A jak jesz cukier, to co, w cukierka się zamienisz?
przyszedł czas żeby rozliczyć się z tego dnia! A był to fajny dzień, tylko trochę zimno na zewnątrz!
Na początek chciałam powiedzieć, że uwielbiam Wasze komentarze :D macie ten rzadki dar, który sprawią, że osoba z której delikatnie drwicie jeszcze Wam dziękuje z uśmiechem na twarzy :D
Chyba muszę zacząć gdzieś spisywać te niektóre komentarze, bo naprawdę poprawiają humor. Jak na razie moim namber łan jest "To, co zaprezentowałaś to dietka w stylu: przemień mnie w chudą parówkę, a potem ja się przemienię w mortadelę." by Martucca
No dalej się chichram :D
Ok, a teraz do rzeczy! Dzisiaj na siłowni jeden chłopak pokazał mi jak wykonywać poprawnie ćwiczenia. Także te kilogramy co tak ostatnio z dumą wypisywałam, zmalały! Ale naprawdę czuję, że ćwiczę; także baaardzo się z tego cieszę. Małymi kroczkami do celu.
Rozgrzewka: 10 minut na rowerku
Po treningu: 10 minut rower
Rozciąganie: 5 minut
No i dieta na dzisiaj:
Mintaj teraz siedzi sobie w piekarniku i zapieka się z porami
Nie wypisuję tego, ale standardowo piję dużo wody mineralnej, zielonej herbaty i wcinam warzywa do posiłków. Nie sądziłam, że do tego dojdzie ale przez ostatnio 2 miesiące na sałatę lodową i paprykę reaguję prawie identycznie jak kiedyś na cukierki. Tak to polubiłam
Miłego wieczoru :D
Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-01-17 21:43:32
A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html
Good things come to those who work their asses off the couch.
dzisiaj był dzień odpoczynku od siłowni, ale dzień z aero. Myślałam, że może uda mi się zrobić coś dłuższego, ale kiepsko stoję z czasem. Także ostatecznie dzisiaj było:
5 minut rozgrzewki (trucht, sprint, bieg z unoszeniem kolan, side to side jumps, mountain climbers, pajacyki)
później coś takiego:
(znalazłam tu u jednej z dziewczyn w dzienniku). Niby krótkie, ale spociłam się niemiłosiernia i czuję i nogi i ręce. Zrobiłam te 5 i 1/2 rundy.
Na koniec rozciąganie.
To się tak okazji zapytam, bo obczaiłam niektóre programy Zuzanny, czy dobrym pomysłem jest ćwiczenie z nią w dni wolne od siłowni? Czy lepiej zostać przy Insanity? Mam po prostu wrażenie, że z nią wyćwiczę sobie ładniej pośladki itd.
No i dieta na dzisiaj:
Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-01-18 21:02:55
A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html
Good things come to those who work their asses off the couch.
1. ma niesamowicie dobry gen
2. pomógł jej chirurg plastyczny.
Jeśli potrafisz wykonywać treningi wytrzymałościowe, to po prostu nie dasz rady ich tylu robić w tygodniu. Jeśli nie potrafisz (a na to stawiam - nie ten poziom wytrenowania), to owszem, zrobisz je, ale będzie to hopka-galopka, czyli aero. To, ze się pocisz czy cos czujesz, nic nie znaczy.
I nie, tak sobie tyłka nie wyćwiczysz ani tyłka, ani innej części ciała.
Rzekłam.
W każdym razie, w sumie o to mi chodziło, bo szukam czegoś co mogłabym robić w dni bez siłowni, bo ileż można ćwiczyć z Insanity ;) Także czasami będzie to miła odskocznia.
Dzisiaj była siłownia, znowu kilka modyfikacji w wykonywaniu ćwiczeń, zaczynam coraz bardziej łapać technikę, ale do perfekcji jeszcze daleko!
Rozgrzewka: rowerek 15 minut
Aero po treningu: rowerek 7 minut
Rozciąganie:5 minut
I dieta na dzisiaj.
Wiem, że posiłki tragicznie ułożone, ale musiałam na wieczór zostawić sobie pole do popisu węglowodanami. Mam babski wieczór, więc pieczemy dietetyczne muffinki ;) no i jakieś zapiekanki serowe na chlebie razowym. Standardowo wypijam 1,5l wody + zielona herbata (bardzo polecam taki rodzaj jak genmaicha z firmy yamamotoyama, ew. ich sencha też jest wyśmienita). Wsuwam też dużo warzyw.
Czas na mojego mintaja
Miłego!!!!
Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-01-19 16:54:28
A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html
Good things come to those who work their asses off the couch.
liqierekz gruszki nie zrobię się klepsydrą ;D
Ciężką pracą, konsekwencją i zacięciem jak najbardziej można z gruszki zrobić klepsydrę.
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2013-01-19 17:24:38
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Dzisiaj był dzień odpoczynku i od siłowni i od aero, a że nie zaplanowałam wcześniej posiłków to skończyło jak się skończyło - mało białka trochę. Ale nie ukrywam, że będę miała problemy ze zmieszczeniem kolacji, czuję się baaaardzo najedzona.
A tak w ogóle, co ile powinno się robić pomiary czy są jakieś spadki czy nie? Co 3-4 tygodnie jest ok?
Miłego wieczoru ;)
A tak walczę ja http://www.sfd.pl/liqierek_bezalkoholowy-t909754.html
Good things come to those who work their asses off the couch.
puma_ - próbuje coś ugrać na siłowni.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- ...
- 41