Szacuny
97
Napisanych postów
23860
Wiek
37 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
147326
boxerkokser
Można , jeszcze jak chodziłem do szkoły miałem kolegę który na drążku miał świetne wyniki na egzaminie , ja pamiętam ledwo zaliczałem a on na jednej ręce się podciągał
Co do Pompek - wykonaj poprawnie technicznie określoną ilość powtórzeń w tych 3-4 seriach jeśli będziesz czuł zapas , możesz dodać .
Jednak nie trzymajcie się ram , każdy jest wyjątkową jednostką , już o tym wspominałem , dla ciebie 4 serie po 12 powtórzeń pompek to nic ( oczywiście mówię o sensownej pracy i dobrej technice )
wykonuj w tym miejscu PORĘCZE . ( no problem )
Dla niektórych ( początkujących ) wyciskanie ( to droga do szybkiej kontuzji i słabego progresu ) poza tym to ćwiczenie wcale nie jest tak dobre na rozbudowę klatki , a przy słabej technice u osoby początkującej to już bezsens
Poręcze się w tym wypadku o wiele lepiej sprawdzają , jednak także mogą być ćwiczeniem za ciężkim przy słabej technice i wtedy pompki klasyczne są strzałę w samą dziesiątkę
Zmieniony przez - Tomasz1405 w dniu 2012-11-04 09:33:27
Szacuny
1
Napisanych postów
168
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1857
Antoś, nie chce wprowadzać zamieszania, ale możesz mi jeszcze raz wytłumaczyć różnicę pomiędzy podciąganiem się na drążku, a ściąganiem drążka z góry o tym samym chwycie?
Ciężar na wyciągu górnym jest położony nisko, podciągany systemem bloczków z dołu do góry. Ciągnąc za drążek ciężar stawia nam opór ciągnąc ku dołowi, tym samym próbuje nas rozciągnąć (tak jak przy podciąganiu, ciężar naszego ciała rozciąga nas w czasie podciągania). Jedyną różnicą jaką widzę, jest to, że drążek przyciągamy do siebie, a nie ciało do drążka, co powoduje, że nie rozciągamy kręgosłupa własnym ciężarem, tylko ciężarem narzuconym na maszynie.
Chodzi Ci o to, że musimy bardziej napinać prostowniki, żeby (że się tak dziwnie wyrażę) przeciwstawić się sile rozrywającej/rozciągającej?
Bo tak, to z punktu mechaniki ruchu i fizyki ruchy zdają się takie same, tylko punkt odniesienia się zmienia.
Szacuny
1
Napisanych postów
138
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
2187
A ja mam jeszcze jedno pytanie. Jak sie nauczyc poprawnej techniki, kiedy na silowni trener to jakis pomyleniec, ktory ma na wszystko wyj**ane i polowy cwiczen nie umie pokazac poprawnie?
Szacuny
1
Napisanych postów
168
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1857
Ja stosuję taktykę "obejrzeć na yt polecony film", przeczytać jak trzeba robić poprawnie, a później z kolegą korygujemy sobie błędy względem tego co przeczytaliśmy i zobaczyliśmy. Niestety na siłowni mało komu można zaufać względem techniki, widziałem już ludzi potężnie zbudowanych, a przy MC robiących koci grzbiet, że aż plecy od patrzenia bolały. Większość osób przy MC nie odkłada ciężaru. Znakomity gros ludzi buja się i tańczy przy każdym ćwiczeniu :)
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
Priskuu
Antoś, nie chce wprowadzać zamieszania, ale możesz mi jeszcze raz wytłumaczyć różnicę pomiędzy podciąganiem się na drążku, a ściąganiem drążka z góry o tym samym chwycie?
Ciężar na wyciągu górnym jest położony nisko, podciągany systemem bloczków z dołu do góry. Ciągnąc za drążek ciężar stawia nam opór ciągnąc ku dołowi, tym samym próbuje nas rozciągnąć (tak jak przy podciąganiu, ciężar naszego ciała rozciąga nas w czasie podciągania). Jedyną różnicą jaką widzę, jest to, że drążek przyciągamy do siebie, a nie ciało do drążka, co powoduje, że nie rozciągamy kręgosłupa własnym ciężarem, tylko ciężarem narzuconym na maszynie.
Chodzi Ci o to, że musimy bardziej napinać prostowniki, żeby (że się tak dziwnie wyrażę) przeciwstawić się sile rozrywającej/rozciągającej?
Bo tak, to z punktu mechaniki ruchu i fizyki ruchy zdają się takie same, tylko punkt odniesienia się zmienia.
Wyprowadź mnie z błędu, jeśli się mylę.
I ta jedna różnica jest cholernie ważna. Ściąganie drążka wyc. górnego zawsze się odbywa przy udziale dolnego jak i górnego prostownika grzbietu. Ciężar "naciska" na kręgi w kręgosłupie, powodując nie jego rozluźnienie a przeciążenie. Drążek jest dokładną tego odwrotnością - pracuje sam najszerszy grzbietu bez udziału prostownika, ciężar nie naciska nam na kręgi w kręgosłupie, gdyż wisimy w powietrzu, powoduje to doskonałe rozluźnienie całego kręgosłupa i całej tkanki go przykrywającej, oczywiście ćwiczenie też jest trudniejsze, ale zyski są większe. W ściąganiu idzie odczuć górne prostowniki na drążku nie ma takiej opcji - idealna izolacja wielostawowa dla górnej połowy naszego ciała to drążek :) ponadto mięśnie klatki piersiowej też są bardziej zaangażowane aniżeli w ściąganiu wyciągu, gdyż podciągając cały nasz ciężar w górę, a nie ściągając w dół dochodzi do mocniejszej i głębszej kokontrakcji (równoległe - jednoczesne spięcie klatki jak i grzbietu) przez co ćwiczenie staje się bardziej wymagające ale i bardziej masogenne.
Szacuny
1
Napisanych postów
168
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1857
Gdy siedzimy na ławeczce, to na kręgosłupie spoczywa ciężar górnej części ciała. Gdy ciągniemy drążek, to automatycznie ciało próbuje się podnieść do góry, dlatego blokujemy nogi. Więc jak może wtedy cokolwiek naciskać na kręgosłup? W momencie ruchu ciągnącego, jak i negatywnego ciało jest rozciągane. Skupmy się na tym "nacisku" kręgosłupa, możemy dokończyć na gg, jeśli nie chcesz tutaj robić off-topa.
Szacuny
97
Napisanych postów
23860
Wiek
37 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
147326
"Gdy ciągniemy drążek, to automatycznie ciało próbuje się podnieść do góry, dlatego blokujemy nogi."
Jednak w momencie kiedy ciężar został ściągnięty, drążek spoczywa na klatce , prostownik stabilizuję i pomaga , występuję wtedy ucisk na kręgi , gdyż ciężar w tym momencie spada na ciebie za pomocą twoje siły . ( ciągniesz go do siebie )
Kiedy się podciągasz , taka sytuacja nie ma miejsca .
Rzeczywiście Antoś - dzięki
sytuacja nieco podobna do wyciskania sztangi siedząc a stojąc , gdzie wiele osób uważa że stojąc bardziej obciąża kręgosłup , a jest odwrotnie , siedząc zwiększamy ucisk na rdzeń .
pozdrawiam myślę że to nie JEST off top , gdyż każdy korzysta z dyskusji i pewna część osób czyta .
Szacuny
537
Napisanych postów
15855
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
256574
nie próbuje się ciało podnieść do góry bo masz zablokowane nogi:) wtedy na kręgosłupie spoczywa ciężar górnej połowy ciała + bloczków. Niestety albo stety. Oba ćwiczenia są dobre, ale działają inaczej.
Szacuny
1
Napisanych postów
168
Wiek
34 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1857
Rzeczywiście musicie mieć racje. Też to odczuwałem, ale zdawało mi się, że to bardziej przez wygięcie kręgosłupa do tyłu i moje braki w technice. Nic no, warto było popolemizować, znowu coś wiedzy chwyciłem. ;) Już dwa razy mi pomogłeś, Antoś, SOG się należy :)
PS. Z uciskiem kręgosłupa macie rację, jednak ciężar roboczy maszyny nigdy nie będzie nas ściskał, rozrysujcie sobie siły po linkach, linka ZAWSZE ciągnie do góry, tylko moment pędu mógłby coś zmienić, ale nie w tym wypadku raczej - za mały pęd.
Pozdrawiam :)
Zmieniony przez - Priskuu w dniu 2012-11-04 13:39:53