Dziennik treningowy Przemola

Jeszcze sie dziwie ze Maćko u Ciebie nie pisał nic o nogach

Przemol-witamy wsród aktywnych uczestników forum.
Bardzo wiele osób robi tak jak Ty-dużo czyta ale wstrzymuje sie od aktywnego udziału.


Fajnie,że się wreszcie ujawniłes,szkoda ,że nie właczyłes się juz w konkurs Krata na lato....

Przemiana sylwetki robi wrażenie,forma biegowa tez imponujaca a nogi jak u startujacego kulturysty....

W związku z Twoim wybieganiem i zamieszkaniem w Wielkopolsce-zapraszam na trening interwałów z Dawidem Damasikiem,który organizujemy 26 maja(niedziela) o godzinie 15:00 w Poznaniu.

Dawid bedzie miał swietnego partnera treningowego w Twojej osobie-oczywiście mozna pózniej podyskutowac nie tylko o interwałach-Dawid jest kopalnia informacji i ma dardzo oryginalne podejście do wielu aspektów treningowych,bedzie tez kilku naszych userów-licze ,że przyjedziesz..

Zapisy w temacie:
https://www.sfd.pl/Runda_IV_Trenuj_z_Mistrzem:Dawid_Damasik_trenuje_z_Userami_SFD_Interwały-t941878.html

RafalRRRR

Jeszcze sie dziwie ze Maćko u Ciebie nie pisał nic o nogach

Pewnie do mnie nie zaglada, dlatego uniknalem miazdzacej krytyki, poki co ;)

Witam wszystkich ponownie, dzięki za zainteresowanie dziennikiem.
Maćko - jak pisałem wcześniej nóg nie trenowałem prawie wcale więc i ciężary nie są imponujące, mój rekord na pojedyńczy przysiad to tylko 120kg oczywiście ważyłem wtedy około 95kg , co do spalaczy to od 2 tygodni stosuję scorch'a rano 2 tabsy i przed treningiem 2 tabsy jak nie zapomnę Ogólnie największy progres w zrzucaniu tłuszczu zrobiłem gdy zacząłem biegać 4xtyg robiłem wtedy 3 treningi po 7km i w niedziele 13km, poźniej zwiększyłem do 3x10km i 4 trening około 16km ale po tej akcji zaczął się problem z lewym kolanem. teraz biegam mniej 2-3xtyg 6-8km.

Masti - co do treningu interwałów w Poznaniu to faktycznie z chęcią bym pojechał natomiast jestem wtedy na komunii u chrześniaka żony więc nic z tego nie wyjdzie

xzaar77 - szczerze to ja tobie zazdroszcze wzrostu i wolałbym mieć 196cm i chude nogi niż 170cm i troche grubsze nogi

Wrzucam jeszcze zdjęcia pleców





Zmieniony przez - przemek220 w dniu 2013-05-10 10:33:55

witan.
fotki 3i4 dobre ujęcia i pokazują w pełnej okazałości najszerszy grzbietu.Ile czasu ci zajeła budowa takich mięśni?
A przy okazji powiedzcie mi jak skuteczne zbudować kaptury.?

Jak już pisałem w pierwszym poście to ćwiczyłem przez 3 lata regularnie ale to było 16 lat temu Ogólnie plecy mam słabe ( jak i wszystko ), jak zacząłem redukcję to nie mogłem się podciągnąć na drążku ani razu teraz jestem dużo lżejszy to 10 razy dam radę. Póki co jade cały czas na ujemnym bilansie więc bardziej prawdopodobne jest że moje plecy "powstały" 16 lat temu nie teraz. Obecnie na plecy robię 3 ćwiczenia: podciąganie na drążku podchwyt jako priorytet, wiosłowanie ze sztangą i oczywiście martwy ciąg. ćwiczę plecy na treningu pull raz w tygodniu ( co dwa tygodnie dwa razy )

dzięki za wyyyyczrpującom odpowiedz....ciekawy wniosek postawiłeś że 16 lat temu......Propo drążka to ja bez zadnych ćwiczeń przez naście lat przy mojeh wadze i "muskulaturze" ledwo 5 podciągnięć robiłem jeszcze tydzień temu.do dzis jest o wiele lepiej na drążku,robie 7 :) Kurde rzałuje tych straconychch lat. a mogłem do dziś ćwiczyć.

Trening PUSH
1) Dipsy 0kg x 10, 5kg x 8, 7,5kg x 8, 10kg x 8, 12,5kg x 8, 15kg x 5
2) Wyciskanie hantli skos regresja po 8powt, 28kg, 25kg, 22,5kg 20kg,17,5kg
3) Rozpiętki 3serie x 10powt 10kg
4) Wyciskanie hantli siedząc x8powt. 13kg, 16kg, 19kg, 22kg, 19kg
5) Unoszenie bokiem 4serie x 10powt 8kg, 9kg, 10kg, 10kg
6) Face pull 4serie
7) Prostowanie ramion na wyciągu 3 serie

Ogólnie niezła pompa na treningu, w dipsach ostatnia seria tylko 5 powt. ponieważ ciężarek na łańcuchu przypiętym do paska się za ostro rozbujał i nie dałem rady więcej, wcześniej robiłem to ćwiczenie wkładając obciążenie do plecaka ale z łańcuchem przypiętym do pasa jest dużo trudniej, wyciskanie po dipsach ciężko szło liczyłem że zrobię progres zaczynając od 28kg a okazało się że muszę zdejmować obciążenie. Wyciskanie na barki też ciężko, za to unoszenie bokiem nieźle napompowało barki. Face pull - robiłem to ćwiczenie pierwszy raz, ogólnie wrażenia pozytywne ale pierwsze 2 serie nie mogłem wyczuć ruchu tak żeby dobrze czuć tył barków. Na koniec moje ulubione ćwiczenie czyli prostowanie ramion na wyciągu spompowałem triceps całkiem nieźle. Jutro albo w niedziele zamierzam zrobić sprinty zobaczymy co z tego wyjdzie.

Zmieniony przez - przemek220 w dniu 2013-05-10 21:25:48

markoD

dzięki za wyyyyczrpującom odpowiedz....ciekawy wniosek postawiłeś że 16 lat temu......Propo drążka to ja bez zadnych ćwiczeń przez naście lat przy mojeh wadze i "muskulaturze" ledwo 5 podciągnięć robiłem jeszcze tydzień temu.do dzis jest o wiele lepiej na drążku,robie 7 :) Kurde rzałuje tych straconychch lat. a mogłem do dziś ćwiczyć.

Sorki za uwagę, ale straciłeś chyba też te lata na naukę, bo walisz byki, aż w oczy ślepi ;).

A co do 7 podciagnięć - jeżeli to do pełnego wyprostu, to ja robię teraz tak samo. Wiecej sie na razie nie da, więc jak dla mnie dobry start.

czy nie masz problemów z nadmiarem skóry?