Train_hard_or_go_home! Test 50/50%

Powiedz gdzie Ty chcesz redukować ??

WSZĘDZIE

diana9

Nie rób łabędziej szyi. Głowa ma być w jednej linii z grzbietem. Rób "podwójny podbródek". Jeśli z taką łabędzią szyją siadłabyś do porządku, zadkiem do łydki, przetrłąciłabyś sobie kark.
Plecy mają zachować naturalną krzywznę, podczas gdy Ty pogłębiasz lordozę. Trzymając je tak podwiniesz ogon tuż przy poziomie równoległości. Jesteś daleko od poziomu równoległości, a już się składasz jak scyzoryk.
Brzuch masz wywalony w przód, bo w ogóle go nie napinasz. Idę o zakład, że mięśnie Kegla również nie są napięte.
Źle trzymasz nadgarstki. Jeśli weźmiesz większy ciężar, coś się stanie i będziesz musiała się ratować zrzucając sztangę z pleców w tył, złamiesz je jak zapałki. Nadgarstek trzymaj w prostej linii z przedramieniem, ręce rozstaw nieco szerzej.
Nie wiem, w której fazie jest robime to zdjęcie, ale na nim zdecydowanie za płytko. Ma być przynajmniej linia zgięcia w biodrze ma być poniżej kolan.
Prawdopodobnie masz przykurcze gruby kulszowo goleniowej i słabe VMO.
Od tej pory do każdej standardowej rozgrzewki dodaj dynamiczne uderzanie sobie kolanem do klatki stojąc, 3x20 na każdą nogę, a następnie przysiad na jednej nodze na ławkę z hantlami w wyciągniętych rękach, 3x 15/na nogę.


Po treningu rozciąganie najpierw dynamiczne wg planu poniżej, następnie standardowe.

Plan rozciągania functional posterior chain:
(uwaga: liczba powtórzeń w ćwiczeniu obowiązkowa, robisz aż zrobisz)

1. Wymachy prostą nogą w przód i tył stojąc x30 na nogę
2. Kręcenie nogą stojąc x30 na nogę




3. Goblet squat podwójne dno (bez obciążenia, ręce złożone jak do modlitwy) x30
4. Wall slides x30




5. Przysiad bułgarski podwójne dno (bez obciążenia) x30
6. Unoszenie bioder na jednej nodze, bez obciążenia x30 na nogę






No i jak ćwiczysz w butach do biegania, to zbiraj kasę na sprzet ortopedyczny.

DO ROBOTY

..................................................................

diana9

WSZĘDZIE

Nie podoba, bardzo nie podoba mi się to parcie na chudość Słońce, u Ciebie takie na przykłąd mięśnie brzucha nie istnieją. Już teraz masz sterczące kości biodrowe, co będzie jak schudniesz?

Paula off season:


i krótko przed MŚ, lżejsza bodajże o 9kg:


Żeby rzeźbić, trzeba mieć w czym. Rzeźba w kościach wygląda średnio.


........................................................................

A zresztą... Chcesz rzeźby? Proszę bardzo. Możesz zacząć od jutra. Trening 6x/tydzień. Dziś możesz go mieć. Do tego dieta, która powoduje odruch wymiotny.
Tylko, żeby płaczu nie było po 2 tygodniach, że wymiotujesz na treningu. A jeśli jakimś cudem dotrwasz do końca... Nie jęcz, że ważysz 40-43kg.
Wchodzisz w taki układ?


Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-04-19 09:03:31

Mogę się założyć, że ta poza jest tylko na potrzeby zdjęcia!
Jeśli technika Diany leży to w takim razie moja i Wojtka technika też leży poza tym byłem z nią raz na tym treningu i mogę zapewnić, że robi przysiad tyłkiem jak najniżej ziemi. Tak samo z grzbietem, wszystko ładnie pracuje gdzie są to partie najcięższe jeśli chodzi o technikę. Postęp w sile też jest, jeszcze pamiętam jak niedawno nie trzymałaś większych sztangielek niż 4kg

Konkretne rozciąganie ją czeka... do roboty Dianka!



PS. O co chodzi z butami?

Jeśli na potrzeby zdjęcia, to odetchnęłam z ulgą. Naprawdę Zwłaszcza o nadgarstki trzeba dbać, bo ma się je tylko jedne, a zniszczyć je można łatwo, nawet nie czując bólu (jeśli na sali są doświadczeni grapplerzy, to potwierdzą )

Natomiast parcie na chudość jest dla mnie nie do zaakceptowania i nie będę tego ukrywać.

A z butami?
Buty do biegania sa tak skonstruowane, żeby absorbować wstrząsy wynikające z uderzania stopą o podłoże w czasie biegania (stąd te poduszki, gąbki, żele etc.), dotyczy to przede wszystkim pięt. Te wszystkie miękkości sprawiają, że stopa nie ma odpowiedniego oparcia. Wykonanie prawidłowego przysiadu umożliwia „wbicie” pięt w podłogę. Im mocniej sa wbite, tym lepszy przysiad, tym większa siła, tym większy ciężar możliwy do uniesienia, nie wspominając o dynamice ruchu. (Tu mozna napisać co nieco biomechanice i o momentach sił mięśniowych i przeciwnie skierowanych sił zewnętrznych, ale nie miejsce i czas na to). Jak reaguje organizm na takie obuwie? Ano spróbuj zrobić kilka przysiadów stojąc na łożku. Trochę przesadzone, ale ciało tak to odbiera.
Przysiad jest najbardziej naturalnym, fizjologicznym ruchem, angazującym w sposób równomierny wszystkie mięśnie (kto płacze, że mu od przysiadów czwórki rosną a dupsko i dwójki nie, ten siada jak luźna pipa, z techniką zerową) i sam w sobie działa rehabilitacyjnie ze względu na konieczność równoważenia sił przeciwstawnych mięsni. Jesli więc ktoś ma np. słabe kostki (pronuje), to robiąc siady w butach do biegania nie tylko nie ma szans ich wzmocnić, ale i ryzykuje kontuzją, bo buty do biegania dają taką stabilizację jak materac i łatwo stracić równowagę.
To jest słaba kostka; nietrudno się domyślić, co się stanie, kiedy delikwent się przechyli



Brak oparcia dla pięty powoduje „lecenie” w przód. Tu chyba nie trzeba pisać, co robi to kolanom i biodrom?

Przysiady robimy w butach o płaskiej, twardej podeszwie (polecam chińskie trampki), butach dla ciężarowców (nie widzę sensu wydawania kupy pieniędzy, jesli się nie myśli poważnie o dźwiganiu ciężarów) albo na bosaka (zalecane przez Pawła Tsatsouline), jak robił to np. Arnie

..budowa bioder u kobiet wyklucza głębokie przysiady ( trudno jest im dawać kolana szeroko ponieważ ich biodra sa tak skonstruowane ze kolana podczas wykonywania siadu "schodza sie do środka" czyli mogą sobie pozwolić na siady najwyzej do kąta prostego) poza tym siady bardzo głebokie u wielu ludzi wyglądaja w dolnej fazie " jak zawijanie odwłoka pod siebie " co powoduje po pewnym czasie blokade w kości krzyżowej (ma ona kolo 2% ruchomości wzgledem miednicy i właśnie siady głębokie ze sztanga trzymana z tylu na barkach z "zawijaniem odwłoka pod siebie" uszkadzaja dolny odcinek kregosłupa i blokuja wspomniana ruchomośc kości krzyzowej. Generalnie namawianie kogokolwiek do siadów z "tyłkiem który ma dotknąc podłoza " jest ryzykowane (dla wykonującego ) trzeba naprawde eksperta który przyjzy sie technice siadu głebokiego i oceni czy zwaodnik wykonujacy siad nie robi sobie krzywdy. inaczej ma sie w przyp siadow głebokich ze sztanga trzymana z przodu, tu trudno jest o "zawijanie odwłoka pod siebie " jak tez stosowane obciazenia raczej nie powinny powodowac ryzyka kontuzji. Co do butów fakt ze zwykle adidasy sie nie nadaja ale to juz raczej jak ktos stosuje obciażenia 150% ciezaru walsnego lub / i wiecej.....
temat trudny bez praktycznego wgladu w wykonanie cwiczenia.
mc

Bardzo ciekawych rzeczy można tutaj się dowiedzieć
Co do robienia przysiadów sposobem Arnolda, ostatnio wypróbowałem- o wiele większy komfort.

Diana prosiła żebym przekazał, że ma dosć poważne zapalenie węzłów..

Zmieniony przez - IGM w dniu 2013-04-21 12:08:39

Dianie wytrwałości i tak jak napisał IGM wiele można się tu dowiedzieć :)

Choroba mnie rozłożyła totalnie więc na razie mała przerwa, ale później powrót ze zdwojoną siłą na pewno wezmę sobie wszystkie rady do serca i będę się poprawiać!

Zdrowka w takim razie, i trzymam kciuki