muszę przyznać, żałuję, że trafiłam tu dopiero teraz, ale z drugiej strony lepiej późno niż wcale i na pewno nie zmarnuję dostępu do takiej kopalni wiedzy jaka na tym forum się znajduję.
Mam 20 lat i już sporo doświadczeń (głównie tych złych) z odchudzaniem, zawsze byłam szczupła, bo trenowałam różne sporty, ale niestety w wieku ok. 17 lat przez okres pół roku brałam naładowane hormonami tabletki anty, jedynym celem tego przedsięwzięcia było wyleczenie trądziku. Ten po zakończeniu "kuracji" po prostu przeniósł się z czoła na dolną partię twarzy i zostawił po sobie bagaż mniej więcej 10 kg tłuszczu. Walczyłam z nim na różne sposoby, w sumie to w styczniu tego roku wyglądałam naprawdę przyzwoicie (głównie dzięki sesjom biegowym i interwałach na schodach). Niestety od 4 stycznia miałam kontuzje kostki(koniec ze schodami, bieganie juz powoli ok,ale po tym co tu zobaczyłam zdecydowanie wole trening siłowy niż machanie nogami i psucie stawów) i bardzo poważne problemy osobiste i niestety... waga do góry, przez to jeszcze większe wyrzuty sumienia i błędne koło, które występuje u wszystkich kobiet zajadających negatywne emocje..
Koniec biadolenia, biorę się do roboty, jestem gotowa naprawdę na wiele i tak, chcę i będę dźwigać coraz więcej żelaza. Wiem, że to ja tu będę wylewać z siebie siódme poty, żaden problem, lubię to, ale bez Was będzie mi ciężko, dlatego bardzo proszę o pomoc,
będę BARDZO wdzięczna za wszelkie uwagi i kopy w tyłek, motywuje mnie krytyka, jeżeli któraś z Was mogłaby rzucić okiem na michę i napisać jaki Waszym zdaniem powinnam mieć rozkład BTW i trening (najlepiej 4 lub 5 razy/tyg).
Chciałabym zrobić coś na zasadzie Waszych wczesniejszych edycji pprawa sylwetki w 12 tyg, dlatego jeszcze raz proszę o pomoc.
Oczywiście nie zamierzam kończyć roboty po 12 kg, po prostu chciałabym żeby ta pierwsza faza była swojego rodzaju KICK OFFem.
a tu ankieta, zdjęcia i micha z wczoraj i dziś (chciałam zacząć z wysoką kalorycznością, żeby było potem co ucinać, a poza tym lubię jeść), ale czekam na porady.
PS. Sorry za to zdjecię "od tyłu" robiłam samowyzwalaczem, bo nikt nie może mnie oglądać w takim stanie (oprócz Was ;)) i moje majty wyglądają trochę dziwnie, ale gorzej już być nie może, więc po prostu po redukcji zrobię ładne zdj
PS.2: Wymiary tuż przed @, czyli biust i brzuch trochę bardziej spuchnięte niż zwykle, ale nie chciałam czekać ani Was denerwować zaczynaniem tematu bez pełnej ankiety
Wiek : 20
Waga : 85 (tu w akademiku wagi nie mam,więc ważenia nie będzie z resztą, chodzi o gubienie tłuszczu i zdobywanie mięśnia, więc nie musi być)
Wzrost : 180
Obwód w biuście(1) : 102
Obwód pod biustem : 83
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 82
Obwód na wysokości pępka : 99
Obwód bioder (3): 113
Obwód uda w najszerszym miejscu: 67,5
Obwód łydki : 39
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch,dupa,nogi, buzia
W którym miejscu najszybciej chudniesz : ramiona (chyba)
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często)
Co lubisz jeść na śniadanie: jajka, płatki owsiane, owoce
Co lubisz jeść na obiad : drób, ryby, makaron
Co jako przekąskę : orzechy, owoce
Co jako deser : orzechy, owoce
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia: w sumie ok, tylko jeszcze pobolewająca lewa kostka(nie mogę "agresywnie" skakać
czy regularnie miesiączkujesz: względnie tak
czy bierzesz tabletki hormonalne: już na szczęścia nie, brałam ze względu na trądzik
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza: nie
czy rodziłaś: nie
Preferowane formy aktywności fizycznej: bieganie, rolki, teraz mocno stawiam na siłownie dzięki Wam
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : kiedyś Clenburexin przy redukcji, teraz kupiłam OMEGA 3 Gold, kupiłam też whey'a czeko-sezam, bo czasami jeszcze mam ochotę na coś słodkiego :(
Stosowane wcześniej diety : m.in. dukan, a potem raczej po prostu próbowałam jeść zdrowo
Pytania na start:
-O jakiej porze dnia najlepiej brać tą OMEGE 3 Gold?
Wiem, że po posiłku z tłuszczami musi być, ale nie wiem czy rano, czy wieczór. Czy na razie nie brać w ogóle?
-Czy jedzenie w dni treningowe i nie ma się czymś różnic?
Kaloryczność / BTW?
- no i najważniejsze, proszę o pomoc z BTW i treningiem (taki, żeby było mocno :) )
Wklejam też moje motto na następne 12 tygodni i jeszcze więcej :) :
Redukuję:
http://www.sfd.pl/Redukcja_pumbka20-t925429.html#post3
"There are no shortcuts to any place worth going." - Beverly Sills