Ladies'owa inspiracja - redukcja etap I str.23, etap II str. 67

Gerls dzięki za wsparcie
Veronia nie trzeba, małż się świetnie odnajduje w roli dostawcy pożywienia, ale dziękuję

A tak na serio mam parę pytań, i gdyby jakimś cudem zajrzał ktoś z góry to:

1. Czy powinnam ukierunkować specjalnie dietę - mając na uwadze na razie poparzenie II stopnia powyżej 10% ciała? w tym aktywność - chodzenie do WC
2. Czy powinnam suplementować coś dodatkowo? w sensie supelementacja witamin?
3. Czy powinnam zwiększyć podaż płynów, czy uwzględnić jakieś zioła?
4. Ewentualnie uwzględnić większą ilość produktów: ryby, orzechy, jajca...


Po prostu karmią mnie dmuchanym chlebem i margaryną! Czytałam o wzmożonym zapotrzebowaniu na białko, w tym głownie arganinę, witaminę C,D iE oraz cynk.


Będę dozgonnie wdzięczna, bo po prostu się boję


Edit: A w szpitalu są lekarze i krótko mówiąc mają to w d...



Zmieniony przez - Gesti w dniu 2013-10-12 21:30:28

Zmieniony przez - Gesti w dniu 2013-10-12 21:51:58

Gesti łączę się z Tobą w bólu .
Jestem żywo zainteresowana co napiszą Szefowe . Sama się zastanawiam co można zjeść w szpitalu, gdy nie ma się dostępu do normalnego jedzenia (czyli "naszego"). Z tego co piszesz wynika, że NIC .
No i oczywiście gratuluję certyfikatu . I zdrówka życzę.

mnie zastanawia, jak w szpitalu można podawać komuś margarynę. masakra . Życzę powrotu do zdrowia, będę obserwować.

Normalnie...przetarg wygrała najtańsza firma cateringowa...

Gesti zdrowia!

Zdrowia - ja pitolę, ja się sama za chwilę zabiję

Pani starsza - godz. 19 z kawałkiem mam wyłączyć światło, bo ją głowa boli i koniec . Sala 6-osobowa leżymy we dwie na dwóch końcach. Zapalam lampę nad głową i CYRK i KONIEC i nie ma dyskusji. Przez pierwsze 5 minut próbowałam przeforsować swoje stanowisko, ale jej sapania skutecznie spowodowało, że w podskokach wyłączyłam te cholerne światło..

Nie mogłam zasnąć do 1. - kaszlała, jak nienormalna.. swoją drogą już 4 razy zgłaszałam ten problem, bo pomijając kwestie tego, że nie myje w ogóle rąk i roznosi w okół siebie wszystko co możliwe, to jeszcze zaraża po kolei, bo oczywiście o zatykaniu gęby nikt jej chyba nigdy nie powiedział, że tak można.. to wstawała od 1 do 5 rano z częstotliwością co 20 minut. Do tego jest jeszcze głucha, więc jakakolwiek forma komunikacji polega na darciu ryja..........

A od 5 rano po prostu jeden wielki wrzask.. mam myśli samobójcze, wczoraj miałam myśli, żeby jednak ją zabić nie wytrzymam nerwowo tego burdelu i jej SAPANIA, ciągle DYSZY, JĘCZY, WRZESZCZY I NARZEKA.. nosz kur.wa. mać. MAM DOŚĆ

I do tego ja zaczęłam smarkać i kaszleć..

A wracając do tematu przewodniego, czyli szpitalnej diety... straciłam apetyt

Gesti -trzymaj sie. Jestes kawal twardego babochlopa i byle staruszka nie da rady Cie zlamac.

Wiem ze sie fajnie gada ale zobaczysz ze za kilka tygodni bedziesz ta cala sytuacje opowiadac jako anegdote... wez sobie zapodaj jakies mp3 i nw noc włączaj jakas muze to moze nie bedzie tak ci diskwierac kaszel współlokatorki...


Trzymaj sie dzielnie

I melduj co u Ciebie

Gesti kurcze....zdrowiej tam
Gratuluję certyfikatu ....

Gesti poproś męża żeby Ci zatyczki do uszu przyniósł (tylko takie pomarańczowe niech kupi..inne są do d...y). Chociaż nockę prześpisz

Gesti w wieku 4 lat poparzyłam się w III stopniu u mnie był przeszczep, czasy komunistyczne metody też staroświeckie zrywali skórę z uda nakładali gdzie indziej.Słyszałam w tv kiedyś o opatrunkach lnianych, produkowali je bodajże we Wrocku właśnie.Co do witamin ostatnio szukałam na włosy i wybrałam Supradyn ma dosyć mocną dawkę wszystkich witamin. Trzymaj się dzielnie