cząstka/akcja 40-stka

Kochana właśnie kombinuje coby bez uszczerbku jednak coś porobić. Co za paranoja tak gonie dzień by wieczorkiem powalczyć na siłce, a teraz siedze w domu mam ful czasu ale nic nie moge robić wrrrrrrrrrrrrrr

czastka

Kochana właśnie kombinuje coby bez uszczerbku jednak coś porobić. Co za paranoja tak gonie dzień by wieczorkiem powalczyć na siłce, a teraz siedze w domu mam ful czasu ale nic nie moge robić wrrrrrrrrrrrrrr

a pomysl jak 'dobijesz' kostke to przerwa bedzie znacznie dluzsza

wymachy noga w tył zawsze mozesz porobic
a kurcze.. mówiłam byście uważały, cos sie dzieje na sfd i przechodzi fala złaman , zwichnięc i cięć

cięć chyba nie chodzi o cięcie kończyn ? a diety nie zmieniac?

czastkajaju wspolczuje i oczywiscie zycze szybkiego powrotu do zdrowia.
Mysle ze te pierwsze 2 tygodnie powinnas sobie calkiem odpuscic a potem moze wlasnie jakies wymachy lekkie

a zaleglosci nawet jak sie pojawia to szybko nadrobisz

nooo. lalus i bzxiubzius sobie stopy przecięły

no to może nowa akcja : ręka, noga, mózg na ścianie żadnej Lejdi to nie złamie - w wątku mogłybyśmy się użalać, wyc z bólu itp

ale fany pomysl

Witam

Jestem zła!!!!!!!!!!!!!! Zła bo mam ograniczone ruchy wszytsko dookola mnie wpieprza o wsyztsko musze się prosic, wole wszystko robic sama!
Pomierzyłam się generalnie wszędzie bez zmian za wyjatkiem pępka od zeszłego tygodnia +3,5 f***!!!!!!!!!!!!!! a to dopiero kilka dni bezruchu. Narazie robiłam tylko brzuszki dziś zabieram sie za P90x i bede robila wszystkei ćwiczenia w których nie trezba się opierać czy stac na nogach. Spadam bo jest coraz gorzej i was tu zamęcze

Spokojnie... przez kilka dni nie obrosłaś tłuszczem. Woda zapewne - wrócisz do "żywych" zejdzie. Za dużo myślenia - a od tego jest stres i oponka...
Książka, film, winko, jedzonko do łóżka... korzystaj z tej trochę przymusowej regeneracji.

Kaszmirka robi czasem zestaw ćwiczeń pt. "Moulin rouge". Fajne na pupę i nogi a opierasz się na kolanach więc może da radę. I chyba u Chanuli na pupę też są fajne zestawy nie wymagające skakania, kucania.... bynajmniej niektóre z ćwiczeń. Może to... skoro już zawzięłaś się żeby mimo wszystko coś robić.

Trzymaj się trochę się mądrzę ale sama też nieźle potrafię się nakręcić... nic to nie pomaga niestety...

Zmieniony przez - Kokosik w dniu 2012-07-20 10:30:34