Jeśli chodzi o michę, to wolałabym, żebyś ją rozpisała na posiłki, bo tylko w ten sposób uda się wyłapać błąd, który powoduje u Ciebie ciągoty do syfu
A na wymiary wpadnę, a jakże
Ilość wyświetleń tematu: 37063
Martuccaładnie, ładnie, ćwicz siłowo, pamiętając o progresji ciężaru z serii na serię i z treningu na trening.
-tzn mam np zaczynać trening w pierwszym obwodzie z mniejszym ciezarem, tak zeby drugi i trzeci był większy? wiem, ze bardzo ważne jest żeby ciężary zmieniać i wtedy jest optymalny trening.
Co do biegania to radzę uważać. Zyrafka Ci powie, dlaczego
-z tym moim bieganiem to nie jest tak to był bardziej szybki trucht (predkosc na biezni okolo 5,6)
Jeśli chodzi o michę, to wolałabym, żebyś ją rozpisała na posiłki, bo tylko w ten sposób uda się wyłapać błąd, który powoduje u Ciebie ciągoty do syfu
-to co mam teraz rozpisywać "ręcznie" np. śniadanie: jajecznica (3 jaja) 2 kromki razowego chleba (70g), słonina 10,
II śniadanie banan i migdały,
obiad: kurczę, kasza itd..???
co do tych ciągot to może ja Ci od razu powiem z skąd się one biorą... z łakomstwa mojego
A na wymiary wpadnę, a jakże
Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html
milenawawa21Żyrafka dzięki, kojarzę właśnie, że pisałaś w swoim dzienniku o stawach, z powodu biegania płakać nie będę bo jakoś nigdy miłością nie pałałam do tej aktywności, a marsz mi pasuje :) Zresztą na mojej siłowni jest bardzo duży wybór różnych przeróżnistych ustrojstw więc mam w czym przebierać
shrimp2
łyżka domowej konfitury
No i znów się drażnisz cukrem
bo ja tak sobie wytłumaczyłam, że może tak bardzo mi nie zaszkodzi i pewnie tak jest bo na miske moze duzego wpływu nie ma ale na głowę na pewno tak
ach ten los po raz kolejny bardzo wystawia moją silną wolę na próbę
Ostatnio gadałam z kuzynką i wyszło nam, że kiedy jak kiedy, ale na imprezach, jak ktoś patrzy to jesteśmy grzeczniutkie, że można za wzór stawiać. Gorzej potem w domu, jak już się wróci. To chyba jakiś mechanizm wynagradzania sobie tej grzeczności. Aktualnie nad tym panuję, ale kiedyś to była norma :/
Zyrafka198
Odnośnie wypisek z menu to najlepiej byłoby używać dalej tabelk, które stoswałaś, z tym, że tam dziel posiłki - wtedy oprócz dokładnych danych, będą jeszcze obliczone wartości kcal/ ww/b/t.
a właśnie się tak zastanawiam czy ta tabelka na tym etapie jest mi potrzebna. bo póki karmię nie mam żadnych wymagań co do wartości WW/B/T, a mam skupić się na czystej i wartościowej misce. Więc jak nie jest to konieczne to wolałabym wypisywać miche bez tabelki
Zmieniony przez - Zyrafka198 w dniu 2012-05-11 11:07:53
Nasz sklep
Mega promocja
Podobne tematy
Artykuły