Łukasz, to w takim wypadku na razie treningi zostawiam. Nie zajmują mi dużo czasu, a jakoś tak wolę ćwiczyć więcej niż 3x w tygodniu
Skoro moje szczęście jest takie ważne..
______________________________________________
09.04
trening
link do poprzedniego
LOWER A
1.
RDL 3x 6-8 + 2 serie rozgrzewkowe
35kg x 8/8/8
2.
Wypychanie na suwnicy 3x 10-12
35kg x 12/12/12
3.
Uginanie nóg siedząc 3x 8-10
20kg x 10/10/10
4.
Wspięcia na palce 4x 6-8
45kg x 8/8/8/8
5A
Weighted crunches 3x 8-10
5kg x 10/10/10
5B
Unoszenie nóg 3x max
15/10/10
5C
Plank 3x max
komentarze:
1. Trzęsło się me wątłe ciałko Dobrze, że ludzi nie było w tym rejonie, bo zawsze się peszę przy tym ćwiczeniu
2. Piekły nóżki. Dokładam za tydzień
3 i 4. j/w
5. Unoszenie nóg mnie zabiło Plank już chyba coraz lepiej, wytrzymuję krótko i trzęsę się na koniec, więc coś to chyba znaczy
miska
Nieliczona, nieczysta
1. placki jaglane: jaglana, jajko, banan, olej kokosowy, migdały
trening
2. placek ryżowy: mąka z ryżu brązowego, owoce goji, jajko, banan
3. pizza (średnica 20cm, z bekonem, salami, pieczarkami i pepperoni)
4. kanapki: razowiec, kurczak pieczony, gouda, cukinia, masło
5. polędwiczka duszona, smalec, ryż parboiled, cukinia, pomidor, czosnek
+ do picia: kawa z mlekiem i cynamonem, czerwona herbata x3, mięta x3, melisa
Dobra, wracam znowu do low FODMAP, bo ostatnio sobie pofolgowałam trochę. Razowiec już mi się powoli psuje, więc dojem tylko jutro i będzie już spokój. Amarantusa też odstawiam (błonnik), pietruszkę i seler też, wprowadzam za to jaglaną i ziemniaki. I żadnej pizzy
edit: a nie, muszę jeszcze awokado dojeść, bo mi zaraz się rozwali. Dobra, low fodmap od piątku
Zmieniony przez - dontknow w dniu 2013-04-09 18:49:27