Propozycja rywalizacji w redukcji.

Ja jadlem Tiramisu lowickiego i smak bardzo sredni.. po tygodniu juz obrzydl.. slodkie dosc, pieni sie i grudy nie do konca sfd shakerem rozbijaja sie

Sajra

tak, rekonstrukcje krzyżówego, wycięcie boków łąkotki 10% i czyszczenie błony maziowej. i have brand new leg:D tyle ze rehab bardzo długi z tego co wiem, do pełnej sprawnosci to moze pod koniec roku dojdę (walki, sparingi, mocny crossfit, biegi cross).

mam tu coś fajnego panowie, powiem że nawet się zdziwiłem trochę;)
http://imgur.com/a/w9nHF

boki łękotki zarosną szybko, też miałem czyszczenie, najgorsze to dobre zrośnięcie więzadła z kością. Ja stosowałem z supli animal flexa, cissusa i kolagen z prochu i w sumie nie wiem czy to ich zasługa ale po 3,5 miesiąca, dziurę 27mm średnicy (po wycięciu chrząstki) miałem prawie całą zagojoną i zrośnięta nową tkanką chrzęstno podobną. Jest też kwas hialuronowy, który podobno jest dobry do szybszej regeneracji, wstrzykuje się w kolano i odżywia wszystkie tkanki łączne stawu ( chrząstki, zrosty więzadła z kością i same więzadła) ale to wydatek 1k. Nie wiem czy jest refundowany przez NFZ ale chyba tak bo mój lekarz mi coś mówił że mi będzie wstrzykiwał, choć o kasie nie wspominał

o a moze polecisz mi jakiegos ogarnietego lekarza z ktorym moglbym pogadac o tego typu leczeniu..bo mam karte w luxmedzie ale tam nie spodziewam sie niczego, absolutnie (po skreceniu pani ortopeda(!) zbadala mi kolano i stwierdzila ze nie stalo sie nic z czym oklad z lodu sobie nie pomoze, bylem juz po wizycie gdzie indziej i mialem potwierdzone zerwanie, padlem..)

Witam okazuję się, że mam problem z łękotką ;/ i przy nagłym ruchu czyli ruch przy bieganiu łękotka się przemieszcza i stąd ten mój ból... zaczęło się bardzo ciekawie... jutro kolejna wizyta u lekarza będziemy szukać dalej ale łatwo nie będzie ;/ lete na trening :D dziś dieta 100 % trening będzie na 105 % haha pozdro i 3manko się

tylko nie zapomnij o nogach

Panowie czy wy też na diecie jesteście bardzo nerwowi? Ja miewam takie dni ,żę normalnie mnie roznosi i akurat mam taki dzisiaj.Pamiętam jak byłem ponad rok temu na redukcji to miewałem dużo częściej takie dni. MASAKRA idę chyba powalić trochę w bębny może trochę przejdzie

mnie na j/nj to czasem iuj szczela ponoc organizm sie broni przed glodem adrenalina i tesciem. Nieraz zalapie niepotrzebnego wk***a - zwlaszcza ze rzucam palenie

z drugiej strony to moze byc tylko glod nikotynowy, bo jak sobie zajaram w robocie pod koniec postu to jest duzo weselej ;P

Zmieniony przez - Peedro w dniu 2013-02-19 20:39:02

nie to chyba normalna reakcja ja tez tak mam ale po jakimś czasie przechodzi... najgorsze są początki bo taka jest prawda, że wielu rzeczy trzeba sobie odmawiać a nasze nawyki tzn te złe nawyki żywieniowe trzeba zmienic ;/ no ale każdy ma wybór albo osiągnąć cel albo być zapasioną świnią do końca życia ? świnia kontra ciacho wybór należy do nas hyhy :D

a ja dzis pięć ciastek i lody:d chce juz wyjsc z domu!!! wrr

jaja Sobie robisz teraz bo poważnie nie mówisz, że to zjadłeś ?