Dzień treningowy trzydziesty szósty (wczoraj)
Barki, triceps
Wyciskanie sztangielek w siadzie R8
6x8 / 8,5x8 / 11x8 / 13,5x8 / 15x8
8,5x8 / 11x8 / 13,5x8 / 16x8 / 17,5x8
9,5x8 / 12x8 / 14,5x8 / 17x8 / 18,5x8
10,5x8 / 13x8 / 15,5x8 / 18x8 / 19,5x8 / 13,5x15
11,5x8 / 14x8 / 16,5x8 / 19x8 / 20,5x5 / 14,5x15 / 13,5x15
11,5x8 / 14x8 / 16,5x8 / 19x8 / 20,5x7 / 14,5x15 / 13,5x15
11,5x8 / 14x8 / 16,5x8 / 19x8 / 20,5x5 / 14,5x15 / 13,5x15
11,5x8 / 14x8 / 16,5x8 / 19x8 / 20,5x7 / 14,5x15 / 13,5x15
11,5x8 / 14x8 / 16,5x8 / 19x8 / 20,5x6 / 14,5x15 / 13,5x15
Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia szeroko 2x20
20x20 / 20x20
20x20 / 25x20 / 27,5x20
22,5x20 / 27,5x20 / 30x20
23,5x20 / 28,5x20 / 31x20
24,5x20 / 29,5x29 / 32x20
25x20 / 30x20 / 32,5x20
25x20 / 30x20 / 30x20
25x20 / 25x20 / 25x20 / 40x9 / 20x20
20x10 / 40x10 / 25x20 / 25x20 / 25x20
Unoszenie sztangielek bokiem w górę 4x15
4x15 / 4x15 / 4x15 / 4x15
4,5x15 / 4,5x15 / 4,5x15 / 4,5x15
5x15 / 5x15 / 5x15 / 5x15
5,5x15 / 5,5x15 / 5,5x15 / 5,5x15
6x15 / 6x15 / 6x15 / 6x15
6,5x15 / 6,5x15 / 6,5x15 / 6,5x15
7x15 / 7x15 / 7x15 / 7x15
7x15 / 7x15 / 7x15 / 7x15
7x15 / 7x15 / 7x15 / 7x15 / 3,5x30
Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia 4x10
4x10 / 4x10 / 4x10 / 4x10
4,5x10 / 4,5x10 / 4,5x10 / 4,5x10
5x10 / 5x10 / 5x10 / 5x10
5,5x10 / 5,5x10 / 5,5x10 / 5,5x10
6x12 / 6x12 / 6x12 / 6x12
6,5x12 / 6,5x12 / 6,5x12 / 6,5x12
7x12 / 7x12 / 7x12 / 7x12
7x12 / 7x12 / 7x12 / 7x12
7x15 / 7x15 / 7x15 / 7x15 / 3,5x30
Unoszenie ramion przodem młotkowo 3x12
7x12 / 7x12 / 7x12 / 3,5x30
Wyciskanie francuskie sztangi w leżeniu R8
11x8 / 16x8 / 21x8 / 23,5x8
13,5x8 / 18,5x8 / 23,5x8 / 26x8 / 18,5x12 / 13,5x16
16x8 / 21x8 / 26x8 / 28,5x8 / 21x12 / 16x16
18,5x8 / 23,5x8 / 28,5x8 / 31x8 / 23,5x12 / 18,5x16
21x8 / 26x8 / 31x8 / 33,5x7 / 26x12 / 21x16
21x8 / 26x8 / 31x8 / 33,5x8 / 26x12 / 21x16
23,5x8 / 28,5x8 / 33,5x8 / 36x2 / 28,5x12 / 23,5x16
23,5x8 / 28,5x8 / 33,5x8 / 28,5x12 / 23,5x16
23,5x8 / 28,5x8 / 33,5x8 / 28,5x12 / 23,5x16 / 16x30
Pompki w podporze tyłem R12
CCx12 / 5x12 / CCx12 / 10x12
2,5x12 / 5x12 / 7,5x12 / 10x12
5x12 / 7,5x12 / 10x12 / 12,5x12
7,5x12 / 10x12 / 12,5x12 / 15x12
10x12 / 12,5x12 / 15x12 / 17,5x12
12,5x12 / 15x12 / 17,5x12 / 20x12
15x12 / 17,5x12 / 20x12 / 22,5x12
17,5x12 / 20x12 / 22,5x12 / 25x12
20x12 / 22,5x12 / 25x12 / 27,5x12
FST-7 prostowanie ramion na wyciągu górnym nachwytem 7x12 (30 sekund przerwy pomiędzy seriami)
12,5x12 / 12,5x12 / 12,5x12 / 12,5x12 / 12,5x12 / 12,5x12 / 12,5x12
FST-7 uginanie ramion ze sztangą łamaną stojąc 7x12 (30 sekund przerwy pomiędzy seriami)
19,5x12 / 19,5x12 / 19,5x12 / 19,5x12 / 19,5x12 / 19,5x12 / 19,5x12
19,5x12 / 19,5x12 / 19,5x12 / 19,5x12 / 19,5x12 / 19,5x12 / 19,5x12
19,5x12 / 19,5x12 / 19,5x12 / 19,5x12 / 19,5x12 / 19,5x12 / 19,5x12
19,5x12 / 19,5x12 / 19,5x12 / 19,5x12 / 19,5x12 / 19,5x12 / 19,5x12
16x12 / 16x12 / 16x12 / 16x12 / 16x12 / 16x12 / 16x12 (zrobiłem na "modlitewniku" pierwsze 5 serii później normalnie)
Komentarz
Wycisk- Koniec progresu, ciągle stoję na tym samym.
Podciąganie sztangi- Ok, weszło fajnie.
Unoszenie bokiem- bdb ostatnie serie w unoszeniach były połączoe w super serię, masakra była, 30 unoszeń, 30 w opadzie i 60 w przód ładnie dało.
Unoszenie w opadzie- bdb
Unoszenie przodem- bdb
Francuz- To samo co z wyciskiem, stoję z ciężarem i tyle.
Odwrotne- Ok z tym, że klatka mnie mocno bolała...
FST na triceps- Ok
FST na biceps- Tutaj coś kombinowałem z tym "modlitewnikiem" i wchodziło bardzo dobrze w biceps ale nie ma jak sztangi odłożyć, jest za wąskie oparcie, coś może więcej wykombinuję bo to na treningu strzeliło do głowy, niczego nie planowałem.
Tam gdzie skończył się progres będę robił to samo ćwiczenie i jakoś mieszał serie/regresy/powtórzenia bo zostały 3 tygodnie i zmieniać ćwiczenie w sumie nie wiem czy jest sens.
Ostatnio jakby kontuzje chciały mnie złapać. Po treningu ud było ok, po treningu klatki przez kolejne 2 dni nie mogłem się skręcić w prawo tak klatka bolała, po treningu grzbietu chyba nadwyrężyłem dwugłowego bo wczoraj jeszcze ledwo się schylałem + coś tam mnie jeszcze mnie plecy bolały , dziś jest już ok, nic nie boli.
Miska (dzisiejsza)