2013-06-27 piątek - DT
cykl 7 - dzień 19
waga - 88,4kg
waga tłuszczu 12,5kg
czuję ogólne przemęczenie, jednak takie codziennie bieganie na czczo daje troszkę popalić
dieta
wg rozpiski + truskawki, szczegóły ->
link do diety
dziś zrobiłem małe ładowanie węglami przed finałem kraty ........... truskawkami
jakoś tak naszła mnie ochota i wciągnąłem ponad 0,5kg
od dziś wieczorne jajka idą w wariancie na twardo (ewentualnie będą szły w formie na miękko), nie wchodzą one tak dobrze jak smażone na patelce
fota potreningówki (wiem że połączenie pomidor + ogórek podobno nie jest wskazany, ale jakoś tak średnio w to wierze)
suplementacja
spalacz x2 - rano słabszy 1kaps ~30min przed porannym 3km bieganiem, ~30min przed wieczornym treningiem 1kaps mocniejszego
kreatyna Hyperfusion - 6kaps na czczo + 2kaps po siłce
witaminki Vitamin A-Z - rano, przy śniadanku
BCAA Powder - ~10g rano przed bieganiem
BCAA Powder - ~20g przed siłką oraz pomiędzy siłką i aerobami
Black DEVIL - 3 kaps wieczorem przed snem (jeszcze przede mną)
aeroby poranne - bieganie na czczo
czuję ogólne przemęczenie tym bieganiem, więc dziś postawnowiłem nie forsować się tak mocno i trzymałem średnie tempo, taki wariant spowodował że na trzecim kilometrze nie przeżywałem takiej męczarni
trasa standard 3km, czas 16:17, prędkość 11,05
trening siłownia - uda, dolny grzbiet, łydki
dziś wyjątkowo nie miałem weny na trening, polazłem na trening z godzinnym opóźnieniem, wpływ na to ma na pewno ma ogólne przemęczenie
ale na brak chęci do treningu najlepszy jest ........... trening
początek był dość ciężki, później było już coraz lepiej i dość mocno się rozkręciłem
dziś postanowiłem dość mocno zaatakować 2'ki ud
żurawie - zrobiłem 4 serie robocze 10/10/8/8, dziś wykorzystałem patent
Arnold69 z blokadą nóg, poprzednio robiłem to w inny sposób i trochę zachodu miałem z blokowaniem nóg, bardzo mocno czułem pracę 2'jek
przysiady na hack maszynie - zrobiłem 5 serii roboczych z różnym ustawieniem stóp, ciężar wrzuciłem mały bo nie miałem ochoty zbyt mocno się katować, przez to mogłem skupić się elegancko na technice i czuciu 4'ek podczas ćwiczenia
prostowanie na maszynie max stos x 12/10/8
martwy ciąg na prostych 3 serie robocze 80kg x 12/12/10 tutaj też też nie przesadzałem z obciążeniem
mimo zrobionego treningu na "pół gwizdka" udało mi się dość mocno i fajnie spompować 2'ki, 4'ki średnio, łydki słabo
aeroby - bezpośrednio po siłce
orbitrek - dziś zwiększyłem tempo o 2 levele, delikatnie ciężej, ale nie odczułem tego jakoś mocno
obciążenie na level'u 13
zrobiłem standardzik czyli
wejście - 9 minut luźno
interwały - 12minut - 8 x 1,5 min (30s max / 60s luźno)
wyjście - 9 minut na początku luźno