Dziś Trening A (stary).
Rano - tradycyjnie - 100
.
Na treningu:
Rozgrzewka: HIM, HAM, Mawashi.
I potem:
1A. Przysiady 3x6-8: 1x8x45kg; 1x6x47,5kg; 1x3x50kg i dobijałam do 6 powtórzeń z 47,5kg.
1B. Wyciskanie sztangi na płaskiej 3x6-8: 2x8x40kg, 1x2x45kg i dobijałam do 6 powtórzeń z 42,5kg.
2A. RDL 3x8-10: 1x8x70kg ;1x8x75kg, 1x6x80kg Rozgrzewka z 50 i 60kg.
2B. Pull Through 3x10: 1x10x45kg; 2x10x50kg.
1C. Wznosy ramienia bokiem w opadzie tułowia 2x8 na rękę: 2x8x8kg.
2C. Wypady 2x10 (sztanga): 2x10x32,5kg.
D. Kołyska 2x12: 2x12.
E. Skoki z kolanami do klatki 5min, 10skoków na min: zrobione.
Komentarz:
1A. Przysiady: powoli do przodu.
1B.
Wyciskanie na płaskiej: też OK jak dla mnie.
2A. RDL: te 80kg to już dobrze w dwójkach i plecach poczułam. W pozytywnym tego słowa znaczeniu oczywiście.
2B. Pull Through: dziś trochę niższe ciężary ale czułam ćwiczenie jak mi w dvpsko włazi (boleśnie
)
1C. Wznosy ramienia: Stanęłam dziś na 8kg i czuję że powoli zaczynają mnie boleć ścięgna od nadgarstka do łokcia. Niedobrze.
2C. Wypady: tu - jakimś cudem udało mi się dołożyć odrobinę a w sumie myślałam że nawet z 30kg to nie dam rady.
Cud.
D i E: zaliczone chociaż męka to już była.
Koniec relacji z pola bitwy.
Zmieniony przez - Corum w dniu 2013-06-11 20:50:46