Agneseczy jest sens kierować się tymi wyliczeniami ze wzoru Martuccy
Przepaszam bardzo, jakimi wyliczeniami?! Gdzie, kiedy i niby dlaczego miałabym Ci coś wyliczać? To raz.
AgneseSzkoda, że nie ma nigdzie artykułu, w którym by były jasno opisane zasady robienia masy. O redukcji jest mnóstwo...Chętnie bym coś takiego przeczytała, jeśli mam samodzielnie działać.
Albo chociaż pomóżcie mi radami typu "dołóż tyle i tyle do michy/ nie dokładaj na razie..."
Laska, załamujesz mnie. Wiesz, co oznacza bycie w Ladies SPORT? To wyróżnienie dla dziewczyn, których za rączkę się nie prowadzi.
Brakuje Ci artykułów? Mało ich na t-nation, bodybuilding.com, simplyshredded, precisionnutrition i setkach innych stron?
Zastanów się nad swoimi celami i czy do tego działu pasujesz, bo póki co, wieje tu histerią i jakimiś rozkminami.
Wiesz, ile Pauli Lewczuka skoczyła waga po MŚ? Całe 9kg (dziewięć kilo) w górę. Nie słyszałam natomiast, żeby gdzieś nad tym rozpaczała.
Jak patrzę na te Twoje wypiski, to nawet nie wiem, co powedzieć. Ot, pierwsza strona:
Nie uzyskałam odpowiedzi na pytanie, ile może trwać rege bez szkodliwych skutków dla sylwetki
Regeneracja jest szkodliwa dla sylwetki? Ja nie wiem, co się w Twojej głowie dzieje Regeneracja to adaptacja do normalności. Bo ani redukcja, ani masa normalnym stanem nie są. Ktoś, kto czyni sport nieodłączynym elementem swojego życia, czy to sport wyczynowy, czy hobbystyczny wie, że istnieje święta triada:
Trening - dieta - regeneracja.
Pomijanie któregokolwiek świadczy o braku profesjonalizmu. Więc nie - regeneracja nie jest szkodliwa, jest dobroczynna.
Nie potrafisz zaakceptować reakcji organizmeu na trening, dietę, to przyjmij radę: daj sobie spokój z wszelkimi masami, redukcjami i rzeźbami. To po prostu nie są zabawy dla Ciebie.
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-09-01 17:32:53