kg III-8x20kg

B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
I- 10x24kg II-11x24kg III-11x24kg
(ale się bujam, 2 kroki do przodu, krok w tył... okropne te moje plecy, ale spoko - ja wiem, że kiedyś się to zmieni, bo JA tak chcę )

C1. wypady ze sztangą
I- 10x20kg II-9x25kg III-11x25kg
(uwielbiam i nienawidzę jednocześnie, jakie to trudne jest, ale dupa mi chyba jutro odpadnie z bólu, już w trakcie czułam, że nie minie to bez echa)

C2. uginanie nóg siedząc - maszyna
I- 10x30kg II-10x35kg III-10x40kg

D. pompki 10x
Aeroby: 5 minut rower i 20 minut na orbim,
rozciąganie

2. Micha
Taka jak dziś mi odpowiada, najedzona, ale nie przeżarta, po treningu czułam prawdziwy głód, więc obiadek smakował mi super. Spróbuję się zatrzymać na tym poziomie, tyle, że bez wheya nie będzie tyle białek. Ale dam radę.

O jak milo podoba mi sie ten efekt co bym proponowala to dodac ksztaltu nogom troszke plecy. Bardzo apetycznie sie zrobi Gratuluje efektow pracy

Dzięki obli, czekałam cierpliwie na Ciebie i się doczekałam. Plecki mam słabe i wiem, że tam jest robota , no i nogi - widać na załączonym obrazku - odstają. Zasuwam dalej. Nie ma to tamto Mam pytanie - takie logistyczne. Bo trening , który robię jest przeznaczony na 8 tygodni, a potem regeneracja jest przewidziana.Zastanawiam się czy aby nie przeciągnąć go o miesiąc i już tłumaczę dlaczego. Zaraz na początku lutego wyjeżdżam na tydzień do Anglii, miski przypilnuję, ale o treningach nie ma mowy. No i chciałabym regenerację zrobić w tym czasie, żeby nie tracić tygodnia treningowego. Mogę tak?

To tak nie jest,ze takie treningi sa przeznaczone na pare tygodnii ;) to tylko nasz styl dawania treningow na konkursach dla urozmaicenia. Jezeli wciaz masz progres silowy to trening gra . A jak znajde czas to ci cos podrzuce

No walczę o progres. Bo co tu dużo mówić - choćby nie wiem jak było to męczące, daje tyle satysfakcji, że trudno opisać. Zresztą co ja Tobie będę o tym mówić W sobotę będę z Lejjlą technikę poprawiać, a potem drę dalej.
Dzięki obli

To super
przećwicz wszystkie podstawowe ćwiczenia

Zmieniony przez - obliques w dniu 2013-12-05 13:33:39

Tak zrobimy, przede wszystkim MC i przysiady, ale inne ćwiczenia , te które mi kłopot sprawiają lub potencjalnie mogą sprawiać w przyszłości też mam nadzieję przećwiczymy

A póki co :
1.DNT
Tyły mnie bolą, solidnie i w całości, od kolana w górę wszystko

2.Micha

1.DT Trening A
Rozgrzewka - fajna nowa, z hantelkami na bieżni, a potem jak zawsze, stawy rozgrzewałam

A. Przysiad ze sztanga na plecach
I- 10x 35kg II-10x40kg III-12x40kg

B1. wyciskanie sztangi skos góra
I- 12x 15 kg II-10x20kg III-9x20kg

B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha
I- 10x 9sztabek II-11x9szt. III-9x10szt

C1. prostowanie nóg w siedzeniu
I- 10x 30 kg II-11x30kg III-9x35kg

C2. wznosy tułowia z opadu
I- 12x 7,5 kg II-10x10kg III-15x10kg

D. plank ponad 40 sekund
aeroby - 20 minut na bieżni
rozciąganie

2. Miska Mikołajkowa
Nie jadłam dziś słodyczy, a dostałam górę i to dokładnie tych moich największych słabości. Schowałam, nawet nie negocjowałam ze sobą. Nie ma i już