redukcja i ujędrnienie po ciążach

Miska z dziś:


warzywa: sałata rzymska, sałata rukola, marchew, papryka czerwona, papryka chilli, korniszony, cykoria
suple: omega 3, WMC, wit.D, wit.C 1000, Body Max, cla+chrom
płyny: ok.2,5 l

Aktywność:
25 minut orbi (tempo średnie)
20 minut bieżnia (interwały)
4x20 brzuszki (przyciąganie ugiętych kolan do klatki wisząc)
rozciąganie

Dziś czuję już osłabienie i głód. Cieszę się, że ładowanie ww niedługo

Zmieniony przez - agamall w dniu 2013-02-06 22:09:54

miska:



Warzywa: sałaty, papryka, marchew, seler naciowy
Suple: omega 3, wit.D, wit. C1000, WMC, cla+chrom
Płyny: 2,5 l

Aktywność:
40 minut bieżnia i stretching




Zmieniony przez - agamall w dniu 2013-02-07 20:41:49

UNKNOVVN, faktycznie na łososiu z biedry nie ma danych na temat ww ani innych chyba mi się pokiełbasiło z inną rybą, może z pstrągiem, już nie wiem

Dziś ładowanie ww:


Warzywa, suple jak zwykle, płynów trochę więcej na oko ok.3 l.

Ładowanie było przy ostatnim posiłku, pozwoliłam sobie na czekoladę na koniec. Ale mądry Polak po szkodzie, mogłam wpierw zapytać co i jak, bo nie wiedziałam czy ww mogą pochodzić z dowolnego źródła czy raczej złożone i czy rozłożyć na cały dzień te węgle czy w jednym posiłku lepiej. No i nie dociągnęłam białka, a przekroczyłam tłuszcze Jutro dzień przejściowy między LC a LF, czyli będzie wywar z warzyw i soki warzywne.
Dziś przyszła także @.
Oraz 1 dzień z Sulfasalazin EN, ciekawe jak będzie jutro..?? Za 2-3 tygodnie wchodzi MTX.


Zmieniony przez - agamall w dniu 2013-02-08 23:40:55

Dzień na sokach warzywnych i wywarach z warzyw.
Gorączka i dreszcze.
Jak za tydzień mam podwoić dawkę, to chyba do niczego nie będę zdolna

Jestem po przerwie. Wczorajsza miska:
LF 1200 kcal



warzywa: sałata rzymska, sałaty mix, seler naciowy, marchew, papryka czerw.
suple: omega 3, WMC, wit.D, wit.C 1000, Body Max, cla+chrom
płyny: ok.2,5 l

Aktywność:
20 min orbi
35 min bieżnia interwały

Lek ścina mnie z nóg, po 12-13 godzinach jest gorączka, wczoraj cały dzień miałam mdłośći.Rano budzę się mokra.
Po pracy padłam, przespałam się trochę i wieczorem pojechałam do klubu. Oj, czuję, że codziennie będę prowadzić walkę sama ze sobą...


Zmieniony przez - agamall w dniu 2013-02-12 08:08:31

Zmieniony przez - agamall w dniu 2013-02-12 18:12:09

Dzisiejsza miska LF:



warzywa: sałaty mix, sałata rzymska, seler naciowy, koperek, papryka
suple: omega 3, WMC, Body Max, wit.D, wit.C 1000, cla+chrom
płyny: ok.2 l

Dziś ok, żadnych mdłości i innych rewelacji. Jeśli dzieci zdążą zasnąć do 20, to zostawię maluchy pod opieką i jadę do klubu. Jeśli nie zasną, trudno, będę ćwiczyć w domu. Choć szkoda byłoby dobrego dnia nie zakończyć przebieżką...


Zmieniony przez - agamall w dniu 2013-02-12 18:17:41

to po leku tak? a musi tak byc nie mozesz tego zgłosic lekarzowi?

Obli, lekarz uprzedzała, że tak będzie. Teraz biorę 1 tabletę dziennie, po tygodniu 2, a po kolejnym tygodniu 4. W międzyczasie mam zrobić próby wątrobowe i rozmaz krwi i jak nie będzie przeciwzkazań, to włączam MTX, taka pół-chemia. Leczenie planowane przynajmniej na rok. Muszę się nastawić.

Dziś: callanetics i porządny stretching.

Zmieniony przez - agamall w dniu 2013-02-12 21:02:10

Miska:



Wiem, że to mało, ale więcej dziś nie dam rady. Czuję się strasznie i wchodzi mi tylko herbata z cytryną. Żadnego wysiłku dziś nie będzie, zaraz się kładę, wezmę lek i do łóżka, bo mnie telepie.


Zmieniony przez - agamall w dniu 2013-02-13 20:36:48