DT Corum/2013/ rok str.55

Było by lepiej ale ja na niskich tłuszczach teraz mam jechać, no i mam z tym kłopot.. Najgorsze jest to że nie lubię węgli one mnie tez nie... Wolę tłuszczyk

no ale mozna np niej masła na chleb dać, lepiej sobie kupuj chude mieso (indyk, poledwica wp) lub chude ryby i tłuszczy dodawaj osobno, wtedy mozesz nim lepiej sterowac. Ja tam bym chciała mieć duuuuzo węgli zażeram się straczkowymi i kaszami

Ja tam lubię węgle i tłuszczyk

Corum, znalazłam Twoje posty u Hasy, będę dopingować

Dzięki Crispy . I nawzajem. Ja od węgli to mam wrażenie że bulgoczę wodą, ale z Szefową nawet bym nie próbowała polemizować

Myślę, że to bulgotanie to kwestia przyzwyczajenia organizmu. Czasami różnie reaguje na nowości w diecie, jak przez jakiś czas będziesz tak jadła, to jest szansa, że się uspokoi

Czwartek, pierwszy dzień wiosny - śniegu po kolana.
Wypadało by pójść na wagary (z siłki) ale nie wypada .
Dziś w planie były:
MC: odpuściłam
wyciskanie sztangi stojąc: zrobiłam zamiennie wyciskanie hantlami siedząc - 12x10kg (waga jednej hantli); 8x13kg
Ściąganie drążka szeroko: 12x28; 6x32
wypady ze sztangą: odpuściłam
uginanie nóg leżąc: 12x10 i nic więcej
pompki: 16
Interwały: 30min od 6,4 do 14,8 km.
Teraz pomiary po tygodniu (masssakra) wytłuszczone - to dzisiejszy pomiar
Waga: 63,8; 66,7
Biust: 98; 98
Pod biustem: 86; 86,5
Pas w najw. miejscu: 75,5; 77
Pępek: 86,5; 88
Pod pępkiem: 91,5; 92,5
Biodra: 97; 98
Udo l/p góra: 57; 57,5; 58; 58,5
Udo l/p środek: 57; 57,5; 50,5; 50,5
Łydka l/p: 35,5; 36; 35,5; 36
Biceps l/p: 28; 28,5; 28; 28,5
TRAGEDIA
Miska była trzymana czysto.
Zdjęcia poglądowe:












Ten bandzioch to normalnie o połowę mniejszy jest. Można się sfrustrować od patrzenia. Zdjęcia nie są idealnie wykonane ale musiałam je zrobić sama metodą prób i błędów. Proszę o wyrozumiałość.
Miska na jutro:
Warzywa: fasolka, brokuły, mieszanka wiosenna, pomidory, cebula.
Do picia: woda 3l, pokrzywa i mniszek - ile wejdzie, kawa 1 kubek
Tran, magnez, rutyna.
Czuję się straszliwie opuchnięta, lewa noga wciąż drętwa i zimniejsza.





Zmieniony przez - Corum w dniu 2013-03-20 22:36:05

Wczoraj byłam już na tyle zmęczona że nie chciało kompletnie mi się siadać do kompa.
Dzień z interwałami: od 7,2 do 14,8km 40 min.
Miska na dziś:



Do tego sałata, ogórki, brokuły, fasolka szparagowa.
Do picia: woda 3l, kawa 1 kubek, pokrzywa, lubczyk, fitolizyna.
Tran, magnez, rutyna.
Spróbuję wstawić zdjęcia z przysiadu i próby planka.







Zmieniony przez - Corum w dniu 2013-03-22 16:22:55

plank, nie trzymasz mięsni krzyza i brzucha.
przysiad zaczynasz od .. przykucu.. Absolutnie to jest ruch z bioder, pierwsze co powinnas zrobic to siąś do tyłu, wypiąc biodra i w tył cięzar ciała musi byc na pietach, ćwicz na sucho pierw

Cześć Koleżanki (i ewentualni Koledzy) . Dzień u nas lekko przyjemniejszy bo już zelżał ten potworny, zimny wiatr. Dziś było miło - ładna zimowa aura ( na tydzień przed świętami).
Najpierw trening z wczoraj - bo się lekko opóźniona w rozwoju zrobiłam. Interwały wpisane w piątek dotyczyły czwartku, więc dziś dwa wpisy i dwie miski żeby się bajzel nie zrobił.
Trening z piątku: A 3x10
Przysiady: 2x10 na sucho, 1x10 sztanga 10kg.
Wyciskanie sztangi skos: 1x10x25kg, 1x10x28kg, 1x3x31kg
Ściąganie drążka do brzucha: 1x10x60kg, 1x10x62kg, 1x4x66kg
Prostowanie nóg siedząc: 1x10x15kg, 1x8x17,5kg, 1x4x20kg
Wznosy: nie
Plank: nie (za bardzo mnie grzbiet ciągnie) .
Obowiązkowo połamańce.
Trening z soboty:
Interwały 30min z prędkością od 7,6 do 12,4
Połamańce.
Micha z dzisiaj: tu muszę się przyznać że poległam - dostałam świeżutką makrelę i zamiast zjeść trochę to w amoku pożarłam całą normalnie aż mnie trzęsło. Dlatego wysoko tłuszczu a mało węgli..
Kara za to jakaś przewidziana?
Warzywa: pomidor, sałata lodowa, brokuły, fasolka.
Do picia: woda 3l, kawa 2 kubki (ale nie słodka!), zestaw wodopędny pt: mniszek, pokrzywa, fitolizyna ok 1,5l.
Zwyczajowo: tran, magnez, rutyna.






Opuchlizna powoli schodzi, lewa noga trochę lepiej ale czekam niecierpliwie na wizytę u kręgarza.


Zmieniony przez - Corum w dniu 2013-03-23 22:10:54

Zmieniony przez - Corum w dniu 2013-03-23 22:11:37

Przysiad - podejście filmowe nr 2. Proszę wybaczyć że główna bohaterka nie jest umalowana ani uczesana . Można prosić o opinię?