Paszkos244 - spampost numer 2 + przepisy kulinarne

Ale opcja - ostatnio zalało nam siłownię, jak były te ulewy. Akurat aeroby kręciłem i mało nie wyszedł z tego rower wodny ... Masakra. Wody do połowy łydki Także byłem zmuszony do jednego treningu na innej siłowni - przynajmniej poznałem inne miejsce.
Swoją drogą beznadziejne - nie mieli połowy sprzętów etc. Także wyszedł z tego trochę improwizowany trening pleców ( np. martwy ciąg z hantlami 15kg bo nie mieli sztangi )

Wczoraj cisnąłem nogi i barki:

- prostowanie nóg siedząc
1x15 24kg + 2x12 30kg + 2x10 36kg
- wykroki z hantlami
1x20 6kg + 4x15 8kg
- przysiady ze sztangą
1x15 10kg + 2x12 20kg + 1x10 25kg
- wyciskanie ciężaru leżąc
1x15 25kg + 2x12 30kg + 1x10 35kg
- uginanie podudzi leżąc
1x15 18kg + 3x12 22kg
- uginanie podudzi stojąc
1x15 II klocek + 3x12 III klocek
- wspięcia na palce siedząc+stojąc z obciążeniem (serie łączone)
1xMAX 20kg + 1xMAX 55kg + 2xMAX 25kg + 2xMAX 66kg
DWUGŁOWE ROZWALONE! POŚLADY DO DZISIAJ CZUJĘ...

- wyciskanie hantli znad głowy siedząc
1x20 6kg + 1x15 8kg + 3x12 9kg
- podciąganie sztangi łamanej do klatki
1x15 10kg + 3x12 15kg
- unoszenie rąk na boki+przed siebie z hantlami (serie łączone)
1x15 4kg + 1x15 5kg + 2x12 5kg + 2x12 6kg
KONKRETNA IZOLACJA BARKÓW!!
- brzuchy

DIETA:
1) bagietka korzenna zapieczona z oliwą bazyliową + 2x wiejskie + warzywa
2) mix sałat, vinaigrette, warzywa, pierś indyka, paczka wafli ryżowych
3) CZIT KOMBO w postaci 3x kanapek z jajkiem, indykiem i kurczakiem, zapiekanka z pieczarkami, serem, szynką, pomidorem i roszponką, kawałek pizzy, kanapka z prawdziwej bagietki z kurczakiem i suszonymi pomidorami -> oczywiście w odstępach czasowych, nie że za jednym razem wszystko

i wieczorem jeszcze 40min aerobów na rowerze

Jak to przysiad 25 kg , to znaczy sztanga i 2x2,5 ? czy sztanga (20kg) + 25kg?

sztanga + 2x 2.5kg

Oczywiście, że sztanga (20kg) + 2x10 i 2x 2,5

Podane obciążenie podaję bez gryfów. Tzn. czyste klocki ( za przeproszeniem )

Zmieniony przez - Paszkos244 w dniu 2013-06-12 17:42:20

20, czy 40, to i tak nic nie waży

dla CIebie może i nie a dla drugiego to dużo

Dokładnie
20kg to nie jest dużo, ale 40kg to dla mnie już całkiem niezła ilość. I nie jest mi z tego powodu wstyd. Robie takim ciężarem, jakim jestem w stanie zrobić ćwiczenie jak najlepiej poprawnie technicznie. Nie chcę rozwalić sobie kręgosłupa i stawów, nawalając na sztangę wielkie obciążenia. A i chodzić przez resztę następnego dnia chcę w miarę normalnie, bo fakt faktem - zakwasy i "obolałe" potreningowo mięśnie są fajnym i pozytywnym objawem, ale funkcjonować jakoś trzeba

Niby tak Paszkos. Ale ja to widzę u Ciebie wszystko na odwrót niż powinno być. Powinieneś jeść dużo, progresować ciężarem i robić małą, symboliczną ilość cardio albo wcale. U Ciebie wszystko na odwrót. O ile ciężary jestem jeszcze w stanie przełknąć , kalorii nie wiem ile tam szamiesz, ale nie wygląda na wiele, to samo cardio, za dużo go. Jak Ty chcesz przytyć powiedz Ty mi

A wiesz, że dzięki cardio waga wskoczyła szybciej +2kg w dwa tygodnie? I do tego samopoczucie na +, kondycja, metabolizm i ( może to tylko takie wrażenie moje, ale chyba nie ) czystsza masa -> tzn. nie mam takiej zalanej twarzy, jak miałem z pół roku temu np. Babcia mi ostatnio powiedziała, że na twarzy schudłem, ale nabrałem TĘŻYZNY męskiej

Bez progresu nic nie będzie, wiem z autopsji. Ale jak dobrze się czujesz z tym jak jest to tak trzymaj.

Jak tam chcesz ja tylko mówię co widzę Rozumiem cardio przy masie jest normalną sprawą, ale u Ciebie go za dużo, ale jak waga idzie to tak trzymaj , tylko ciężaru dopierdziel