Arphiel 2013/ 1rok str. 54

Spodobało, tylko jak pada deszcz to nie bardzo bieganie u mnie wchodzi w rachubę a powinnam codziennie mieć to aero więc kombinuję, żeby urozmaicenie było - a to orbi a to bieganie a to być może będzie wytrzymałość
korzystam puki jeszcze jakiś zapas siły jest.

Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2013-02-04 21:30:14

Mloda ty mnie tylko zadziwiasz swoimi ciezarami PP 40 kg , ja cie nigdy nie dogonie nie mowiac ile ty w bulgarze bierzesz az mi wstyd z moimi ciezarkami

ściągnij sobie beachbody i pomykaj z przystojnym panem
nie no, żartuję, ale tych długotrwałych wytrzymek to ci nie zazdroszczę, jeśli takowe się u Ciebie pojawią

mozesz, pewnie

Arphiel, PP super :) nie dawaj ty;lko lokciom schodic do dolu jak trzymasz sztange na dole. musze znalezc troche czasu i pozwiedzac dzienniki bo nie wiem co sie dzieje :)

ale super 40kg, gratuluję

Dzień 30 (tydzień 5)
05.02.2013 DT

napoje: woda +3l, kawa x2, dziurawiec+przywrotnik+pokrzywa, z liści malin, zielona, mięta, bratek, melisa
warzywa: papryka, brokuł, szparagowa, pomidor, rzodkiewka, ogórek, cukinia
suple: omega3, ZMA, wiesiołek, BCAA, vital-x-pack, D3, kolagen

160/40/160
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/503fda9e9a634cc72f04ede6/arphiel/dzien/2013-02-05

Trening
Dzień2.
1. przysiad 4x 6-8
(rozgrzewka 20kg/30kg) 45kg/ 50kg/ 52,5kg x7/ 55kg x4 + 57,5 x2
(rozgrzewka 20kg/27,5kg) 42,5kg/ 47,5kg/ 50kg x7/ 52,5kg x6 + 55 x3

2. wejście na podwyzszenie 3x 10-12 na noge
22kg/ 25kg/ 25kg x11
22kg/ 22,5kg/ 22,5kg x11

3. podciaganie 4x 8 (ile dasz radę podciaganie z guma i bez reszta opuszczanie)
(s= bez gumy, zg=złota guma, zcg=złota+czarna guma, op=opuszczanie)
3xS+5zg/ 2xS+ 3zg+ 2zczg/ 1xS+ 3zg+ 4zcg/ 0xS+ 3zg+ 4zcg+ 2xop
2xS+6zg/ 2xS+ 6zg/ 1,5xS+2zg+6zcg/ 1xS+2zg+3zcg+2xop

4. wiosło półsztangą jednorącz 4x 6-8
(podaję tylko obciążenie jakie zakładam na sztangę bez masy sztangi)
11,5kg/ 12,5kg/ 12,5kg x6/ 12,5kg x6
11,25kg/ 11,25kg/ 12,5kg x7/ 12,5kg x6

5. zaraz po ostatnim cwiczeniu bez odpoczynku ściaganie gumy prostymi rekami 3x max po 10sek przerwy
20/ 13/ 12
22/ 15/ 11

+ twórczość własna
1min orbi (na maxa)
1min burpee (męska pompka i wyskok)
1min pajac
1min skakanka (mix stylów)
1min high knees (dokładnie)
20x brzuszki (różne)
max 30 sek przerwy
całość x6 czyli trochę ponad 30min


1. Powoli małymi kroczkami idę do przodu. Już od 2 serii nogi mi się trzęsły.
2. Szczerze nienawidzę wejść Wymęczyły masakrycznie. Z 25kg musiałam odłożyć sztangę i chwilę odpocząć pomiędzy lewą a prawą nogą.
3. Szau ni ma, wyjątkowo ciężko dzisiaj szło.
4. Ok, serię kończyłam jak czułam, że ciągnę bardziej ręką.
5. Regres, już ostatkiem sił.
Twórczość: nie sądziłam, że to będzie takie straszne. Zadyszałam się i upociłam a tętno skakało pod niebiosa. Na początku przerwa tylko na łyk wody i otarcie potu z czoła. Pod koniec już bite 30sek sapałam jak parowóz. Podczas burpee pot z nosa mi kapał. Szkoda, że z wrażenia policzyłam burpee dopiero w ostatnim obwodzie – 11szt


Wrażenia ogólne: Nogi miałam tak spompowane po siadach, że jak chciałam je rozluźnić i tak potrzęsłam nimi to nawet nie drgnęły Piekło we wchodzeniu na stopień. Podciąganie i wiosło już wymęczone. Czuję ogromne zmęczenie po dzisiejszym treningu a twórczość własna mnie tylko dobiła. Jak w końcu nie będzie padało to jutro pobiegam

Obliques, super! Już mam pierwszą wybraną na ten tydzień
Lalus, e tam nie dogonisz zepniesz piękne poślady i pójdzie
Dont ja praktycznie wychowana na wytrzymkach, zanim tu przyszłam to średnio 3/tydzień robiłam No i lepsza wytrzymka niż nuuuudny orbi
Bziubzius, starałam się pilnować tych łokci ale średnio mi szło. Przyłożę się bardziej do tego Dzięki za cenne wskazówki
Un senkju


O tym, że jestem głodna nie wspominam bo zaraz i tak cięcia czekają
A tuż po treningu kurier do mnie zawitał i paczcie co przyniósł



Filmy:

Przysiad 55kg x4 →



wejście 25kg x11 →




Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2013-02-05 21:15:36

jaaaaaaki sprzęcior!

łaał Arphielzazdroszczę, nie powiem
fajny ten kurier

gdzie ty sie zmiescisz