SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kij i Marchewka / Kendra/podsumowanie str.13

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 18884

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Rozsądna będzie eliminacja płatków owsianych, a zwiększenie ilości warzyw. Poprawisz dzięki temu znacznie stan swojego przewodu pokarmowego.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1861 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28814
Dzięki Skalar - cały czas walczę z warzywami, nie lubimy się.
______________________________________________________________

Sobota DT

Trening lipa, nogi mi odmawiały.
Mam totalne zakwasy na brzuchu i całym dole - totalne.
O ile thrustersy, przysiady "jakoś" szły to eksplozywne burpee, skakanie i mountain climbers poracha - po prostu miałam bezwładne nogi.
Trochę więc się zdyszałam, potarzałam po ziemii i poszłam do domu.
Jestem zła, bo trening z dupy, niby zrobiony, ale nie tak to powinno wyglądać.

No nic, liczę, że w przyszłym tygodniu nogi będą współpracować i będę mniej zmęczona, bo póki co mam traumę treningową

DZIEŃ 5 – sobota, trening metaboliczny
A1 thrusters sztangielką, 3x12-15, eksplozywnie, bez odpoczynku
6kg/rękę x 12/10/10
A2 Burpees, 3x12-15, eksplozywnie, bez odpoczynku
pierwsze 3-5 z odskokiem, reszta chodzone z pompką męską
A3 Przysiad bez obciążenia, 3x max, tempo 2010, 90s
15/13/10
B1 Przysiad z obciążeniem, 3x15-20, tempo 3010, bez odpoczynku
15kg x 15/12/10
B2 Skoki z nogami do klatki piersiowej, 3x12-15, eksplozywnie, bez odpoczynku
do klatki bym tego nie nazwała.... 12/12/10
B3 Mountain climber, 3x30s, eksplozywnie, 90s
mała eksplozywność, raczej smętne przebieranie nogami, w ostatniej serii ok 15s, bo już nei mogłam.

Miska:


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 352 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 16345
No to ładna walka z warzywami. Gdyby nie one, to cały czas chodziłabym głodna. Warto
Eksplozywne-pierwszy raz się z tym słowem spotykam(wstyd).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jak wygląda Twoja historia żywieniowa?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1861 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28814
Skalar wyglądało to mniej więcej tak:

do 16 rż - kuchnia tradycyjna, domowa, ale dość zdrowa (dużo białka, mało cukrów prostych, dużo warzyw, pełnych ziaren, zdrowych tłuszczów) - sylwetka szczupła, waga ok. 62-65kg/ 172cm.
16-19rż - ciągłe diety, niskcal, głodówki, kompulsy. Wahania wagi 57kg-80kg.
20rż - waga 80kg - redukcja wg zasad sfd dieta ok. 1800kcal do 72kg + tr. siłowy (6mcy), następnie odejście od diety i zdrowych nawyków na rzecz syfiastego jedzenia na rok- dużo żarcia, dużoo cukru - waga z 72kg wskoczyła na ok.85kg.
od 8.2011 - redukcja + tr. siłowy na dietach zbilansowanych z malym deficytem kcal + tr. siłowy. Waga z 85kg na 72kg/ duża rekompozycja sylwetki.

Czemu pytasz?


Zmieniony przez - Kendra w dniu 2012-10-06 15:23:07
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Pytam dlatego, by dowiedzieć się jak reaguje w tym momencie Twój organizm na nieprzetworzone produkty. Jeśli się odżywiałaś tak jak piszesz, to jeszcze minie trochę czasu zanim kubki smakowe zaczną lepiej odczuwać smaki natury. Jedzenie przetworzonej żywności, dodatków do żywności, czystego cukru i innych sztucznych, mocnych dodatków "uniewrażliwia" receptory. Warzywa musisz jeść, kombinuj z nimi tak, byś miała na nie ochotę. Z czasem, powinny zacząć Ci lepiej smakować.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1861 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28814
Jest jak piszesz - nadal nie czuję się "stabilnie" w nowych nawykach żywieniowych. Miłość fatalna do słodyczy czai się za rogiem i niestety przy wpadkach żywieniowych z przykrością potwierdzam, że nadal bardzo smakuje mi słodkie. Mam nadzieję, że kiedyś to minie i słodycze staną się nie do przełknięcia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 352 Wiek 28 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 16345
Im czystsza miska, tym szybciej minie ochota na słodkie. Głównie ta ochota siedzi w głowie, a jak miejsce czekoladki zajmą brokuły, to problem z głowy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 6334 Wiek 40 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 99958
Do warzyw trzeba czasu, sama mam z nimi lekki problem. Powoli się uczę. Kiedyś bym ogórka nie zjadła. W tym roku kilogramami się nimi zajdałam. Jak jabłkami. Pomidora jeszcze do ust tak w kawałku to mi ciężko. Staje mi w gardle. Ale pewnie z czasem i to się zmieni.

Gdy poprawisz fundamenty, łatwiej Ci będzie doprowadzić do porządku resztę domu...

Było minęło: http://www.sfd.pl/Dotkazoz_DT_2013_podsum.str.19_-t914686-s19.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1861 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 28814
Zgodnie z prośbą z 1 posta - proszę o niespamowanie
Chciałabym zachować merytoryczny charakter dziennika, który będzie zarówno dla mnie jak i dla Was zbiorem konkretnych i merytorycznych informacji, dyskusji, a więc - merytoryka TAK, pyepszenie NIE. Dziękuję
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Kij i Marchewka / Arphiel / podsumowanie str. 31

Następny temat

Kij i Marchewka / Agueda / podsumowanie str. 13

WHEY premium