BPL-Gz calym szacunkiem ale czytam powyzsze i 2 sprawy sa troche smieszne
pierwsza jaka konkurencje ?
od kiedy Arsenal bezposrednio z United walczyl o cos ? ponad pol dekady temu teraz rywalami sportowymi United sa Chelsea i City
druga kwestia on nie odszedl do jakiegos wielkiego wroga , oczywiscie ze srednio za soba przepadaja ale jak ktos cokolwiek sie orientuje w realiach angielskich to wie ze United ma glownie kose z Liverpoolem i Leeds dopiero pozniej jest chocby City , podobnie ma sie w przypadku Arsenalu gdzie ich glownycm rywalem pod tym wzgledem ( a teraz takaze sportowym ) jest Tottenham
natomiast rywalizacja United z Arsenalem jest na zasadach takich jak teraz z Chelsea czyli ogolnie te kluby miedzy soba bardzo nie wojowaly tylko ze przez iles lat byli glownymi konkurentami ( pod wzgledem sportowym) to za soba nie przepadaja
Mogą Cię śmieszyć, ale jesteś kibicem United, więc nie jesteś obiektwyny. Pod względem sportowym Persie wybrał dobrze, ale Figo też tak zrobił. Co prawda stosunki na linii Arsenal-United nie sa takie złe jak Barca-Real to i tak Robin zostanie przywitany jako "cunt" - kapitan Arsenalu nie może odejsć do United, zwłaszcza po takich deklaracjach. Gdyby wybrał City lub w większym stopniu Juve to byłaby szansa, że traktowanoby go neutralnie. Wybierając United dobrze wiedział czym to się skończy. Nasriemu, czy Cole'owi nikt publicznie chyba koszulek nie palił mimo, że kibice ich nie lubią od tamtego momentu.
Skąd wzięła kosa miedzy United, a Leeds. Czy nie z ich rywalizacji? Gdzie jest Leeds teraz? Stusunki zostały takie same. Dopiero byś to zrozumiał, gdyby Rooney powedrował do Arsenalu, ale to jest w tych warunkach science-fiction.
"Form is temporary,
Class is permanent,
You can't buy class!
Arsenal!"
"I've always said that this kid is engaged to brilliance. How good will he be when he gets married to it" Ray Hudson