Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Patryk bajerka i żyłka, Marcin nieco masy, ja trochę żyłki ochroniarz wymiękł i o wejściówki do przodu
Coś tam trenuje tyle że po MP mam miałem i w sumie nadal mam nawał pracy. Stąd nieco mniej pisze ale to się zmieni
NA dziś na czczo mam 111kg!
Wczoraj zrobiłem nogi:
bieżnia 5min
-4serie łączone - 20 wyprostów i 20 zgięć. Jedno po drugim, w formie takie intensywnej rozgrzewki.
-5 seri siadów na maszynie. Maszyna do hack siadów w poziomie. Duża platforma pozwala na różne ułożenie nóg. Robie przysiady z prostymi plecami, bez bólu w lędźwiach i przede wszystkim w nodze.
5s 25, 20, 15, 10, 10+5(10p, 10sek przerwy i jeszcze 5 ruchów, ostatnie już nie pełne)., 10p+drop set
- Uginanie podudzi stojąc 4s 25,20,15,10 - tempo 2/0/x/1
- Wyprosty 5s 20-10p - tempo 4/0/x/2
- Hack siady normalne 4s 20,15, 12, 30 - 2/0/x/0, 30p już płynnie
- MC na prostych nogach 4s 20-12p
2ćw na łydki - wspięcia na maszynie i wspięcia siedząc po 3-4s
Przed treningiem - Show time 10g
- beta energy 5g
- bcaa plus 20g
Tu jeszcze kilka filmów z PP (POLECAM ODGLĄDAĆ W HD BO TAK TRACICIE 3/4 EFEKTU) - jak widać Partyk forma miażdżąca, czego nie widać już tak dobrze na fotkach z MD czy KO.
PATRYK Z RANA
SYLWEK PRZED WŁAŚCIWYM ŁADOWANIEM
PODZIĘKOWANIA - wyszedłem jak c****, ale spałem 2godz i trochę zabiegany tego dnia byłem
A tu zaj**.. naleśniki po PP z Patrykiem i Maćkiem
na początku myślałem że może to jakieś dietetyczne, bo z platikowego pojemnika.... a tam masa kakaowa itp wróciłem 2kg lżejszy więc luz
Szacuny
11148
Napisanych postów
51557
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Nie ma dziennika i nie ma hejtu i pierdu pierdu o tym samym jedno jest pewne trzeba w tym sporcie zostawiać serce na treningach, w kuchni, cały czas, a potem zostawić serce na scenie.
Inni myślą że jest magiczna pigułka lub flakonik który zrobi czary mary, no niestety na pęczki znam ludzi biorących cuda na kiju w dawkach kosmiczny a wyglądających choćby kupili swój pierwszy karnet na siłownie w życiu.
Problem jest taki że Patryk w młodym wieku ma b.dużą wiedzę i mega jaja to tego sportu. Ale taki progres powoduje pewne skojarzenia. Nie dziwie mu się że usunął i nie chce zakładać nic nowego - jak pytania padały wyłącznie o mocniejszą suplementacje czy też otrzymywał rady jak ma pozować, od chłopaczków co w życiu na zawodach nie byli. 10x tłumaczył czemu tak to wygląda a nie inaczej, ponadto co tydz jeździł pozowac pod okiem doświadczonych sedziów. Ale łebki z forum wiedzieli swoje.
Nikt nie zapytał o trening, nikt nie doceniał jego samozaparcia, wszystko kręciło się wokół 3 rzeczy - suplementacja, pozowania i "pozamiatasz!", "medal Twój" - czyli prorokowania. To z czasem męczy i jeśli nic się z tego nie ma lepiej usunąć i skupić się na pracy nad sobą