Co właśnie wcinasz + rozmowy przy szamie vol. 9

nie chodzi mi o insulinę, ale raczej wyraziłem moją niepewność (spowodowany brakiem, podejrzewam nawet, elementarnej wiedzy) i nie wiem, czy w przypadku kawy chodzi bardziej o insulinę, czy o właśnie rozkład glikogenu do glukozy. Jak jeszcze tak pociągniemy dyskusje to nas na ekspertów przemianują xD U Mnie cola zero do bekowego meczu TVN - Politycy

owsianka z orzechami i miodem

Kawa powoduje tak niewielkie wyrzuty insulinowe, że nie ma się w ogóle co nimi przejmować! :P Teorie, teoriami, ale po co zawracać sobie łeb takimi "p*****mi"
Gdzie nie patrzę, to KAŻDY wali kawę w czasie zamkniętego okna ( niektórzy nawet z mlekiem... ) i efekty SĄ ;)

A umnie na GRYLU miały być udka kurczaka z jamalsku z różnymi sosami + kukurydza z masełkiem i solą, ale murzyn ( nie jestem rasistą, jakby co :P ), który stał przy grillu nie potrafił oszacować, ile czasu będzie je piekł i w rezultacie po 40 minutach czekania, ciągle mówił mi, że jeszcze 30min -> tak to jest, jak się wrzuca na zimny grill... , zamieniłem udka na karkówkę. Wpadła więc karkówa po jamalsku w przyprawach + 3x chlebki kukurydziane (wyglądały i smakowały, jak pączko-racuch, tyle że nie słodkie i kukurydziane) + sos pikantny z chilli i sałatka z vinaigrettem, do tego seviche z krewetkami i zielonym ogórkiem + 2x miski sałatki makaronowej ( penne + majonez + jabłka + ananas + pieprz + sól + kolendra )

A ja sobie walnąłem twaróg + 3 jajka + parę plastrów szynki + sos czosnkowy, wymieszałem, do tego kawałek chleba żytniego. W sam raz na noc :D

A ja zrobiłem się głodny po zwijaniu sprzętu i dźwiganiu perkusji, nagłośnienia, wzmacniaczy etc. Wróciłem do domu i taki set (nie liczyłem już):

6x kromek żytniego pełnoziarnistego + 2x pieczone piersi kurczaka ze skórką + ~150g duszonej piersi indyka + kiełki słonecznika + pomidor + ogórek + ketchup + słodki sos chilli + resztka fety, bo znalazłem :) I zmajstrowałem sobie kanapeczki, jedząc na stojąco w kuchni do tego zielona herbata + 2x omega3 cabs i zaraz w kimę przesuwamy okienko w związku z tym do 14:30 - trzeba być elastycznym, a co! ;)

Ps - ale będzie się dobrze spało po węglach!! już czuję, jak melatonina się wytwarza i przyjemnie mi się siedzi przed kompem

jajecznica z razowcem : D

Dzisiaj będzie owocowo, śliwkowo. Śniadanko podstawowo osianka z rodzynkami i żurawiną + 20g C-6 od Hi-tec'a + chyba z 10 śliwek

ryż , kurak , sałata

Rano kawka, później treningosz -> BARKI & NOGI (hardkor! ). Zaraz 85g kaszy jaglanej + 185g pieczonej piersi kurczaka + salsa z ogórka i pomidorów z wędzoną papryką + mix z vinaigrettem + jabłko + warzywa i sos chilli.

potreningowo
banan
140g ryzu
160g miesa

nie ma to jak przejsc z low carb na high carb i 5-6g wegli masa i sila juz wraca