SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

SeaHorse i pierwsza poważna redukcja/podsumowanie str23

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 26473

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 4817 Wiek 47 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 87118
Srahorse, ja tam zawsze sobie powtarzam stare arabskie przyslowie: Psy szczekaja, a karawana idzie dalej A niech gadaja, o czyms w koncu musza gadac

Miska: wyrzuc ten olej kujawski i uzywaj juz lepiej smalcu albo nawet tluszczu z kaczki czy gesi Pamietam, ze mialas w misce kaczke, zbierz ten tluszcz co sie wytopil i na tym smaz, bo warzywny olej jest nie polecany
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 689 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5662
Łe, a myślałam, że rzepakowy może być do podsmażania to ja chyba masło klarowane kupię... muszę coś wymyślić z tym tłuszczem bo kuchnię dzielę z tatą, który jest w gronie osób z ryzykiem zawałowym i jak zacznę na smalcu robić jedzenie to nie wiem czy mu cholesterol nie skoczy (bo zawsze to co ugotuje też sobie podjada). Myślę, ze bardzo mu służy moja dieta, bo zaczął jeść oliwę z oliwek i więcej warzyw, ryb (sam mi je wędzi i jedną zawsze sam wciąga). Albo w sumie... mam cudowne urządzenie zwane parowarem i to wielopoziomowym, może zrezygnuję z podsmażania niektórych dań. :) Dzięki Bunia, że zwróciłaś mi na to uwagę ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 4817 Wiek 47 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 87118
jak chcesz kup kokosowy, to i tata bedzie mogl uzywac, ale on drogi jest, wiec dlatego polecam ten tluszczc z kaczki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 689 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5662
Ten tłuszcz z kaczorka jest dobrym pomysłem. W takim razie w przyszłym tygodniu kaczuszka na obiad :D Musze połazic i poszukać jakiejś ładnej. Olej kokosowy nie jest na kieszeń studenta :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 6363 Wiek 46 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 140149
SeaHorse niestety, musisz się nauczyć olewać i z uporem robić swoje, bo oszalejesz, jak się będziesz za każdym razem gryzła. Nie pierwszy taki i niestety nie ostatni. Ale jeśli tylko będziesz trwała przy swoim, to większość odpuści, a na koniec, jak będą niezaprzeczalne efekty, to niektórzy zaczną podpytywać o wskazówki dla siebie. Choć i wtedy się nie zdziw, jak usłyszysz coś przykrego Sama wiele słyszałam, od rodziny też Kiedyś że nie wytrwam, bo to kolejna chwilowa fanaberia i nie mam na tyle charakteru i silnej woli żeby po miesiącu nie zrezygnować Teraz np. że kompletnie mi odbiło, że tylko siłownia i dieta i nie ma nawet jak ze mną pójść na ciasto, albo że cioci Z, czy wujkowi X jest tak bardzo przykro że nie zjem tortu na imieninach Ale tak de facto, często widzę, że te uwagi są podszyte zazdrością, bo też by chcieli, a nie potrafią się uprzeć, więc lepiej obśmiać
Ostatnio mnie jedna krągła ciocia ujęła swą dociekliwością. Nie bardzo ją interesowało ile i jak ćwiczę, nie koniecznie jak jem, tylko czy biorę jakieś suplementy, jakie i ile, bo to na pewno w nich się kryje tajemnica. Ona sobie wszystkie kupi, tylko żebym jej dokładnie każdy jeden wymieniła i nic nie taiła, bo na pewno nie chcę jej wszystkiego powiedzieć, a tajemnica tkwi w magicznej formule i dawkach
Rób swoje i nie daj się złamać. Gadali i będą gadać, nawet jak się wbijesz w rozmiar 36. Człowieki to tylko człowieki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 689 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5662
Shrimp,masz rację :D Człowieki to człowieki i nic się nie poradzi czasem na ich zachowanie
Daj cioci kopertę z karteczką na której napiszesz tylko: dieta i siłownia Niech ma swoją magiczną formulę

Czas na miseczki. Trening tez byl, kolejny progres w tricepsie - robię już 6 powtórzeń w wyciskaniu francuskim z obciążeniem 5kg :) A martwy ciąg tym razem z 15kg (napatoczył się worek z żwirkiem dla zwierząt )









...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 689 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5662
Wstawiam dzisiejszą miskę. Trening tez był, ale lipny - ledwo 3 obwody. Jakaś niemoc mnie chwyciła (może to z powodu @). Poza tym drażni mnie nieprzyjemne uczucie w łydkach w czasie ćwiczeń.

No i miseczka. Przegięłam dziś z fruktozą... ale nie mogłam się powstrzymać, mam głód na owoce.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 689 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5662
Totalny reset diety i całego programu redukcyjnego :/. Wstałam z łóżka, żeby dać znać, że żyję. W środę zasłabłam, a zaraz po tym dostałam gorączki i biegunki i tak mnie cały czas trzyma. Prawie nic nie jem, staram się pić i odpoczywam dużo. Głowa mnie okropnie boli mimo paracetamolu i mam trudności z zejściem poniżej 37 stopni.
Weszłam z ciekawości na wagę, żeby zobaczyć jak bardzo mi te trzy dni dały w kość jeżeli chodzi o mięśnie i wodę... ważę 82kg! A w pasie mam 97 cm! Zasuszyła mnie ta biegunka :/ ale niestety z wody pewnie i mięśni :/

Jak tylko stanę na nogi i wyzdrowieję to będę nadrabiać straty. mam nadzieję, ze wygłodzony organizm (bo póki co nie mogę za wiele zjeść, nie wchodzi) nie zamieni normalnej porcji jedzenia od razu w zapas tłuszczu. Poza tym nieźle mi wytłukło florę bakteryjną bo kiszki mi się skręcają nawet przy porcji wody o jedzeniu nie wspominając.

Pozdrawiam was i wracam oby już w niedzielę lub poniedziałek.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 381 Wiek 39 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 3584
Kurcze,zdrowiej nam!

Nie rezygnuj z celu tylko dlatego że wymaga czasu- czas i tak upłynie...
http://www.sfd.pl/Prośba_o_pomoc_w_ułożeniu_diety_i_treningu-t870167.html
Siła jest kobietą! ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 689 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 5662
Dzięki Adziszcze, już mi lepiej ;)

Zawieziono mnie wczoraj na pomoc doraźną bo się odwodniłam nieźle. Podano mi leki i już nie biegam do toalety, wodę nadrobiłam, ale waga cały czas spada bo mało jem. Nie wiem co jest, po prostu nie wcisnę nic więcej niż garść jedzenia. Dzisiaj sukces bo wszamałam pomidora, ziemniaka i jajko. To już piąty dzień jak pewnie nie przekraczam 400 kcal :/ słabo mi jak myślę o jedzeniu.

Czy po takiej głodówie wracać do takie rozkładu jak był, czy robi się to inaczej? Teraz wygłodzony organizm pewnie będzie odruchowo zamieniał wszystko w tłuszcz :(
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pytanie o dietę redukcyjną

Następny temat

Jakie ćwiczenia dla kobiety z 0 stażem?

WHEY premium