Arphiel 2013/ 1rok str. 54

no, przynjamniej juz spadki w brzuchu gonia spadki w biuście

Dzień 57 (tydzień 8)
03.03.2013 DNT

napoje: woda +3l, kawa x3, dziurawiec+przywrotnik+pokrzywa x2, skrzyp, zielona+koper+malinowa, lipa, mięta, z liści malin, z kopru x2, czerwona
warzywa: kalafior, brokuł, papryka, pomidor, czosnek, kapucha czerwona, biała i pekińska
suple: omega3, ZMA, vital-x-pack, D3, kolagen, kombucha, wiesiołek

I – owies, białko jaj, jajo, marchew
II – twaróg, marchew, jajo
III i IV – indyk, warzywa, o3, wiesiołek
V – mintaj, warzywa, kokos
VI – kolagen, omega, wiesiołek

Brzuch
3x20
wznosy kolan w zwisie
brzuszki na piłce
turlanie piłki pod siebie

Obliques, niedługo nie będzie co miało spadać w biuście więc jesz szansa na dogonienie

Cały dzień poza domem Słońce grzało, przyjemnie było – dotleniłam się spalinami i ogłuchłam na jedno ucho Jako, że forum sportowe więc pochwalę się moim małżem i jego sportowymi wyczynami (jak swoimi nie ma się co chwalić na razie ).
Ja stoję po drugiej stronie aparatu

jo

Cześć skoczny Małżu Prawdziwy zią

Przepraszam. No muszę -> trzymaj się tam mocno Zdecydowana większość, jak nie wszystkie, jesteśmy mocno z Wami

Wow fajna zajawka
Następnym razem będzie salto
Pozdrowienia dla Małża

Dzień 58 (tydzień 9)
04.03.2013 DT

napoje: woda +3l, kawa x2, dziurawiec+przywrotnik+pokrzywa x2, skrzyp, mięta, z liści malin, z kopru x2, czerwona, malinowa
warzywa: kalafior, brokuł, papryka, pomidor, kapucha czerwona, biała i pekińska, rzodkiewka, szparagowa
suple: omega3, ZMA, vital-x-pack, D3, kolagen, kombucha, wiesiołek, BCAA

I – owies, białko jaj, jajo, marchew
II i III– indyk, warzywa, o3, marchew, kokosowy
IV – whey
V – ziemniaki, mintaj, warzywa, marchew
VI – mintaj, warzywa, wiesiołek
VII – kolagen, omega

Trening
Dzien1.
1a. rozpietki 5x12-15
2x 5kg/ 5,5kg/ 5,5kg/ 6kg x14/ 6kg x13
2x 4kg/ 5kg/ 5kg/ 5,5kg/ 5,5kg

1b.wyciskanie do szyki szeroko 5x8-10 90sek przerwy
17,5kg/ 20kg/ 22,5kg/ 22,5kg x9/ 25kg x7
15kg/ 17,5kg/ 20kg/ 22,5kg x9/ 22,5kg x9

2a. Wznos ramion bokiem (guma)5x12-15
czarna x15/ x15/ x15/ x15/ x14
czarna x15/ x15/ x15/ x14/ x13

2b. wyciskanie sztangielek chwytem neutralnym 5x8-10 90sek
2x 7kg/ 7kg/ 8,25kg/ 9,5kg/ 10,5kg
2x 6kg/ 7kg/ 7kg/ 8,25kg/ 9,5kg x9

3a czacholamacz 5x12-15
13,5kg/ 13,5kg x12/ 13,5kg x10/ 12,5kg x12/ 12,5kg x12
3s 12,5kg/ 12,5kg (7+3)/ 12,5kg x11

3b. wyciskanie wąsko 5x8-10 90sek
22,5kg x8/ 22,5kg x8/ 22,5kg x6/ 20kg x8/ 20kg x6
2s 20kg/ 20kg x9/ 20kg x8/ 20kg x8

+40min biegu w terenie

1a. Całkiem nieźle choć serie z 6kg już na raty szły
1b. Ok, nawet mini progres ale tyle co się wystękałam z tymi 25kg to moje
2a. Bardzo na raty ale następnym razem biorę mocniejszą gumę
2b. Zbyt gładko szło, nagrałam do oceny.
3a. i 3b. Koszmar Musiałam schodzić z ciężarem.
Aero: bardzo fajnie się biegało, małż twierdzi, że trzymałam bardzo ładne stałe tempo (jechał obok mnie na rowerze ) a jak zwalniałam to drill mi urządzał Szau zapewne nie było ale trasę co ostatnio przebiegłam o ok. 40sek szybciej niż ostatnio więc progres jest ale za to po schodach do domu wchodziłam na czworaka

Wrażenia ogólne: Nieźle dzisiaj szło Małe progresy bardzo i w sumie chyba tylko dlatego, ze ostatnio trochę macałam się z ciężarami ale i tak cieszą bo nie jestem wulkanem energii. Przyznam, ze ciężko będzie o jakikolwiek progres – będzie dobrze jak uda się utrzymać te ciężary. Poszłam biegać zupełnie bez energii ale chłodne powietrze trochę mnie orzeźwiło no i przyjemnie się biegało przy zachodzie słońca.

Obliques, maila wysmarowałam małego do Ciebie
Mis, Mika no małż to spoko ziąąą Flipów nie będzie, ostatnio skończyły się prętem w nodze i zatorowością Ja powiem bez bicia, że chciałabym, żeby dalej freestylował bo wiem ile satysfakcji i przyjemności miał z tego ale małż nie chce krzywdy sobie zrobić a po ostatnich przejściach z naszą służbą zdrowia obawiamy się, że kolejne złamanie mogło by skończyć się mniej ciekawie niż ostatnio a było blisko krawędzi

Filmy:

wyciskanie sztangielek neutralnie 10,5kg x10 ->

Dzień 59 (tydzień 9)
05.03.2013 DT

napoje: woda +4l, kawa, dziurawiec+przywrotnik+pokrzywa x2, skrzyp, mięta, z liści malin, z kopru x2, czerwona, malinowa
warzywa: kalafior, brokuł, papryka, pomidor, kapucha biała i pekińska, rzodkiewka, szparagowa
suple: omega3, ZMA, vital-x-pack, D3, kolagen, kombucha, wiesiołek, BCAA, kofeina

I – owies, białko jaj, jajo, marchew
II i III– indyk, warzywa, o3, kokosowy
IV – whey
V – ziemniaki, mintaj, warzywa, kokosowy
VI – mintaj, warzywa, masło
VII – kolagen, omega, wiesiołek

Trening
Dzien2.
1a.sissy 5x12-15 lub ile mozesz
cc x15/ x15/ x14/ x13/ x12
cc x15/ x14/ x14/ x13/ x12

1b. przysiad 5x8-10 90sek
32,5kg/ 42,5kg/ 45kg x9/ 45kg x8/ 45kg x7
30kg/ 40kg/ 45kg/ 45kg x8/ 45kg x7

2a. Wznosy bioder z turlaniem pilki pod siebie 5x12-15
x15/ x15/ x14/ x13/ x10+2
x15/ x14/ x13/ x13/ x12

2b. RDL 5x 8-10 90sek
50kg/ 57,5kg/ 60kg x9/ 62,5kg x8/ 62,5kg x7
50kg/ 55kg/ 60kg x9/ 60kg (5+4)/ 60kg x8

3a. Wznosy łydek siedzac 5x 12-15
5s 40kg
30kg/ 4s 40kg

3*. wznosy łydek stojac 5x 8-10
5s 45kg
5s 45kg


1a. Ciężko, dużo przerw. Ostatnie powtórzenia już trochę kaleczone ale walczyłam.
1b. Modliłam się przed każdym podejściem do sztangi, baaardzo ciężko, serce waliło jak szalone.
2a. Dwa razy spadłam z piłki. Ledwo co z podłogi wstawałam po każdej serii.
2b. Nie wiem jakim cudem udał się progres. Małż aż przyszedł sprawdzić co ja takie dziwne dźwięki wydaję.
3a. i 3b. Ok.

Wrażenia ogólne: Straszny jest ten trening, przez niego zaczynam bać się siadów po pierwszych 2 seriach miałam dość i naprawdę modliłam się, żeby dotrwać do końca. Tętno szalało, miejscami słabo mi się robiło. Dobrze, że nogi mam tylko raz w tygodniu, nie wiem czy bym przeżyła drugi

Nagrałam siady ostatnią serię ale w sumie nie ma co oglądać

O ktorej wstajesz do pracy? dasz rade wczesniej 30min by zrobic aero na czczo ? Suplementacja przed aero i druga porcja przed silowym

Obliques dam radę Wczoraj nawet zastanawiałam się jak rozplanować dzień, żeby wszystko zgrać jak by trzeba było coś dorzucić z rana
Codziennie rano robić czy tylko w dni z siłowym?

6x w tygodniu