liqierek DT/podsum.str.21,34

Uwielbiałam Dragon Ball, zadręczałam koleżanki opowieściami jak to fajnie by było mieć ogon

Ja zawsze marzyłam, że pewnego dnia poślubię Trunksa

Dzisiaj tylko trening na siłce i pomiary. A jutro całkowicie oddaję się pisaniu magisterki, więc też będę milczeć ;P

DT, 13.04.2013 Siłownia.
Rozgrzewka: 10 minut
Trening właściwy: 35 minut
Aero po: 20 minut orbitrek
Rozciąganie: 10 minut
Ledwo szłam na to rozicąganie.

Czuję dzisiaj niemiłosiernie całe ciało po wczorajszych ćwiczeniach, dobrze, że to dzień nietreningowy. Wczoraj był cały dzień pożegnania mojego chłopaka przed wylotem, niestety co za tym poszło była nieczysta micha (pizza na zwykłej mące, kukurydza, piwo; wszystko w dosyć dużych ilościach) i źle mi z tym :P więcej już tak nie chcę!!! Dzisiaj ledwo jedzenie w siebie wpycham, do tego głowa mnie napiernicza. Nie wiem czy to kac czy brak snu.

Miska na dzisiaj:
+ 2x ciasteczka owsiane mojej roboty.

Jutro micha będzie lepsza.
Ps. kasza jaglana + mleko + cynamon + odżywka czekoladowa = ambrozja
aż boję się testować bez mleka, ale to może pojutrze, bo jako że mleko kupujemy tylko dla chłopaka a jego już nie ma to je wykończę ;)

Ale na forum zrobiło się ładnie kolorowo-konkursowo :D rozbiera mnie choróbsko a jutro wylatuję w podróż na Sycylię, taki pech. Może niepotrzebnie robiłam dziś rano hiit. Jutro jestem zmuszona opuścić siłkę dla swojego dobra, wrrrr

W każdym razie zaległe dni, bo skupiłam się maksymalnie na pisaniu magisterki i za pewnie dlatego mój organizm się osłabił bo praktycznie zrezygnowłam ze snu. Głu-po-ta!

15.04.2013 Siłownia.
Było ciężko.

Rozgrzewka: 10 minut
Trening właściwy: 35 minut
Aero po: 20 minut orbitrek
Rozciąganie: 10 minut




16.04.2013 HIIT, który dosłownie mnie dobił.






Miała być odżywka z jogurtem, jest jogurt z 3 ząbkami czosnku i czuję dosłownie jak płonę.

najbardziej to się obawiam jedzenia w mojej podróży, czysto na pewno nie będzie, ale no włoskiej pizzy i spaghetti nie można nie spróbować! :P W każdym razie nabrałam orzechy laskowe, migdały, daktyle, rodzynki, upiekłam ciasteczka owsiane, biorę chleb żytni i jakieś ryby w puszkach. No i odżywki. Zrobię co w mojej mocy by było dobrze

Do zobaczenia w poniedziałek i powodzeni dla wszystkich konkursowiczek!!!

Zmieniony przez - liqierek w dniu 2013-04-16 21:15:22

Jeszcze koniecznie masz zjeść lody i tiramisu, na pewno Ci nie zaszkodzą. Udanego wyjazdu, zazdraszczam!

Powracam, będzie co palić. Stwierdzam, że dużo lepiej czuję się jedząc to co zdrowe. W każdym razie byłam już dzisiaj przed wrotami siłowni i zawróciłam - od zeszłego wtorku jestem chora, ledwo mówię (cały wyjazd taki był) doszłam do wniosku, że forma i sylwetka mogą zaczekać aż się wyleczę (a będzie co palić ;P). Trochę mi smutno z tego powodu, ale chcę w końcu być zdrowa. Postanowiłam, że w domu będę sobie robić pompki i squaty, może jakieś brzuszki. W każdym razie ćwiczenia bez biegania.

Miska na dzisiaj.

oii oii liqierku duuuuuuuuuuuuużo słońca niech porządnie Cię wygrzeje, abyś szybciutko wróciła do zdrowia i treningów

To do dzieła do lata akurat starczy czasu

O, jesteś wreszcie! Daj se spokój z tymi ćwiczeniami, wylecz się najpierw. Czekam na info, co tam dobrego jadłaś mmmm I na foty w bikini!!!

Życzę dużo zdrowia Liqierku Nie daj się choróbsku Czekamy również na przepisy na zdrowe, pyszne jedzonko