Mój dziennik: http://www.sfd.pl/huda/redukcja-t899485.html
...
Napisał(a)
Ok, to zakładam, że teraz robię 10 ale jeśli mam ruszyć dalej (A/B) to proszę Szefowe o sygnał.
...
Napisał(a)
Witam po 2 dniach śnieżnych szaleństw. Miska nieliczona, wpadły 3 białe buły na stoku. Dziś lub jutro zaczynam ostatnie 2 tygodnie z 10 powtórzeniami treningu dla zielonych.
Aktualne pomiary:
Aktualne pomiary:
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/huda/redukcja-t899485.html
...
Napisał(a)
Eee tam..takie spadki..ale dobrze, ze są.
Wczorajszy trening nie doszedł do skutku - dostałam potężnej migreny: ból głowy, ślinotok, światłowstręt i nawet nadwrażliwość na dotyk. Kołdra aż mnie bolała. Chyba..że mam wściekliznę
A na poważnie to nie wiem, jak to leczyć. Podobno moja prababcia miewała migreny uniemożliwiające funkcjonowanie. Mnie sen nie pomaga, czasem po 2 tabsach etopiryny i całej nocy snu wstaję jeszcze z lekkim dyskomfortem.
Często tych migren nie mam - 1-4 w miesiącach zwiastujących jesień albo wiosnę (październik, marzec) - średnio 1/tydzień, ale jest to upierdliwe. Jak już gdzieś kiedyś napisałam w zeszłym roku zahaftowałam autobus.
Wczorajszy trening nie doszedł do skutku - dostałam potężnej migreny: ból głowy, ślinotok, światłowstręt i nawet nadwrażliwość na dotyk. Kołdra aż mnie bolała. Chyba..że mam wściekliznę
A na poważnie to nie wiem, jak to leczyć. Podobno moja prababcia miewała migreny uniemożliwiające funkcjonowanie. Mnie sen nie pomaga, czasem po 2 tabsach etopiryny i całej nocy snu wstaję jeszcze z lekkim dyskomfortem.
Często tych migren nie mam - 1-4 w miesiącach zwiastujących jesień albo wiosnę (październik, marzec) - średnio 1/tydzień, ale jest to upierdliwe. Jak już gdzieś kiedyś napisałam w zeszłym roku zahaftowałam autobus.
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/huda/redukcja-t899485.html
...
Napisał(a)
Zaległe miski z 2 dni. Wczorajszej już nie miałam siły dobić - znów migrena i leżenie ze szmatą na głowie.
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/huda/redukcja-t899485.html
...
Napisał(a)
współczuję huda, ja też miewam migreny, u mnie często występują w czasie @, ale chyba nie uniemożliwiają aż tak funkcjonowania, mam wrażenie, że oprócz głowy bolą mnie oczodoły i zęby, nie mam siły trzymać głowy i mam nadwrażliwość na światło..
p.s. gratuluje spadków
Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-03-06 10:06:06
p.s. gratuluje spadków
Zmieniony przez - serenita w dniu 2013-03-06 10:06:06
...
Napisał(a)
Dziś już pochmurno i migreny nie ma. Wrzucam trening ze środy. Miski z wczoraj i dziś postaram się umieścić popołudniu.
Łydki robiłam z cc, bo jakieś dziwne coś mi wyskoczyło pod kolanem, tuz nad łydką - jakiś guzek, jakby opuchnięty. Mam nadzieję, że to nie węzeł chłonny. Starałam się nie przeciążać nogi, zrezygnowałam też z aero.
Ponieważ zwaliły się na mnie dość poważne problemy rodzinne, przez najbliższe półtora tygodnia będę raczej nieobecna. Dokończę trening dla zielonych (w DNT raczej nie będzie aero), a potem pojawię się z filmikami A/B, żeby Modki mogły ocenić czy się nadaję do wolnych ciężarów.
28 lutego to wypadek przy pracy. Pomyliły mi się powtórzenia
Zmieniony przez - huda w dniu 2013-03-08 12:17:12
Łydki robiłam z cc, bo jakieś dziwne coś mi wyskoczyło pod kolanem, tuz nad łydką - jakiś guzek, jakby opuchnięty. Mam nadzieję, że to nie węzeł chłonny. Starałam się nie przeciążać nogi, zrezygnowałam też z aero.
Ponieważ zwaliły się na mnie dość poważne problemy rodzinne, przez najbliższe półtora tygodnia będę raczej nieobecna. Dokończę trening dla zielonych (w DNT raczej nie będzie aero), a potem pojawię się z filmikami A/B, żeby Modki mogły ocenić czy się nadaję do wolnych ciężarów.
28 lutego to wypadek przy pracy. Pomyliły mi się powtórzenia
Zmieniony przez - huda w dniu 2013-03-08 12:17:12
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/huda/redukcja-t899485.html
...
Napisał(a)
Huda, życzę spokoju w takim razie i rozwikłania sytuacji problemowych. I melduję gotowość operatora kamery
...
Napisał(a)
Wpadam tak na chwilę odmeldować, że miska trzymana, treningi robione, ale nie wiem, kiedy wrzucę relację. Pewnie jakoś w tygodniu i później w tygodniu następnym.
Dzięki Aga, na pewno skorzystam. Ech..szkoda gadać. Nerwowo jest. Coś ostatnio dużo nowotworów dopada tę rodzinę. Sama na dzisiejsze wyniki krwi czekam z niepokojem. Te pojawiające się i znikające guzki pod pachą wpędzają mnie w nerwicę. Nie wiem, gdzie uderzyć - ginekolog, rodzinny czy hematolog..
Dzięki Aga, na pewno skorzystam. Ech..szkoda gadać. Nerwowo jest. Coś ostatnio dużo nowotworów dopada tę rodzinę. Sama na dzisiejsze wyniki krwi czekam z niepokojem. Te pojawiające się i znikające guzki pod pachą wpędzają mnie w nerwicę. Nie wiem, gdzie uderzyć - ginekolog, rodzinny czy hematolog..
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/huda/redukcja-t899485.html
Poprzedni temat
Mięśnie u nastolatki
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- ...
- 47
Następny temat
przy jakiej muzie trenują Ladies?
Polecane artykuły