w drodze po dobra forme.

Mam fona z bada, nie androidem Ja jakoś "zawodowo" CF na pewno się nie będę zajmował, dlatego za bardzo nie biorę do bani że mam beznadziejną technikę we wszystkich tych ćwiczeniach olipmijskich itp Bardziej dla zabawy, poprawy wydolności, i ogólnie jakiejś ciekawej odmiany U mnie jeszcze dochodzi ta kontuzja, przez którą wielu ćiwczeń nie wykonam, np te burpeesy, cleana też bym się bał. Do zwykłych dipsów muszę podchodzić z bardzo rozgrzaną klatką, i kółkach mogę zapomnieć...
Masz już coś na jutro zaplanowane? Jak tak to pokaż Ja planowo miałem też jutro CF robić, ale cały dzień będę poza domem i dopiero w niedzielę machnę, także jeszcze mam czas zeby wybrać coś ciekawego

ja tez "zawodowo" nie mam zamiaru ale też nie mam zamiaru pchać się w kulturystyke czy powerlifting bo siliwo dobry nigdy nie będę nie mam warunków a crossfit łączy wiele dyscyplin i to mi sie podoba. Nigdy nie będę artysta w żadnej dyscyplinie bo zawsze czegoś mi będzie brakować dlatego wolę być rzemieślnikiem we.wszystkich. Jakiś cel musze mieć a w crossie zawsze jest coś co można poprawić i masa ćwiczeń. a co do techniki to ja też jakoś uwagi do tego pedqntycznej nie przykladam ale wypada chociaż jakieś podstawy mieć wiadomo że rwania na ten przykład nigdy się nie naucze tak jak trzeba ale żeby tylko robić ten głupi crossfit to i tak trzeba go czaic i nie kaleczyc bo bez minimum techniki to tu 40kg nie pójdzie podobnie z papkami na rękach bez obczajenia nie da.rady dobrze robić. I tak powiedzmy sam ruch rwania wykorzystuje się przynajmniej w 10 ćwiczeniach dlatego trochę go musze podciagnac. A co do treningu to mam już na oku kilka jutro się zastanoie luknij wieczorkem to będzie wypiska. Nie wiem jak ty ale ja.dobieram treny bez biegania bo na to jeszcze ptzyjdie czadi mi się nie chce i takie żeby jednak trochę ciężaru bylo to dobra zabawa wtedy. I na marginesie co to bada? jakiś system nigdy nie słyszałem.

No ja Cię rozumiem Ja akurat celuję przede wszystkim w bb, ale to nie znaczy że muszę być tylko ociężałą kupą mięcha Właśnie jak mówisz - CF łączy wiele dyscyplin, i to jest fajne
Ja też nic z bieganiem narazie nie daję. Dość mocno tyram nogi, aero 2x dziennie 5x w tygodniu, dlatego na CF staram się te nogi już maxymalnie oszczędzać.
A bada to system na część samsungów Ja mam wave s8500.

dlatego ja waśnie też nie biegam, ostatnio jak robilem większą redukcję i krecilem dozo cardio na roworku to sila z nóg leciała z dnia na dzień dlatego teraz cardio do minimum i właśnie crossfit i w sumie rekord ustanowilem niedawno na serie w siadzie i na tylnim i na przednim.

cf fajna sprawa, jak się ma te podstawy techniczne. Kulturystyka klasyczna słynie też ze sprawności albo słynęła, bo niegdyś to było fitness sylwetkowe a cardio przemęcza nogi - fakt

dokładnie antek 100% racji. jak czytam o dawnych mistrxavh to oni mieli świetne wyniki w dwoboju (arnold), szybcy, sprawni, no i wygląd klasa teraz to wielkie zbite klocki którzy są tak rizrosnieci że mają problem żeby sztange założyć na barki albo żeby umyć zeby. Co do cf super jest amerykanie mają na tym punkcie fiola. Ten sport wyszedł z garazow. Niby znany od prawie 20 lat ale w polsce dopiero teraz jakoś się rozwija raczej to mniej niż raczkowanie. Zaraz dam wpiske z crossa.

Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2013-06-15 19:12:12

Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2013-06-15 19:13:29

zobacz sylwetkę Jurka Pisulskiego - typowo arnoldowa

Trening dzsiejszy

Crossfit

WOD The seven

7 obwodo 7 rep

1. Handstand pusch up
2. Thruster 135 pounderow
3. Toes to bar
4. MC 245
5. Burprees
6. Kettlebell swings
7. Pull up

Czas 55 min.

Trening totalnie wyniszczajacy prawdziwe piekło. Skalowalem obciążenie trochę mc tak jak trzeba ciężar ale w thrusterxe po 1 serii stwierdziłem ze po wczorajszych barkach to za doxo i robiłem nie z 60 ale z 50. W kettlebellu miałem nie 32 a 28 bo brakło ciężaru . I tak co do trenu to miazga totalna wod dla hero określany nie bez powodu. Wyniszcza na maxa po pierwszym obwodzie wiedziałem że będzie piekło i bylo. W sumie to jestem zadiwolony że wogóle dałem radę a czas w sumie jak na gościa który zrobił mniej niż 10 crossfitow przyzwoity. Sprawdziłem czasy to najlepsi agenci cia amerykańscy robli to w 30-40 min czyli w sumie poszło ok. I teraz o samych ćwiczeniach papki na rekach, podciaganie cwiczenia gdzie można bylo odpocząć. MC ciężko ale domsy po wczoraj małe to szło spoko, thruster pisałem za ciężko by bylo z 60 po wczoraj odjalen i poszlo, kettlebell swings super ćwiczenie. Nie mam kettla to zrobiłem z hantla trzymając za krążki z jednej strony i kapitalna sprawa całe ciało pracuje na maxa przy tym super. No i to by bylo na tyle ogolnie niemoglem się wyslowic po tym. Trening nie dla dzieci. po pierwszym obwodzie miałem dosyć ale skupilem się tylko na.celu wylaczylem myślenie i dało radę. Ten trening to walka z.głową najbardziej trzeba wylaczyc ten głos który mówi że nie dam rady wtedy wszystko pójdzie. I tak na marginesem dziwne w crosie jest uczucie braku jakiejkolwiek pomy. Jak sie pakuje na mind muscle przez cały czas to dziwne jest

O kvrwa grubo to wygląda Może machnę coś podobnego jutro, tylko trochę bym pozmieniał, i raczej mniejszymi ciężarami, ale z krótszymi przerwami. Kilka pytań tera:
-pompki na rękach robisz z nogami na ścianie, nie?
-jaki ciężar kettla (hantli)?
-pull up jakim chwytem?

Ciężar kettlebella a raczej hantli bylo 28kg oryginalnie plan zakłada 32 ale jak naladowalem wszędzie złomu to mi kg zabrakło. Papki w oparciu o ścianę tu taka uwaga jak nigdy nie robiles to dobrze jest wiedzieć żeby ręce szeroko rozkładać i nogi na ścianie też tzn rozkraczyc sie, wtedy kontrola równowagi 100%. Podciaganie normalne tzn. nachwyt trochę szerzej niż barki. Ogólnie polecam w sumie u mnie nie bylo długich przerw ale cwiczen dozo i obwodów i siłą zeczy były dosyc krótkie ale dozo ich no i ten upał woda sie lala że można by wiadro podstawic

Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2013-06-15 21:58:40