SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Lepsza wersja Vowthynowej/str.27/str.49

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 62992

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1458 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15567
WYMIARY (cm) WAGA (kg) OBWÓD BIUSTU OBWÓD POD BIUSTEM OBWÓD W PASIE OBWÓD BIODER OBWÓD UDA OBWÓD ŁYDKI OBWÓD BICEPSA
08.09.2013 52,3 89 71 65 88,5 52,5 34 26
16.09.2013 52,1 89 71 66 88 prawe 52,5 lewe 51,5 33,5 26
22.09.2013 51,8 88 71 65 88,5 52,5 -PRAWE 51,5 -LEWE 33,5 26
ZMIANY 0,5 od początku -1 od ostatniego mierzenia B.Z. - 1 od ostatniego mierzenia + 0,5 od ostatniego mierzenia B.Z. od ostatniego mierzenia B.Z. od ostatniego mierzenia B.Z.

Jeszcze o jedzeniu, zrobiłam zakupy: amarantus, olej kokosowy extra virgin, komosa ryżowa biała, kasze: gryczana, jaglana, płatki jaglane (nie wiem czy to dobrze, ale chcę je wykorzystać do produkcji własnego musli) , płatki owsiane - do musli, ciecierzyca, wszystkie kolory soczewicy, które były akurat dostępne. Żegnam się więc z soją - niepotrzebnie tak się przy niej upierałam, menu bez soi nie mniej smaczne. Biję się w pierś - więcej pokory w przyszłości.
Jeszcze ten trening wyprowadzić sensownie, bo się mieszam jak na pierwszej randce... Moje założenia, nie wiem czy słuszne, więc błagam o wskazówki:
do treningu A - wznosy nóg spróbuję z obciążeniami na kostkach (1,5kg)-od 2 serii,
przysiady, wspięcia, wejście na ławkę - pierwszą serię wezmę z 5 , a potem spróbuję z 6,5.
No i podciąganie wzdłuż tułowia najpierw 4, a potem 5 kg.
Z pompkami i wznosami wiadomo - sama.

P.S. Ogarniam kwestie postępu w treningach, wcześniejszy post nieogarnięty, ale nie wykasuję tych głupot - niech zostaną ku pamięci - głównie mojej . Siedzę i czytam i próbuję ogarnąć. Dzięki.



Zmieniony przez - Vowthynowa w dniu 2013-09-22 10:30:17

Zmieniony przez - Vowthynowa w dniu 2013-09-22 10:45:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1458 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15567
1. Micha. Dziś mi się fajnie jadło, jeszcze jeden posiłek - ulubiony . Myślałam, że weekendy będą trudniejsze, a tu się okazuje, że można ogarnąć sytuację. Jeśli jest coś do poprawki, a na pewno jest, tylko w swojej niewiedzy błądzę wciąż - proszę o uwagi. Liczę, że szefowe zajrzą do mnie i naprostują.
2. Mam książkę Atlas Treningu. Po obiedzie zasiadłam nad wątkami dziewczyn, żeby przyjrzeć się jak sobie treningi robiły, a teraz planuję poczytać trochę, bo im więcej tu jestem tym bardziej jak głupek się czuję. Czy inne dziewczyny też miały taki etap? Ten mój trening - doszłam do wniosku po paru rozmowach i lekturze - to zupełnie do bani jest. Nagram jeszcze filmiki i umieszczę wszystkie w jednym poście. No i chyba z domu przeniosę się na siłownię. Tylko się muszę ogarnąć z pracą.
Każdej osobie, która próbuje mnie nakierować na właściwe tory, nauczyć czegoś i pomóc - bardzo, bardzo dziękuję. Mam nadzieję, że z czasem z totalnej ignorantki ewoluuję do bardziej kumatej Lady :)



Dziś biegałam. 7 km - 45 minut.


Zmieniony przez - Vowthynowa w dniu 2013-09-22 18:07:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1038 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 12240
Pamiętaj, żeby ostrożnie podchodzić do każdej informacji - na początku każdy łyka jak młody pelikan i dlatego bałagan jest w głowie straszny. Robisz trening dla zielonych, tak? Nie ma w tym żadnej filozofii - jedz czysto (od tego masz art co powinnaś jeść) i ćwicz. Nagrywaj filmy do korekty techniki i już. Porządek trzeba najpierw zrobić w głowie. ;)

PS. Po co Ci białko w proszku?

it's funny how day by day, nothing changes. but when you look back, everything is different.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1458 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15567
Tylko do omleta używam, czasem.

Zrobię porządek - taki jest plan

Zmieniony przez - Vowthynowa w dniu 2013-09-22 18:34:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1038 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 12240
Co do treningu - jeden miesiąc robisz dla zielonych, potem przechodzisz do 2 etapu - też trening jest tutaj spisany - moja znajoma go robiła i dawał jej popalić strasznie więc dla początkujących jest git. Przez najbliższe 2 miesiące o niczym innym nie musisz myśleć tylko ładnie ćwiczyć. :)
Poszukaj sobie na YT filmów jak poprawnie wykonywać dane ćwiczenia i jazda :) Jak masz kogoś, kto również ćwiczy to z pewnością Ci pomoże - tylko z tym ostrożnie bo niestety prawda jest taka, że większość mężczyzn na siłowni powinna się yebnąć tymi hantlami w łeb bo z poprawną techniką to oni nie mają zbyt wiele wspólnego :)

it's funny how day by day, nothing changes. but when you look back, everything is different.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1458 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15567
Dzięki za porady :)
Tak się staram właśnie robić - filmiki i do lustra , plus opisy z uwagami dotyczącymi błędów jakie robią świeżaki.
Co do panów z siłowni. Wybieram się do nowo otwartej, gdzie mają być trenerzy. Mam nadzieję, że nie po weekendowym kursie.
Już teraz widzę, że trzeba naprawdę mieć dużą widzę i doświadczenie, żeby nie zrobić poradami i treningiem krzywdy, nie namieszać.
No zobaczymy. Nie ma się co uprzedzać :)
W razie czego jest forum
Strasznie mnie ciekawi czy będzie jeszcze jakaś kobitka. Bardzo bym chciała, bo w razie czego będzie raźniej :) A jak będę sama - to trudno:)
Żałuję, że nie zaczęłam w wakacje. Miałabym mnóstwo czasu na to, żeby się ogarnąć:) teraz muszę mieć mnóstwo uporu i znakomitą organizację. Zrobi się. Nie inaczej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1038 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 12240
trzymam kciuki!

it's funny how day by day, nothing changes. but when you look back, everything is different.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1458 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15567
1. Rozpiska z treningu, wzięłam sobie do serca wszystkie uwagi. Nie wiem czy podołałam, ale naprawdę próbowałam i mocno odczułam trening. Podjęłam się większych obciążeń, a tam gdzie czułam, że jestem na granicy i więcej nie wezmę to zamiast obciążeń próbowałam zrobić jeszcze parę powtórzeń. Przy wchodzeniu na ławkę pokusiłam się na 9,5 kg - za dużo. Trudności z równowagą, bolały mnie ręce i tak mocno skupiałam się, żeby nie wypuścić hantli z rąk już mocno zmęczonych, że nie wiem czy właściwie wykonałam te swoje powtórzenia. A przecież nie na łapach powinnam się skupiać. Czy to dobrze, że ja w ten sposób zrobiłam - w jednym treningu jak nie ciężarem to operowałam powtórzeniami?
Trening A
Rozgrzewka 15 minut - skakanka, pajacyki, trucht,przysiady, krążenia: ramion, kolan, bioder,
1. Wznosy z leżenia
Ilość powtórzeń - ciężar ciała
I seria - 16 II seria - 20 III seria - 22
2. Wspięcia na palce z obunóż
I seria - 15 - 2x5kg II seria - 15 - 2x6,5 III seria - 18 - 2x6,5
3. Przysiady klasyczne
I seria -15 - 2x5kg II seria -15- 2x 6,5 kg III seria -17- 2x 6,5 kg
4. Wejście na ławkę
I seria -15 - 2x5 kg, II seria -15 2x6,5 kg III seria 11x 9,5 kg
5. wznosy z opadu
I seria - 15 II seria - 15 III seria 18
6. Pompki
I seria - 8 II seria - 9 III seria - 10
7. podciąganie wzdłuż tułowia oburącz
I seria - 15 -2x 4 kg II seria - 15 - 2x5 kg III seria - 17 - 2x5 kg
8. pompki w podporze tyłem
I seria - 11 II seria - 10 III seria - 11
Stretch - 15 minut

2. Wrzucam moją miskę dzisiejszą. Też się zastanawiam czy ja to dobrze sobie planuję, wciąż białko sprawia mi problem. Myślałam dziś na typem swojej sylwetki i nie wiem. Nie umiem ocenić. Duże cycki, biodra raczej wąskie, uda grubsze... nie wiadomo co to
Po dwóch tygodniach mogę powiedzieć tylko tyle, że mi się znakomicie wyregulowała praca jelit. Nie wiedziałam wcześniej, że wymaga regulowania, ale teraz jest różnica- trudno ją ignorować - i jestem z tego bardzo zadowolona. Bo zmiana jest na lepsze. Samopoczucie super, brzucho wklęsłe. Po strączkowych trochę mniej, ale nie na długo. Trochę głodna jestem w dni treningowe. Czy mogę dowalić coś jeszcze do michy ?




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1458 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15567
1. Trening - Banish Fat Boost Metabolism - Jiliam Michaels - nie cierpię tej nazwy, ale sam zestaw ćwiczeń - uwielbiam.
2. Micha.


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 1458 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15567
1. Trening B
rozgrzewka jak zwykle - 15 minut
1) plank
I seria -22s II seria -31s III seria - 33s
2) Martwy ciąg z hantlami
I seria -15x10kg II seria -15x13kg III seria - 18x13kg
3) Wykroki z hantlami
I seria -15x8kg II seria -15x10kg III seria - 14x13kg
4) wiosłowanie hantelką
I seria -15x6,5kg II seria -18x6,5kg III seria - 19x6,5kg
5) wyciskanie hantli leżąc
I seria -15x13kg II seria -14x13kg III seria - 15x13kg
6) Wyciskanie hantli stojąc na barki
I seria -12x8kg II seria -13x8kg III seria - 11x8kg
7) uginanie przedramion (biceps)
I seria -15x4kg II seria -13x5kg III seria -15x5kg
8) wyciskanie francuskie stojąc
I seria - 4 kg na jedną rękę, prawa -12x, lewa-11
II seria -4kg na jedną rękę, prawa-11x, lewa-11x
III seria - oburącz 15x wzięłam 5 kg
rozciąganie - 10 minut tylko
Uwagi:
- czuję, że coraz lepiej łapię plank, koordynacja między oddechem, a spięciem(nie wiem jak inaczej to nazwać) jest coraz lepsza,
- wiosłowanie przy takim ciężarze małym i tak daje mi w dupę, wyłam dosłownie, ale cały czas miałam w głowie, że dam radę, że dziecko tyle potrafi to i ja muszę,
- wyciskanie mi nie idzie, mąż powiedział, że muszę nad techniką popracować - za szybko opuszczam ręce, przypuszczam przez to tak słabną szybko, bo wtedy zrzucam ciężar na łapy,a to ćwiczenie na klatę. Kompletnie nie zwracałam na to uwagi, ale dziś molestowałam osobistego pana: siedział,pilnował i pouczał.
- no i z tym francuskim - najpierw robiłam każdą łapę osobno, ale była to taka tragedia techniczna, że doszłam do wniosku - trzeba trochę inaczej i wzięłam jeden ciężar i zrobiłam oburącz - przynajmniej się o łokcie nie bałam, bo miałam kontrolę nad ruchem. Nie wiem jednak czy dobrze zrobiłam, że sobie sama zamieniam ot tak. Ale bałam się, że rozwalę łokcie jak nie zmienię czegoś.
- pilnować oddechu - jeśli źle oddycham , źle ćwiczę, tracę siły i jestem mało skoncentrowana.

2. Micha. Rozstroiłam sobie dziś żołądek - fasolka, soczewica i kalarepa ... a może jeszcze coś innego, w każdym razie - masakra:/
Przepadł mi cały posiłek jeden, ale bilans wyszedł nie taki tragiczny jak się bałam. Ufff... mam nadzieję, że to tylko jednodniowe.






Zmieniony przez - Vowthynowa w dniu 2013-09-25 19:19:50
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

hudson zmienia swoje życie - pomóżcie proszę

Następny temat

prośba o pomoc w drodze do fit ciałka

WHEY premium