...
Napisał(a)
Viki, ja to Ciebie nie opuszczę - tak mi dopomóż MBR
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
...
Napisał(a)
Ad.1.
Hmmm... Nie masz zdolności inżynierskich?
Ad2.
Coś w tym stylu:
Ad.3.
Jak wyżej, ale przyciągasz do szyi.
Hmmm... Nie masz zdolności inżynierskich?
Ad2.
Coś w tym stylu:
Ad.3.
Jak wyżej, ale przyciągasz do szyi.
...
Napisał(a)
Marta jeszcze raz dziekuje
Po dzisiejszym treningu moge napisac tylko tyle:
Bylby calkiem fajny, gdyby nie to tempo
Wypiska jutro albo w sobote, narazie nie jestem w stanie, czuje sie jakby mnie ktos porzadnie zdzielil kijem po plecach
Nawet jedzenia nie moge zrobic, bo boli...
A jutro nogi
Taaa, juz sobie wyobrazam wypady i RDL w tempie 6020
Po dzisiejszym treningu moge napisac tylko tyle:
Bylby calkiem fajny, gdyby nie to tempo
Wypiska jutro albo w sobote, narazie nie jestem w stanie, czuje sie jakby mnie ktos porzadnie zdzielil kijem po plecach
Nawet jedzenia nie moge zrobic, bo boli...
A jutro nogi
Taaa, juz sobie wyobrazam wypady i RDL w tempie 6020
...
Napisał(a)
Bull dziekuje, takie slowa to dodatkowa motywacja :)
Marta staram sie :)
I nie wiem skad Ty bierzesz pomysly na te treningi... Nuki i brzuch to byla masakra, po nogach mialam juz wszystkiego dosc, na brzuch braklo sily, nie bylam w stanie powalczyc, ciezko bylo utrzymac tempo a zoladek podchodzil do gardla. Zastanawialam sie tylko czy dotrwam do konca, czy padne i nie wstane
1.11 czwartek
dzien 1
TRENING
Dzień 1: Klatka i plecy 5x5
1A. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 2010
20kg /25kg /27,5kg /30kg /32,5kg
1B. Rozpiętki na ławce poziomej 6020
2x3,5kg /2x4kg /2x4,5kg /2x5kg /2x5kg
2A. Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim 2010
18kg /20,5kg /23kg /25,5kg /25,5kg
2B. Rozpiętki na skosie dodatnim 6020
2x3,5kg /2x3,5kg /2x4kg /2x4kg /2x4kg
3A. Rozciaganie gumy (zamiast drazka) 2010
3B. Wiosłowanie sztangielką jednorącz 6020
5kg /6kg /6kg /6,5kg /6,5kg
4A. Wiosłowanie sztangą 2010
18kg /20,5kg /23kg /23kg /25kg
4B. Przyciąganie gumy do mostka siedząc 6020
5. Aero 20 minut
bieg w terenie (plaskim )
1a – do tej pory cwiczylam we wlasnym tempie, ktore znacznie rozni sie od tego zalozonego. Nie bylo czasu na stekanie, myslenie i modlenie o kolejne powtorzenia
1b – bolalo... po 4 serii nastapil kryzys nr I zaczelam sie zastanawiac, po chvj sie tak mecze, ale przypomnialam sobie, ze cwicze dla przyjemnosci W koncowce ledwo dalam rade podniesc hantle
2a – jakos tak czulam jak mnie sily opuszczaja... a gdzie tam do konca
2b – ja wiem, ze ciezar marny, ale nastapil kryzys nr 2. Klata i lapy trzesly sie, bolalo, myslalam ze mi hantle z rak powypadaja i wstyd sie przyznac ale sie poplakalam na koniec
3a – podoba mi sie to cwiczenie :)
3b – mialam wrazenie, ze w miare podnoszenia hantla robi sie coraz ciezsza
4b – te cwiczenia z guma niby takie latwe i niewinne, a i tak boli
Jak juz wspomnialam, plecy bolaly tak jakby mnie ktos kijem pobil. To bieganie po silowym bylo porazka, nie moglam sie wyprostowac, wiec bieglam jakas taka przygarbiona
MISKA
Dzien sredni 2100kcal 170/80/180
W koncu jakas porzadna micha. Na tych 1700 glodna jestem, nawet sie obudzilam ostatnio przed 5 rano z dziwnym sciskiem w zoladku i ogromnym uczuciem glodu.
2.11 piatek
dzien 2
Plecy i klata zmasakrowane, ciezko bylo cokolwiek w pracy zrobic, nawet z ubieraniem rano mialam problemy ani reki podniesc, ani oddychac...
TRENING
Dzień 2: Nogi i brzuch 5x5
1A. Przysiad przedni 2010
25kg /27,5kg /30kg /32,5kg /35kg
1B. Wykroki 6020
2x5kg /2x5kg /2x6kg /2x6kg /2x7,25kg
2A. Wznosy bioder, jedna noga w górze 2010
seria 1-4 na pilce, 5 na lawce
2B. Uginanie nóg z gumą 6020
3A. MC sumo 2010
35kg /45kg /50kg /52,5kg /52,5kg
3B. RDL 6020
25kg /30kg /35kg /37,5kg /37,5kg
1A. Allachy z gumą 4x 10-12, tempo 3021
4x10
1B. Spiecia na piłce 4x max, tempo 3021
3x10, 1x8
2A. „Skłony” bokiem na piłce 4x 10-12 tempo 3021
4x10
2B. Odwrotne brzuszki 4x max, tempo 3021
2x8, 2x6
1a – jak zwykle w ostatniej serii zobaczylam gwiazdy
1b – no tu to malam lzy w oczach. Nie lubie wypadow. Robilam z hantlami zeby nie tracic czasu na zmiane obciazenia po przysiadzie
2a – niezly hardcore. W 4 serii nie moglam sie dogadac z nogami i ciezko bylo utrzymac rownowage na pilce, dlatego 5 juz na lawce
2b – ale to bolalo... jak wstalam to mi sie nogi same ugiely
3a – to juz bylo ostakiem sil robione. Na dodatek cos zle policzylam i dlatego taki duzy skok w ciezarze
3b – ale mi sie nogi telepaly, szczegolnie w 4 i 5 serii ledwo moglam ustac i balam sie, ze mnie sztanga pociagnie na dol i sie przwroce
Na brzuch juz naprawde nie mialam sily, zrobilam ale zadowolona wcale nie jestem. Czulam mega zmeczenie i bylo mi niedobrze. Odwrotne brzuszki to prawdziwa tortura
MISKA
dzien wysoki 2450kcal 170/80/260
Marta staram sie :)
I nie wiem skad Ty bierzesz pomysly na te treningi... Nuki i brzuch to byla masakra, po nogach mialam juz wszystkiego dosc, na brzuch braklo sily, nie bylam w stanie powalczyc, ciezko bylo utrzymac tempo a zoladek podchodzil do gardla. Zastanawialam sie tylko czy dotrwam do konca, czy padne i nie wstane
1.11 czwartek
dzien 1
TRENING
Dzień 1: Klatka i plecy 5x5
1A. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 2010
20kg /25kg /27,5kg /30kg /32,5kg
1B. Rozpiętki na ławce poziomej 6020
2x3,5kg /2x4kg /2x4,5kg /2x5kg /2x5kg
2A. Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim 2010
18kg /20,5kg /23kg /25,5kg /25,5kg
2B. Rozpiętki na skosie dodatnim 6020
2x3,5kg /2x3,5kg /2x4kg /2x4kg /2x4kg
3A. Rozciaganie gumy (zamiast drazka) 2010
3B. Wiosłowanie sztangielką jednorącz 6020
5kg /6kg /6kg /6,5kg /6,5kg
4A. Wiosłowanie sztangą 2010
18kg /20,5kg /23kg /23kg /25kg
4B. Przyciąganie gumy do mostka siedząc 6020
5. Aero 20 minut
bieg w terenie (plaskim )
1a – do tej pory cwiczylam we wlasnym tempie, ktore znacznie rozni sie od tego zalozonego. Nie bylo czasu na stekanie, myslenie i modlenie o kolejne powtorzenia
1b – bolalo... po 4 serii nastapil kryzys nr I zaczelam sie zastanawiac, po chvj sie tak mecze, ale przypomnialam sobie, ze cwicze dla przyjemnosci W koncowce ledwo dalam rade podniesc hantle
2a – jakos tak czulam jak mnie sily opuszczaja... a gdzie tam do konca
2b – ja wiem, ze ciezar marny, ale nastapil kryzys nr 2. Klata i lapy trzesly sie, bolalo, myslalam ze mi hantle z rak powypadaja i wstyd sie przyznac ale sie poplakalam na koniec
3a – podoba mi sie to cwiczenie :)
3b – mialam wrazenie, ze w miare podnoszenia hantla robi sie coraz ciezsza
4b – te cwiczenia z guma niby takie latwe i niewinne, a i tak boli
Jak juz wspomnialam, plecy bolaly tak jakby mnie ktos kijem pobil. To bieganie po silowym bylo porazka, nie moglam sie wyprostowac, wiec bieglam jakas taka przygarbiona
MISKA
Dzien sredni 2100kcal 170/80/180
W koncu jakas porzadna micha. Na tych 1700 glodna jestem, nawet sie obudzilam ostatnio przed 5 rano z dziwnym sciskiem w zoladku i ogromnym uczuciem glodu.
2.11 piatek
dzien 2
Plecy i klata zmasakrowane, ciezko bylo cokolwiek w pracy zrobic, nawet z ubieraniem rano mialam problemy ani reki podniesc, ani oddychac...
TRENING
Dzień 2: Nogi i brzuch 5x5
1A. Przysiad przedni 2010
25kg /27,5kg /30kg /32,5kg /35kg
1B. Wykroki 6020
2x5kg /2x5kg /2x6kg /2x6kg /2x7,25kg
2A. Wznosy bioder, jedna noga w górze 2010
seria 1-4 na pilce, 5 na lawce
2B. Uginanie nóg z gumą 6020
3A. MC sumo 2010
35kg /45kg /50kg /52,5kg /52,5kg
3B. RDL 6020
25kg /30kg /35kg /37,5kg /37,5kg
1A. Allachy z gumą 4x 10-12, tempo 3021
4x10
1B. Spiecia na piłce 4x max, tempo 3021
3x10, 1x8
2A. „Skłony” bokiem na piłce 4x 10-12 tempo 3021
4x10
2B. Odwrotne brzuszki 4x max, tempo 3021
2x8, 2x6
1a – jak zwykle w ostatniej serii zobaczylam gwiazdy
1b – no tu to malam lzy w oczach. Nie lubie wypadow. Robilam z hantlami zeby nie tracic czasu na zmiane obciazenia po przysiadzie
2a – niezly hardcore. W 4 serii nie moglam sie dogadac z nogami i ciezko bylo utrzymac rownowage na pilce, dlatego 5 juz na lawce
2b – ale to bolalo... jak wstalam to mi sie nogi same ugiely
3a – to juz bylo ostakiem sil robione. Na dodatek cos zle policzylam i dlatego taki duzy skok w ciezarze
3b – ale mi sie nogi telepaly, szczegolnie w 4 i 5 serii ledwo moglam ustac i balam sie, ze mnie sztanga pociagnie na dol i sie przwroce
Na brzuch juz naprawde nie mialam sily, zrobilam ale zadowolona wcale nie jestem. Czulam mega zmeczenie i bylo mi niedobrze. Odwrotne brzuszki to prawdziwa tortura
MISKA
dzien wysoki 2450kcal 170/80/260
...
Napisał(a)
Witam w świecie kobiecych* treningów kulturystycznych
Rozumiem, że się podoba?
Nie ma srania po gałęziach, trzeba mięso budować, żeby po wycięciu coś zostało
*Podkreślam "kobiecych", bo my tu przecież w kierunku kobiecego bikini fitness idziemy, no nie?
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2012-11-03 09:57:03
Rozumiem, że się podoba?
Nie ma srania po gałęziach, trzeba mięso budować, żeby po wycięciu coś zostało
*Podkreślam "kobiecych", bo my tu przecież w kierunku kobiecego bikini fitness idziemy, no nie?
Zmieniony przez - Martucca w dniu 2012-11-03 09:57:03
...
Napisał(a)
Pewnie, ze sie podoba :)
Dzis mi sie snilo, ze kazalas mi robic trening nr 8 ze zbioru treningow wytrzymalosciowych Az sobie rano sprawdzilam co to za trening
3.11 sobota
dzien 3
DNT
Chyba pierwszy raz sie ciesze z dnt Jak rano wstalam to najpierw pomyslalam, jak fajnie ze nie musze isc do pracy i nie trzeba sie ruszac :) A pozniej zaczelam sie zastanawiac po co mam te schody w mieszkaniu i czemu mieszkam az na I pietrze
Nie bylam w stanie isc do sklepu, wiec wzielam auto, ale wcale nie bylo mi lepiej bo siedzenie boli tak samo jak chodzenie
MISKA
dzien niski 1700kcal 170/80/77
Dzis mi sie snilo, ze kazalas mi robic trening nr 8 ze zbioru treningow wytrzymalosciowych Az sobie rano sprawdzilam co to za trening
3.11 sobota
dzien 3
DNT
Chyba pierwszy raz sie ciesze z dnt Jak rano wstalam to najpierw pomyslalam, jak fajnie ze nie musze isc do pracy i nie trzeba sie ruszac :) A pozniej zaczelam sie zastanawiac po co mam te schody w mieszkaniu i czemu mieszkam az na I pietrze
Nie bylam w stanie isc do sklepu, wiec wzielam auto, ale wcale nie bylo mi lepiej bo siedzenie boli tak samo jak chodzenie
MISKA
dzien niski 1700kcal 170/80/77
...
Napisał(a)
Viki, u Ciebie spam jest dozwolony, bo aż się boję?
Czytałam wypiskę bardzo dokładnie i jest bardzo aktualne Ciężki kaliber, naprawdę To znaczy ja tego nie wiem, ale jestem w stanie wyobrazić sobie, że letko na pewno nie jest i od samego czytania mnie boli Niemniej jednak, wyjątkowo jaram się tym, bo wiem, że mimo wszystko radochę masz niemałą
No i co ja widzę - biegałaś A kto ostatnio u mnie pisał, że nie dałby rady? Achhh, piękne to
Czytałam wypiskę bardzo dokładnie i jest bardzo aktualne Ciężki kaliber, naprawdę To znaczy ja tego nie wiem, ale jestem w stanie wyobrazić sobie, że letko na pewno nie jest i od samego czytania mnie boli Niemniej jednak, wyjątkowo jaram się tym, bo wiem, że mimo wszystko radochę masz niemałą
No i co ja widzę - biegałaś A kto ostatnio u mnie pisał, że nie dałby rady? Achhh, piękne to
I'm not beautiful like you. I'm beautiful like me.
Poprzedni temat
CKD dla lejdis.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- ...
- 63
Następny temat
Pomocy!
Polecane artykuły